REKLAMA

Legionowo

środowisko »

 

Jabłonna: krwawe łowy w blasku Księżyca

  15 września 2015

alt='Jabłonna: krwawe łowy w blasku Księżyca'

W lasach koło Jabłonny odbywają się nocne polowania na dziki. Coraz więcej mieszkańców jest oburzonych takim rozwiązywaniem problemów ze zwierzętami.

REKLAMA

Człowiek to wyjątkowo dziwne zwierzę. Przez miliardy lat natura radziła sobie doskonale, populacje zwierząt regulowały się same, niektóre gatunki wymierały a inne zajmowały ich miejsce. Potem przyszli ludzie ze strzelbami i piórkami na kapeluszach, zabijający zwierzęta dla przyjemności. Gdy ludzkość trochę zmądrzała, myśliwi znaleźli sobie nowe zajęcie. Obecnie zajmują się, na przykład, "redukowaniem" liczby dzików, których boją się Polacy.

- Oficjalnie nikt nie powie, że chodzi tylko o zabawę, bo media by nas zjadły - mówi w prywatnej rozmowie pan Paweł, członek jednego z kół myśliwskich z Białegostoku. - Tak naprawdę nie znam myśliwego, który polowałby z myślą o regulowaniu populacji zwierzyny. Chodzi o sport, emocje, adrenalinę.

Z roku na rok przybywa w Polsce przeciwników myśliwych, domagających się całkowitego zakazu polowań, a na Facebooku popularność zdobywają takie strony, jak "Ludzie przeciw myśliwym" (58 tys. polubień), czy nawet "Nie podaję ręki myśliwym".

- Jak długo będziemy mieszkali na nocnej strzelnicy? - pyta pani Magdalena, mieszkanka gminy Jabłonna. - Oczywiście, że dziki niszczą i podchodzą pod domy, ale te nocne mordy są obrzydliwe! Może trzeba było wiele lat temu zapobiec tak wielkiemu rozmnażaniu, a nie teraz mordować?

Urzędnicy z Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa nie odpowiadają na pytanie, lecz wyjaśniają, dlaczego myśliwi polują przy pełni Księżyca (widoczność jest wtedy lepsza), że myśliwi realizują plan łowiecki a dzików jest za dużo, bo ostatnie zimy były łagodne. Innymi powodami rozrastania się populacji są łatwy dostęp do pokarmu (więcej ludzi to więcej śmieci) oraz... brak wilków (ciekawe, co się z nimi stało?...).

Jak wyjaśnia łowczy koła łowieckiego "Sęp" plan zakłada odstrzelenie 117 dzików w okresie dwunastu miesięcy. Krytyką miłośników zwierząt się nie przejmuje.

- Zredukowanie liczby dzików to jedyne wyjście. Łapanie ich i wywożenie w inne miejsce to przerzucanie problemu, syzyfowa praca.

Dopóki liczba dzików jest wciąż duża, musimy być przygotowani na regularne spotkania z nimi. Nie należy panikować.

- Trzeba uświadomić sobie, że dziki to zwierzęta spokojne i unikające ludzi - wyjaśnia łowczy Lasów Miejskich w Warszawie. Dziki to zwierzęta spokojne i unikające ludzi - wyjaśnia łowczy Lasów Miejskich w Warszawie. - Niestety, większość ludzi odczuwa nieuzasadnioną niechęć do tych zwierząt i nie reaguje racjonalnie na ich widok. - Niestety, większość ludzi odczuwa nieuzasadnioną niechęć do tych zwierząt i nie reaguje racjonalnie na ich widok. Uczymy się w dzieciństwie wierszyków typu "Dzik jest dziki, dzik jest zły" i bezsensownie czerpiemy z nich wiedzę o świecie.

Urząd gminy Jabłonna ma inną strategię (i chyba inną wiedzę). W kampanii społecznej atakuje oczy jaskrawymi, czerwono-czarnymi plakatami z napisami "Dzik jest dziki" albo "Uwaga! Dziki!". Absurdalnie wygląda też fragment plakatu, na którym czytamy "jeśli zauważysz, że dziki lub inne dzikie zwierzęta stwarzają zagrożenie dla ludzi"... A mogłoby się wydawać, że już w szkole podstawowej dowiadujemy się, że zwierzęta, poza bardzo rzadkimi wyjątkami w Polsce nieznanymi, boją się człowieka, unikają go i jeśli nie zostaną sprowokowane, są całkowicie niegroźne.

Jeśli nie liczyć myśliwych, którzy strzelając do dzików zwyczajnie wykonują swoją pracę, jedyną grupą społeczną lobbującą za odstrzałem są rolnicy, którym zwierzęta generują straty finansowe. Kilka miesięcy temu minister Marek Sawicki po proteście podlaskich rolników zaproponował nawet, by... wybić dziki w całym województwie. Oczywiście nie doszło to do skutku, ale w tym roku w Polsce przeznaczonych do odstrzału jest ponad 300 tys. dzików.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# karol

15.09.2015 17:56

Prawidłowo trzeba zmniejszyć liczbę przez zabicie. Wywiezienie w inne miejsce to głupota. Popieram myśliwych takie mają hobby i to na dodatek bardzo drogi sport. Miłośnicy zwierząt jak chcą to niech się zrzuca na odszkodowania dla rolników i wybuduja jakieś ,,schroniska,, dla dzików. Myśliwi to tacy sami ludzie jak wędkarze a do nich większych pretensji się nie ma. Podsumowując popieram wybicie części dzików bo to już nawet strach z psem wyjść po zmroku w Nowym Dworze Maz. Osiedle Młodych całe zryte. Dziczyzna też należy to bardzo pysznego miesa. Pozdrawiam

# Zyga

16.09.2015 13:33

Idąc tokiem rozumowania pani Magdaleny... rzeźnicy to mordercy świnek i krówek i powinno się to im zakazać.. :) ;)

# Gepard

16.09.2015 13:35

Bardzo tendencyjny artykuł z tezą.

REKLAMA

# Michał Boreczek

05.10.2015 11:55

Nie jestem rolnikiem. Dziki niszcza mi i sasidom trawniki. Jestem za regulacja ich populacji.
Dziennikarstwo bardzo słabe, raczej propaganda.
Pozdrawiam

# poszkodowana

24.12.2019 10:13

dewastacja mienia i zagrożenie zdrowia i życia mieszkańców oraz osób przebywających na swoich posesjach i w miejscach publicznych w Jachrance oto zaniedbanie koła łowieckiego w Jabłonnie w dziedzinie kontroli populacji dzików

 patrycjaroz

02.01.2020 20:17

Zgadzam się w 100% z poszkodowana. Wieczorem na zielonym Chotomowie strach wyjsc poza posesje. Watachy dzikow grasuja jak u siebie. Zniszczone ogrodzenia, ogrody.... Jestem za regulacja populacji. Milosnicy zwierzat proszeni o wyplate odszkodowan za zniszczenia wywolane przez dziki!

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA