Fotoradary w czarnej folii
2 stycznia 2016
Fotoradary na Jelonkach i Górcach już nie kontrolują prędkości pojazdów, ale nie zostały zdemontowane.
1 stycznia Polska - kraj z jednymi z najgorszych statystyk wypadków w Europie - zrobiła duży krok wstecz w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nowe prawo odebrało strażom miejskim i gminnym uprawnienia kontrolowania prędkości, co oznaczało wyłączenie w samej Warszawie 27 spośród 31 fotoradarów. Jak można zauważyć na rogu Powstańców Śląskich i Człuchowskiej oraz na wiadukcie przy Wola Parku, strażnicy miejscy nie zdemontowali maszyn, ale zasłonili je czarnymi foliami, symbolicznie wyrzucając na śmietnik.
Jest szansa, że przynajmniej część fotoradarów zostanie przejęta przez Generalny Inspektorat Transportu Drogowego. Wiąże się to jednak z olbrzymimi kosztami, bo każdą z maszyn trzeba byłoby przystosować do systemu GITD za - uwaga - ok. 50 tys. zł. Na razie fotoradary pozostają ślepe.
Dominik Gadomski