Choć wielu jest takich, którzy narzekają na kierowców autobusów (że nieuprzejmi, niepunktualni, że coś...), to jednak są i tacy, którzy warci są pochwały.
Takim na pewno jest kierowca z Wawra. Kiedy zobaczył, że jeden z pasażerów wyrwał kobiecie torebkę, otworzył siłą drzwi i zaczął uciekać - zatrzymał autobus i ruszył w pogoń. Nie trwało długo, gdy schwytał rabusia i wezwał policję - tej pozostało tylko zabrać złodziejaszka do komisariatu przy Mrówczej. Tam okazało się, że 28-letni Tomasz M. czystej kartoteki nie ma: w ciągu ostatnich kilku miesięcy okradał też innych, co pozwoliło na postawienie mu jedenastu zarzutów kradzieży.
TW Fulik
Autor zamieszcza swoje teksty
na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych