Forum › Białołęka
# maxxxi 11.05.2011 16:58 |
|
Urzędnikom gratulujemy głupoty :)
|
# radnyp 12.05.2011 14:14 |
|
jeśli wszyscy urzednicy są takich samych lotów intelektualnych jak Bernadetta Włoch-Nagórny, rzeczniczka, to nic dziwnego, że tego rodzaju debilizmy się zdarzają
|
# Zbyszek 13.05.2011 13:37 |
|
Urzednicy Bialoleki co i raz wykazuja się nowatorskimi pomysłami. Nie rozumiem takiej postawy, czy tu ma miejsce taki sam upór burmistrza jak w sprawie progów zwalniających. Na Białołęce progów nie bedzie i już i żadne argumenty do pana Kaznowskiego nie trafiają. Żałosne
|
# QAZ 26.06.2011 20:46 |
|
Nasza Straż Miejska zawsze była "the best". Na wszelki wypadek na sygnały mieszkańców nie reaguje ( zwłaszcza po 16:00) ale do końca roku jest nadzieja , że wystawi 12 mandatów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
# pacjent 06.12.2011 10:29 |
|
Widzieliście? Postawili słupki przy przychodni! WOW
|
# cobra22 06.12.2011 23:12 |
|
jak za komuny tylko łańcucha brakuje!BRAWO!
|
# antyurzędnik 07.12.2011 10:45 |
|
Przykład idzie z góry:
"Ratusz broni się rękami i nogami przed ujawnieniem, z kim w 2009 r. zawierał umowy-zlecenia. I to mimo, że sąd prawomocnie nakazał, by to zrobił. Czego ratusz się obawia? Ratusz przegrał w sądzie. Nie może ukrywać dokumentów Radny Jarosław Krajewski (PiS) od ponad roku próbuje się dowiedzieć, z kim miejskie biuro edukacji zawierało umowy-zlecenia i o dzieło. Urząd broni jednak tej tajemnicy tak, jakby chodziło co najmniej o tożsamość świadków incognito w procesie o gangsterskie porachunki. Tytuły umów budzą ciekawość: ("Dokonanie analizy socjologicznej XIII Pikniku Naukowego Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik "; "Przygotowanie i wygłoszenie wykładu dla nauczycieli i uczniów w ramach działań edukacyjnych ;Niespodzianka 2009 ; - przypomnienie warszawskiej kampanii wyborczej roku 1989"; "Współpraca z mediami, organizowanie konferencji w biurze edukacji"; "Obsługa systemu elektronicznego wspomagania rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych". Czy była to wyjątkowa praca, że nie mogli jej wykonać urzędnicy? I kim są zleceniobiorcy? Czy to aby nie krewni i znajomych ważnych osób z urzędu? A może sami urzędnicy, którzy dorabiali po godzinach? Ratusz zasłania się ustawą o ochronie danych osobowych. Jego rzecznik przekonuje, że radny domaga się ujawnienia danych wrażliwych i że urzędnicy nie chcą sobie ściągać na głowę prokuratora. Ale zapomina przy tej okazji o trzech istotnych sprawach. Po pierwsze: radny, ale też każdy inny obywatel, ma prawo wiedzieć, jak wydawane są pieniądze podatników. Po drugie: osoba, która zawiera umowę z urzędem, powinna się liczyć z tym, że jej imię i nazwisko zostanie upublicznione. Bo pracuje dla urzędu, a nie dla prywatnej firmy... chcę też znać nazwisko osoby, która za moje pieniądze (tak, płacę podatki w Warszawie) sporządza analizę socjologiczną pikniku. Po trzecie wreszcie: prawomocne wyroki sądu trzeba wykonać. Ta sytuacja zaczyna już być czasami groteskowa. Gdy radny z wyrokiem w ręku odwiedza wiceszefową biura edukacji, ta udaje, że jej nie ma w gabinecie, mimo że w nim jest. Rzecznik urzędu w TVN 24 mętnie tłumaczy, że wyroku nie można wykonać, bo ratusz go nie dostał. Nie wie więc, jak w szczegółach ma wyglądać ujawnienie informacji. Wygląda to na zagranie taktyczne, bo miejscy prawnicy złożyli wniosek o dostarczenie wyroku wraz z pisemnym uzasadnieniem, co zwykle trwa kilka tygodni, a czasem i dłużej. Tyle że pisemne uzasadnienie jest im potrzebne do złożenia kasacji do Sądu Najwyższego (co urzędnicy zamierzają zrobić). Tymczasem do wykonania wyroku starcza sama sentencja. Radca prawny reprezentujący miasto mógłby ją dostać od ręki. W sentencji jest wyraźnie napisane: udostępnić personalia, czyli imię i nazwisko, oraz "orzeczenie podlega wykonaniu jako prawomocne". Dlaczego ratusz mimo to odmawia? Obawia się ujawnienia nazwisk zleceniobiorców? Im dłużej urzędnicy odmawiają, tym bardziej chciałbym te nazwiska poznać. |
# ciekawa. 07.12.2011 11:28 |
|
Może na umowy zlecenia trzeba spojrzeć także z poziomu dzielnicy . Myślę ze i tu nie będzie woli przedstawienia prawdy. Co na to powie opozycja ?
Spróbujcie się zapytać na sesji ,z odpowiedzią pisemną i przedstawcie nam na forum . |
bialoleka666 07.12.2011 15:27 |
|
a na co Wy liczycie...przecież ta sama horda rządzi od czasów "okrągłej zdrady" - nihil novi...
|
# iwona221 08.01.2020 18:50 |
|
Brutalna prawda jest taka, że wszelkie mandaty w Polsce są wielokrotnie za niskie. Gdyby za nielegalne parkowanie groziło kilka tys. zł mandatu - mało kto by ryzykował. A tak nikt się nie przejmuje, kara niewielka, szansa na jej dostanie także niewielka .
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.