Kochanowskiego: trzeba wyciąć to drzewo
6 maja 2013
Na terenie Szkoły Podstawowej nr 293 przy ul. Kochanowskiego 8 stoi drzewo, którego konary zagrażają bezpieczeństwu. - Zagrażają dzieciom, ale i ludziom idącym do domów. Trzeba je koniecznie wyciąć! - apeluje pani Magda.
Na terenie bielańskich szkół czy przedszkoli jest mnóstwo starych drzew, które sadzono jeszcze w czasach realnego socjalizmu, gdy mało kto przejmował się przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa. Dominowały topole, które na ogół po latach schną i niebezpiecznie się przekrzywiają. W tym konkretnym przypadku chodzi głównie o gałęzie zwisające nad terenem szkolnym, ale nie tylko.
- Te gałęzie bezwzględnie trzeba skrócić. Na zagrożenie zwracała uwagę nie tylko szkoła, ale także mieszkańcy, bo konary wiszą nad chodnikiem. Poza tym korzenie drzewa rozsadziły płytki chodnikowe. Naprawa nie ma sensu. Konieczne będzie więc wycięcie drzewa - zgłasza oficjalnie radna Teresa Banasiak.
- Nie bagatelizujemy problemu i na pewno na tym nie oszczędzamy! Rocznie na wycinki drzew wydajemy ponad 200 tys. zł. Mamy całą listę problemów. Jeżeli jest to konieczne, wysyłamy ekipę, ale zawsze najpierw musi zostać rozpisany przetarg na wykonanie. Nigdy nie dochodzi jednak do sytuacji, że drzewo się przewróci, działamy przed faktem. Jeżeli już dochodzi do wycinki, to staramy się obok coś posadzić, żeby nie było ubytków. Tego drezwa nie mieliśmy w planach, ale przyjrzymy mu się - obiecuje wiceburmistrz Grzegorz Pietruczuk.
mac