Forum › Białołęka
zajawka bandytyzmu ekologicznego
| # piotr 05.02.2003 20:23 |
|
|
Chyba będzie następna afera w Białołęce, tym razem z bardzo grubej rury.Według mnie to najwyższy kaliber przestępczości ekologicznej, ale zanim upublicznię, muszę dokładnie zbadać.......
|
|
| # Basia 06.02.2003 08:43 |
|
|
Z Twojej wypowiedzi nic nie wynika. Po co ją napisałeś?
|
|
| # Piotrek z Odkrytej 06.02.2003 09:58 |
|
|
Piotrze dawaj, co masz na ten temat, chociaż jak zwykle powinieneś to dać prokuraturze (jeśli Twoje info jest tego warte, choć wątpię), a nie ludziom ku ich zdenerwowaniu. Badanie może trwać długo, więc uzbrój się Basiu w cierpliwość - anielską. Piotr lubi takie sensacje czy nawet sensacyjki. Mam nadzieję, że zaraz dopiszesz coś na ten temat, bo jak wnioskuję nie przepadasz za mną i będziesz chciał mi coś udowodnić, nieprawdaż ?
|
|
| # NN 06.02.2003 10:30 |
|
|
Białołękę czeka odkrycie niejednej afery, szczególnie ekologicznej. To, co tu się stało przez ostatnie lata, to horror. Tylko ktoś niewrażliwy na naturalne otoczenie człowieka może tego nie widzieć. Nie wiem, co Piotr ma na myśli, ale...
|
|
| # Piotrek z Odkrytej 06.02.2003 10:46 |
|
|
Intryguje mnie to Twoje ALE......... A ja zapytam: co dalej z tym będzie ? Pewnie sobie poczytamy, powiemy parę niecenzuralnych wyrazów i już - wątek o tym i cała sprawa umrze naturalnie. Obym znowu sie mylił, bo nie cierpię afer, aferzystów, przekrętów, złodziejstwa i ........ tanich sensacji.
|
|
| # piotr 06.02.2003 19:00 |
|
|
Gazeta Wyborcza, Kurier Warszawski, Wojewódzki Konserwator Przyrody, WWF, Miesięcznik ekologiczny już o tym wiedzą. Niestety Ty Piotrze jeszcze musisz poczekać, bowiem jeśli upublicznię temat, to wszystkie media zainteresują się, a mam słabość do Wyborczej i niech to Wyborcza rozpocznie. Rownolegle, kiedy to Wyborcza odda temat do druku, opiszę go na forum. Nie szukam żadnych sensacji, zresztą nie chce mi się z Tobą dalej gadać.
|
|
| # Piotrek z Odkrytej 06.02.2003 22:59 |
|
|
Przez Twoją "słabość" może nie da się czemuś zapobiec ? A tak w ogóle to jak zwykle dałeś się sprowokować, jesteś w tym mocno przewidywalny. Taki koniec Twojej wypowiedzi też był łatwy do przewidzenia. Skoro powiedziałeś A, powinieneś być przygotowany na pytania z mojej strony także, ale .......... cóż widać nam nie po drodze (choc wcale mnie to nie martwi).
|
|
| # vizytor 07.02.2003 10:03 |
|
|
Panowie szlachta - do szabli! Po co gadać?
(mam na myśli obu Piotrów) |
|
| # Piotrek z Odkrytej 07.02.2003 12:07 |
|
|
Ciekawość mnie nie zżera, wobec tego poczekam na rewelacje, Vizytorze. Ja poprostu próbowałem się czegoś więcej dowiedzieć, a nerwowa rekcja Piotra była jakby to powiedzieć ..... zgodna z moimi przypuszczeniami. A tak sobie pomyślałem, że może to jest bez sensu jak zataja się pewne fakty (mam na myśli doniesienie do prokuratury), mając tzw. kwity, tylko czeka się na publikacje w gazetach. Nie biorę tu pod uwagę aspektu moralnego, ale to co można osiągnąć w ten sposób ? Może można zostać bohaterem, może ktoś chce być zauważony, może .............. A może ktoś mi na to pytanie odpowie (wątpię, żeby Piotr - jemu nie chce się ze mną gadać - i tak trzymaj Piotrze).
|
|
| # Tede 07.02.2003 12:10 |
|
|
niektóre gazety płacą za takie kwity, a prokuratura nie.
|
|
| # NN 07.02.2003 13:46 |
|
|
Mam tylko nadzieję, że nie powoła się komisji do wyjaśnienia sprawy p. S. z przewagą w składzie członków "Gospodarności". To by naruszyło i tak chwiejną równowagę pomiędzy dramatem a groteską.
|
|
| # historyk 07.02.2003 20:45 |
|
|
Piotrze z Odkrytej, czy to, że ktoś chce być zauważony i w ten sposób promować pewną idee czy sprawę jest już z góry złe? Czy wg ciebie największą warytością jest biernośc, mierność i konformizm? Nie znam do końca sprawy, ale wydaje mi się, że wiele działań publicznych budzących kontrowersje jest z reguły zawsze na tzw. granicy prawa. Tak naprawdę dopiero zainteresowanie społeczeństwa i jego opinia jest tu rozstrzygająca. Piotr na razie skupia uwagę. Dajmy mu czas i skupmy się.
|
|
| # Piotrek z Odkrytej 09.02.2003 01:52 |
|
|
Dzisiaj ja cierpię na bezsenność, ale odpowiem Ci Historyku. Nigdy nie byłem za biernością i konformizmem, ale wrócę do mojego pytania i zadam je trochę inaczej: powiedzmy, że widziałeś coś, np. zbrodnię (powiedzmy, że ekologiczną) i masz na to dowody. Co czynisz ? Czy czekasz z tym na dobrą okazję, aby "wypłynąć" - tak jak sugeruje Tede - dostać kasę od gazet, czy biegniesz z tym do organów powołanych do ścigania przestępstw - prokuratura ? Jeśli coś zatajasz - wg mnie (sic !) -stajesz się współudziałowcem. Powtórzę jeszcze raz WG MNIE. Bo cóż możesz osiągnąć trzymajac w zanadrzu pewne informacje ????? W dzisiejszych czasach każdy w jakiś sposób chce wypłynąć, ale pozostaje kwestia kosztów "sławy", "zasług" - wg mnie (znów- wg mnie) czasy bohaterstwa się skończyły - mówię o takim sposobie zdobycia sobie jakiegoś miejsca wśród ludzi. Wiara w potęgę prasy może zostać zachwiana bardzo szybko. Nie wydaje mi się, aby Piotr chciał czegoś dla siebie - za bardzo mi to nie pasuje, ale niestety dla kogoś kto go nie zna (z wcześniejszych postów) może się to wydać niezbyt jednoznaczne.
|
|
| # etyk 09.02.2003 12:09 |
|
|
Prześledź historię ostatnich 13 lat i zauważ,że najgłośniejsze sprawy korupcyjne, związane z przekroczeniem prawa znalazły swój epilog prokuratorski, tylko dlatego,że podjęła je prasa. Co więcej w sprawach zakończonych dziś prawomocnymi wyrokami sądowymi... wcześniej prokuratura odmawiała wszczęcia postępowania. Dopiero larum wyłane przez prasę, coś zmieniało.
1. Kto był pierwszy w sprawie Farmusa- "Rzeczpospolita" czy prokuratura 2. czy byłaby sprawa Rywina, gdyby nie liczne publikacje 3. Czy z oficjalnych źródeł informacji (np. obwieszczenia gminne albo publikacje w prasie lokalnej finansowanej z gminnych ogłoszeń) dowiedzielibyśmy się o działalności Macieja U. wysokiego urzędnika w Białołęce czy też o kontrowersjach związanych z Królewskim Portem. Ze wszystkich trzech władz broni się jeszcze jako tako 4 czyli media, pod warunkiem,że czyta się jej wiele - tam przynajmniej jest jeszcze jakaś konkurencja. |
|
| # Piotrek z Odkrytej 10.02.2003 10:14 |
|
|
No to w takim razie coś tu jest mocniej chore niż się wydaje: w końcu to prokuratura jest powołana do tego, aby scigać. Czyżbyśmy mieli zacząć wzdychać za instytucją prokuratury z minionej epoki - tamta była chętna do ścigania również nie zawsze tego, co trzeba (fuj) ? A Piotr nie napisał, że prokuratura odmówiła mu zajęcia się sprawą (chyba że coś przeoczyłem).
Myślę, że media postępują zgodnie z zasadą: sensacje, nowości i rozrywka, bo tego oczekuje przeciętny zjadacz chleba - to najlepiej się sprzedaje w TV, prasie. |
|
| # NN 10.02.2003 19:10 |
|
|
Nie wiem z jakimi mediami masz kontakt, ale to nie jest wyłączna rola mediów. Ja czytam prasę, która nie zajmuje się sensacją, taka też istnieje. Poza tym dziennikarstwo śledcze ma długą tradycję tam, gdzie funkcjonuje demokracja i jest czymś naturalnym.
A że coś tu jest chore... to zgoda. |
|
| # etyk 10.02.2003 21:01 |
|
|
Piotrze z O. a kto Ci ppowiedział,że żyjesz w normalnym kraju. Przyjmij do wiadomości,że pod względem skorumpowania bliżej nam do Nigerii niż do państw zachodnich. Czy zaufałbyś nigeryjskim instytucjom ?
|
|
| # Piotrek z Odkrytej 10.02.2003 23:38 |
|
|
NN - ja np. oglądam Fakty i Wiadomości w I Programie. Jeśli nie oglądasz, to trudno Ci zrozumieć za czym gonią reporterzy: sensacje - katastrofy, nowości - np. jakieś odkrycia, no i na koniec coś z kultury, literatury, muzyki. To oczywiście w dużym uproszczeniu. Podobnie postępuja poczytne gazety. Różnią się tylko proporcjami, aż kipi od różnych sensacyjek, aferek.
No tak Etyku - to jest jasne, ze bliżej nam, ale czy to jest cena jaką płacimy za to, ze jesteśmy młodą (względnie) demokracją, czy też cena naszej głupoty, bo takich ludzi wybraliśmy teraz czy poprzednio, a oni są nienasyceni ? Oczywiście upraszczam i broń Boże nie generalizuję. |
|
| # historyk 10.02.2003 23:59 |
|
|
Piotrze, ale to nie pogoń za sensacją (a przynajmniej nie tylko) tylko wierne odbicie rzeczywistości. Nie wiem ile masz lat, ale mam wrażenie jakbyć tęśknił za latami siedemdziesiątymi, kiedy to w trosce o samopoczucie społeczne cenzura zdejmowała statystyki wypadków samochodowych, jak również pilnowała by w tekstach nie padało zbyt często słowo korupcja. W gazetach preferowano za to poradniki dla majsterkowiczów czy grzybiarzy, zaś największym problemem młodego pokolenia był brak klubo-kawiarni.
Oczywiście dziś trzeba skonstatować,że ... być może zaspokajało to jakieś zapotrzebowania społeczne. Jednak to, że media opisują w miarę pluralistycznie naszą rzeczywistość, to jeden z największych sukcesów transformacji. A największym problemem jest społeczna bierność i apatia, kiedy Piotr z Odkrytej ucieka od społeczne rzeczywistości, głos ma Wyborca. |
|
| # Piotrek z Odkrytej 11.02.2003 01:09 |
|
|
Na szczęście to tylko i aż tylko Twoje odczucia Historyku. W którym momencie zabrzmiało to jak tęsknota za miniona epoką ? Lat 35, a więc chyba za mało, aby lata 70-te wspominać z nostalgią (na szczęście). Właśnie chodziło mi o to czym zajmują sie media: sensacje, nowości i rozrywka. Wyborcy tu nie widzę, a ja nie uciekam, tylko zastanawiam się czy tylko ja tak myslę. Upierałbym się przy problematyce poruszanej przez media - to się dobrze sprzedaje i ogląda - oczywiście nie wszyscy (ja też) nie chcę patrzeć na klęski (urodzaju czy nieurodzaju), fascynować się nowym obliczem czegoś tam, czy dziwić jak to możliwe, że coś tam. Dobrym sprawdzianem jest sprawa Rywina. Czy pójdziemy w kierunku rzetelnej informacji, czy zaczniemy sie obracać w kręgu (martwym) manipulacji i rozmycia sprawy. Dodam, że nie czytam Super Expressu i jego "fascynujących" sensacji. Szukam w mediach rzetelnej informacji. A co czyta i ogląda NN ?
|
|
| # NN 11.02.2003 11:25 |
|
|
Przede wszystkim nie oglądam programów informacyjnych TVP i wszystkim to polecam. Naprawdę dużo skorzystasz nie tracąc czasu na to jałowe zajęcie. O świecie więcej się dowiesz z BBC, o Polsce z "Rzepy", lub "Wyborczej", zależnie od upodobań.
A na marginesie: świat dzisiaj to naprawdę wielka manipulacja i należy się tego nauczyć, bo wybór nie istnieje. |
|
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.