Izba Pamięci, która ma krzyczeć: "Nigdy więcej wojny!"
25 października 2022
W Dniu Pamięci o Cywilnej Ludności Powstańczej Warszawy uroczyście otwarto drzwi do budynku Izby Pamięci na Woli - nowego oddziału Muzeum Warszawy. Przestrzeń ma przywracać pamięć o zamordowanych i poległych w czasie powstania. Od 4 października wnętrze jest otwarte dla publiczności.
Na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli pogrzebano blisko 105 tys. osób, z czego zaledwie 8-10 tys. stanowią powstańcy.
"Zwały trupów do wysokości metra". Horror roku 1944
Relacja mieszkanki Woli, która w wieku 33 lat była świadkiem ludobójstwa, to lektura dla osób o mocnych nerwach. Mówi ona o powstaniu warszawskim więcej, niż niejedna książka.
Bombowce Stalina nad Wolą. Zapomniana rzeź sprzed lat
Gdyby powstanie warszawskie nie wybuchło, prawdopodobnie właśnie te wydarzenia byłyby wspominane jako najbardziej dramatyczne w historii dzielnicy.
Ponad 90 tys. ofiar, to osoby cywilne, najczęściej chowane w bezimiennych, zbiorowych mogiłach.
"Ta Izba Pamięci ma wołać: nigdy więcej wojny"
Dzięki staraniom Wandy Traczyk-Stawskiej i Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy powstała Izba Pamięci. To przestrzeń wystawiennicza i edukacyjna. W dwóch pawilonach oraz na Murze Pamięci upamiętniono dziesiątki tysięcy mieszkanek i mieszkańców stolicy.
- Ta Izba Pamięci ma wołać: nigdy więcej wojny. My, kobiety, mamy obowiązek pilnować tego, żeby nasze dzieci nie ginęły. Spójrzcie, jaki piękny jest świat! On zginie przez wojny. Dlatego wołam do opinii publicznej na całym świecie: zróbcie wszystko, żeby nie było III wojny światowej! Pomóżcie Ukrainie! - mówiła Wanda Traczyk Stawska.
To miał być ponury bunkier
Pani Wanda tłumaczyła też zebranym, że budynek nie miał mieć formy "pięknego pałacyku" - tylko ponurego bunkra. Po to, żeby po wyjściu z niego było widać, jak piękny jest świat. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zwracał zaś uwagę, że w jednej z sal znajduje się mapa Warszawy z zaznaczonymi czerwonymi szpilkami miejscami, gdzie w czasie powstania ginęli Polacy. I że w rejonie Woli tych szpilek jest tak dużo, że powstaje wielka czerwona plama.
Zwiedzający, poza Murem Pamięci, mogą zobaczyć wystawę stałą, która przedstawia losy Cmentarza Powstańców Warszawy od 1945 roku do dzisiaj. Jest również wystawa czasowa, na której prezentowana jest mapa lewobrzeżnej Warszawy z lotu ptaka, ukazująca skalę zniszczenia miasta.
- Czynimy wysiłki, by zapełnić lukę w pamięci o ofiarach, których losy i imiona zostały zapomniane. Chcemy, aby Izba Pamięci stała się nie tylko miejscem zachowania od zapomnienia ofiar Powstania Warszawskiego, ale także przestrzenią debaty na temat konfliktów i procesów dialogu, upamiętniania i żywej pamięci - powiedziała Karolina Ziębińska-Lewandowska, dyrektorka Muzeum Warszawy.
Dwa pawilony i Mur Pamięci
Izba Pamięci powstała z inicjatywy Stołecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy, za kwotę 23 mln zł. Umowę na jej powstanie podpisano w 2020 roku. Miejsce poświęcone ofiarom Powstania Warszawskiego składa się z dwóch pawilonów i Muru Pamięci. Na murze znajduje się 93 tys. 240 mosiężnych tabliczek z nazwiskami 62 tysięcy zidentyfikowanych osób. Na pozostałych, pustych, sukcesywnie dopisywane będą nazwiska poległych. Izba Pamięci to betonowa, monolityczna bryła z odciętym płaskim dachem, który sprawia wrażenie lewitującego nad budynkiem.
Do Izby Pamięci można wejść zarówno od strony cmentarza, parku, jak i od ulicy Wolskiej, gdzie usytuowany jest mniejszy pawilon. Znajduje się w nim księgarnia z kawiarnią oraz punkt informacyjny.
(jr)
.