Gdzie jest lodowisko?
21 listopada 2008
- Zima tuż-tuż, koniec roku za pasem, a obiecanego lodowiska na Bemowie jak nie było, tak nie ma. Czy dzielnica zapomniała, co obiecała mieszkańcom? Dzieci nie mogą się doczekać, kiedy pojeżdżą na łyżwach - mówi mieszkanka Bemowa.
Do końca roku wszyscy zainteresowani będą mogli ko-rzystać z tafli za darmo. Oprócz tego przez cały sezon ucz-niowie bezpłatnie pojeżdżą w ramach lekcji WF.
Bemowskie lodowisko będzie nieco inne niż te, które do tej pory znamy. Przede wszystkim zostanie zadaszone. Dzięki temu poślizgamy się bez względu na pogodę. Oprócz tego stanie tutaj wypożyczalnia łyżew i przebieral-nia. Każde dziecko wypożyczające łyżwy, w komplecie otrzyma również kask. - Lód jest twardy i niebezpieczny. Chcemy, by dzieci były jak najlepiej zabezpieczone - de-klaruje Krzysztof Zygrzak.
Przy obiekcie powstanie również punkt ostrzenia łyżew - jeszcze nie wiadomo, czy będzie to usługa bezpłatna czy za symboliczną opłatą (1 zł). Ostrzenie będzie się odbywało co drugi dzień.
Trzy razy dziennie będzie godzinna przerwa techniczna. Jeżeli ktoś wypożyczy łyżwy np. na pół godziny przed przerwą, a będzie chciał zaczekać, łyżew nie będzie musiał oddawać. Dzielnica planuje zakup ok. 200 par łyżew w różnych rozmiarach. - Sprzęt nie będzie byle jakiej jakości, a najmłodsze dzieci będą mogły założyć łyżwy z dwoma płozami.
Zabawa na lodzie zapowiada się więc bardzo atrakcyjnie, a bemowianie powoli mogą się już szykować do szaleństw na tafli.
Agnieszka Pająk-Czech