REKLAMA

Białołęka

komunikacja »

 

Kolej - przebudowa bez głowy

  29 sierpnia 2008

Inwestycje komunikacyjne - będą, ale kiedy?

REKLAMA


Autor jest radnym Białołęki, rzecznikiem prasowym Sowa-rzyszenia Integracji Stołecz-nej Komunikacji (SISKOM).
Do historii przeszły okresy czasowego zamykania przejazdów kolejowych w Płudach oraz Choszczówce i związane z tym utrudnienia. Mieszkańcy chwalą so-bie także, że nowe torowisko ograniczyło hałas prze-jeżdżających pociągów. Obie stacje są estetyczne, o równej nawierzchni. Tylko się cieszyć z takiego finału robót.

Jednak jest kilka spraw, które powodują, że w przyszłości może być gorzej niż było. Skrócono dłu-gość peronów stacji w Płudach! O ile wcześniej mog-ły się tam zatrzymywać pociągi złożone z trzech jed-nostek EZT (dawne to czasy, kiedy kursowały tak długie składy), teraz zmieszczą się tam pociągi zło-żone z dwóch jednostek (sześć wagonów). Powie ktoś, że dobrze by było, aby każdy pociąg pod-miejski był zestawiony z dwóch jednostek. Obecnie tak, ale rozbudowująca się dzielnica oraz rejony podmiejskie z lawinowo zwiększającą się liczbą mieszkańców wkrótce mogą wymagać dłuższych pociągów niż tylko zestawionych z dwóch składów.

Prosty przykład: kursujące co 10 minut (sześć razy w ciągu godziny - często-tliwość graniczna ze względu na pociągi dalekobieżne) składy złożone z dwóch jednostek (ok. 780 pasażerów w jednostce*) mogą przewieźć w godzinę ok. 9,5 tys. osób (6×2×780). Przy braku możliwości zwiększenia częstotliwości, docze-pienie trzeciej jednostki zwiększa zdolność przewozową do ok. 14 tys. osób na go-dzinę.

Jednak długość peronu stacyjnego nie przyjmie pociągu zestawionego z trzech jednostek, czyli aby takie pociągi mogły jeździć, trzeba będzie ponownie przebu-dować perony do długości, która była przed przebudową.

Problemem jest też bezpieczeństwo osób przechodzących przez tory na dziko. Prawdopodobnie zostaną one ogrodzone. Przy prędkości pociągu 160 km/h, nawet skład oddalony o 300-400 m będzie niebezpieczny dla mieszkańców przyzwycza-jonych do przechodzenia przez torowisko, bo pokona tę odległość w 5-7 sekund. W pesymistycznym wariancie tory będzie można przekroczyć jedynie po zbudo-wanych w miejsce przejazdów wiaduktach. O kładkach dla pieszych nic bowiem nie słychać. Nie zostały uwzględnione ku wygodzie mieszkańców. Stosowne pisma zostały złożone: www.radny.com.pl/pisma/pkp.

Niestety, wiele na to wskazuje, że ani PKP, ani władze miasta nie zamierzają nic zrobić w tym zakresie i nawet moje możliwości jako radnego, a także możli-wości władz dzielnicy są niewystarczające.

Wojciech Tumasz
www.radny.com.pl

* dane za www.przegubowiec.com/pkp/en57.htm

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# Tymian

05.07.2020 12:51

No cóż, wielokrotnie na przestrzeni ostatnich lat mieliśmy dowody na to, że polska kolej jest bardzo kiepsko zarządzana. Ostatnio nawet z ciekawośći zacząłem czytać o tym aspekcie i trafiłem na coś takiego jak system IRIS, który odpowiada https://www.iso.org.pl/uslugi-zarzadzania/wdrazanie-systemow/zarzadzanie-jakoscia/iris, ale jest to chyba system skierowany tylko do producentów sprzętu kolejowego.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA