"Gospodarność" po raz trzeci

Wielomiesięczne negocjacje z liderami ugrupowania potwierdziły jedynie zasadniczą różnicę poglądów na temat nowego ustroju Warszawy. Listę wyborczą Platformy opuszczają także "ludzie Smoczyńskiego". Wystartują do rady dzielnicy po raz trzeci z listy Porozumienia Wyborczego "Gospodarność".

Jerzy Smoczyński i inni członkowie "Gospodarności" zdecydowali się kilka miesięcy temu na podjęcie rozmów z Platformą Obywatelską na temat sojuszu wyborczego. - Od początku między nami była, jest i jeszcze długo będzie różnica zdań na temat nowego ustroju Warszawy - mówi burmistrz Smoczyński. - Kilka miesięcy temu wydawało się, że pomimo tej różnicy, uda się nam znaleźć wspólny język i rozwiązywać w nowej rzeczywistości problemy Białołęki i miasta. Z tą nadzieją tworzyliśmy struktury Platformy na Białołęce. Nasze stanowisko w sprawie ustroju miasta przeszkadza jednak prominentnym działaczom Platformy.

Ludzie Smoczyńskiego zostali na listach wyborczych zepchnięci na margines. - Straciłem zaufanie. Nie miałem pewności jaką rolę chciały nam wyznaczyć władze PO - powiedział "Echu" Jerzy Smoczyński.

O decyzji "Gospodarności" przedstawiciele Platformy dowiedzieli się oficjalnie we czwartek. Szeptało się o niej od tygodnia.

"Gospodarność" zdecydowanie wygrała wybory 8 lat temu. Swoją siłę potwierdziła w kolejnych wyborach, zapewniając Smoczyńskiemu władzę na drugą kadencję. Jest najsilniejszym ugrupowaniem samorządowym w Warszawie.

Bartek Wołek