Kadetów rozkopana aż do wiosny
25 stycznia 2008
Jedna z głównych arterii Wawra biegnących w kierunku wschód-zachód, czyli ciąg ulic Wąbrzeska i Kadetów przez najbliższe tygodnie, a nawet miesiące będzie zablokowana dla kierowców.
W tej chwili ulica ta ma kuriozalny wręcz przebieg, który zarówno kierowcom, jak i pieszym ogromnie utrudnia poruszanie się. Gdy skręca się w Kadetów z Wału Miedzeszyńskiego, ma dwie jezdnie. Chodniki, światła i przejścia wybudowano tu dla obu jezdni. Tyle, że jedna jezdnia ma tylko 10 metrów, po czym kończy się śle-po, a wjazd zablokowany jest potężnymi blokami betonu. Druga jezdnia natomiast biegnie do skrzyżowania z Sęczkową. Jezdnia ledwie mieści się pomiędzy zabudo-waniami i ogrodzeniami posesji. Na chodniki nie ma miejsca. Piesi z konieczności muszą poruszać się jezdnią lawirując pomiędzy samochodami. Cud, że jeszcze nie doszło tu do wypadku.
Po dojechaniu do Sęczkowej trzeba w nią skręcić pod kątem dziewięćdziesięciu stopni, by po przejechaniu 50 metrów móc ponownie skręcić w dalszy ciąg Kadetów i równie wąską jezdnią dojechać do skrzyżowania z Poprawną. Tu z kolei trzeba skręcić w lewo, by po pokonaniu zaledwie 20 metrów móc skręcić w Wąbrzeską, by dojechać do Traktu Lubelskiego.
Ekipie MPWiK do tej pory udało się położyć kolektor na odcinku od Wału do Sęczkowej. Prace te udało się przeprowadzić bez ograniczeń w ruchu, gdyż kolek-tor kładziony jest obok dotychczasowej jezdni na wcześniej wykupionych działkach. Nie obeszło się bez wyburzeń. Ale dzięki temu ulica zostanie wyprostowana. W chwili obecnej budowlańcy przekopują krótki tunel pod ulicą Sęczkową, którym po-biegnie kolektor. Dzięki temu ulicy tej nie trzeba było zamykać na czas robót. Po zakończeniu prac i rozpoczęciu budowy nowego przebiegu Kadetów na skrzyżowa-niu tym powstanie rondo. W chwili obecnej maszyny budowlańców weszły na odci-nek pomiędzy Sęczkową a Poprawną. Jak na razie roboty koncentrują się w pobliżu skrzyżowania z Sęczkową, ale sukcesywnie będą się posuwały w kierunku Popraw-nej. Tak więc kierowcy muszą się liczyć z zamykaniem kolejnych odcinków jezdni. Dopiero po zakończeniu prac przez MPWiK i dokonaniu wyburzenia co najmniej trzech wykupionych już budynków będzie można przystąpić do poszerzania jezdni. Bliżej skrzyżowania z Poprawną widać już daleko zaawansowane przygotowania do tej operacji. Około 2-metrowy pas kilku działek został wywłaszczony. Właściciele musieli przesunąć o te dwa metry ogrodzenia posesji. Obecnie mają one dość śmieszny wygląd, gdyż nowe ogrodzenia już stoją a stare nie zostały jeszcze ro-zebrane. Jak długo potrwają prace i związane z nimi utrudnienia, trudno powie-dzieć. Prawdopodobnie do wiosny. Bardzo dużo zależy od pogody. Na jedno nie można narzekać. Widać, iż ekipa MPWiK przykłada się do roboty. Mogłem się o tym przekonać osobiście. Każdy odcinek ulicy, na którym skończono prace jest na-tychmiast przywracany do stanu pierwotnego. Na nowo kładzie się nawierzchnię i czyści z wszechobecnego na każdej budowie błota. Wszystko to po to, by maksy-malnie zmniejszyć utrudnienia dla mieszkańców i umożliwić im jak najdogodniejszy dojazd do posesji. Niestety prace te jeszcze potrwają. Po zakończeniu kładzenia kolektora rozpocznie się budowa nowej dwupasmowej jezdni, chodników i ścieżki rowerowej. Dopiero po ich zakończeniu mieszkańcy i kierowcy odetchną z ulgą.
Andrzej Gzyło
Tam, gdzie już zakończono wykopy, na nowo kładziona jest nawierzchnia i usuwane błoto. |
Tędy będzie przebiegała wyprostowana ulica Kadetów. |