# Wuzetka 27.10.2016 11:15 |
|
Zamiast się cieszyć ,że znalazły się pieniądze na rozbudowę metra(rezygnacja z Mostu Krasińskiego) to radni z 'Wybieram Bemowo" podburzają mieszkańców i wszczynają awanturę.Już którąś z kolei.Teraz przybrali szaty osób broniących praw kierowców samochodów osobowych.Pytanie -dlaczego żaden z tych radnych nie uczestniczył w konsultacjach związanych z "Warszawską Polityką Mobilności'?Nie byli ani na jednym spotkaniu konsultacyjnym!Czy oni w ogóle znają ten dokument?Nie da się mieć ciastko i zjeść ciastko.Budowa metra to utrudnienia ale też wzrost wartości naszych mieszkań i szansa dla Bemowa, że nie będzie tylko sypialnią Mordoru nr 2.
|
# Chocho%u0142 27.10.2016 11:29 |
|
Fakt zabrania E-2 i E-5 nastręcza bardzo duże trudności w drodze do centrum, gdzie liczy się czas tam tramwaj wlecze się niemiłosiernie. Autobus linii 167 skrócony do pętli Znana na Woli na trasie Chomiczówka, Nowe Bemowo, Koło powinien być bezboleśnie zastąpiony przez przyśpieszone i przegubowe 520, a nie bardzo potrzebne przy Powstańców Śląskich 184. Chodzą słuchy,że stacja Księcia Janusza może być oddana do użytku z pewnym poślizgiem w grafiku, czyli na początku 2020 roku ze względu na wątpliwości co do rozlokowania wyjść i tego na co natrafią budowlańcy w ziemi, a na Woli ostatnio głośno o kolejnych niebezpiecznych niespodziankach z dawnych lat. Podobno skrzyżowanie ulicy Górczewskiej z Deotymy ma ulec modyfikacji, a tamtejsza Figura ma zostać przeniesiona. Patrząc na to co ZTM od dawna wyprawia ze 184, wbrew woli mieszkańców w następne wakacje już go nie zobaczymy, a przymusowa przeprowadzka rozczłonkowanej linii na Wrocławską do tego doprowadzi. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest skierowanie 520 w Deotymy i dalej na Bemowo zamiast bezrefleksyjnego skracania do Płockiej. Często kursujące 520 na czas budowy metra powinno trafić na Bemowo.
|
# Konrad 27.10.2016 12:06 |
|
Radni obojętnie czy z "Wybieram Bemowo" czy skądkolwiek to przede wszystkim politycy bez żadnej tożsamości, więc cynicznie wyrzekną się nawet matek jeśli to przysporzy im popularności = punktów wyborczych = władzy = kasy. W tej chwili główny protest podnieśli kierowcy więc przyłączyli się do nich, dlatego trzeba propagować pozytywne nastawienie do metra nawet kosztem utrudnień u większości mieszkańców, a wtedy po cichutku przejdą do grupy popierającej budowę i skandowac hasła przeciwko kierowcom.
|
# Volvi 27.10.2016 12:11 |
|
#Konrad napisał(a) 27.10.2016 12:06 Radni obojętnie czy z "Wybieram Bemowo" czy skądkolwiek to przede wszystkim politycy bez żadnej tożsamości, więc cynicznie wyrzekną się nawet matek jeśli to przysporzy im popularności = punktów wyborczych = władzy = kasy. W tej chwili główny protest podnieśli kierowcy więc przyłączyli się do nich, dlatego trzeba propagować pozytywne nastawienie do metra nawet kosztem utrudnień u większości mieszkańców, a wtedy po cichutku przejdą do grupy popierającej budowę i skandowac hasła przeciwko kierowcom. Gręziak przeciwko kierowcą?On już stracił podbródek.Nigdy go nie widziałem w komunikacji miejskiej a widuję non stop w jego pseudo SUV-ie. |
# dor 27.10.2016 23:48 |
|
@Wuzetka nic dodać, nic ująć. +1
|
# bemiś 28.10.2016 09:51 |
|
A dlaczego skracajac linie nie dodano żadnej nowej przez Maczka i Powązkowską , przecież tam nie będzie żadnych utrudnień ?
Tamtędy kiedys jezdził jakiś autobus z Bemowa , 406 chyba. |
# Magdalaena 28.10.2016 13:31 |
|
"Komunikacja miejska to wytrzyma, ale jak ktoś jest przywiązany do kierownicy, będzie stał w korku na własne życzenie." czy ZTM planuje faktycznie coś zrobić, żeby zachęcić kierowców do przesiadki? np. wprowadzi więcej kursów, żeby tramwaje i autobusy mogły przyjąć dodatkowych pasażerów? Albo nowe linie pozwalające na podróż bez przesiadek?
|
# Chocho%u0142 28.10.2016 13:50 |
|
Na chwilę obecną nie wiadomo co się stanie ze 112, a i 184 jest poważnie ranne, bo ZTM postanowił go na siłę leczyć tramwajami z opłakanym skutkiem. Tramwaje jadą stadami, jak się jeden popsuje stoją wszystkie każdy to wie. Schemat jest taki tramwaj po pierwsze czeka na czerwonym świetle, po drugie czeka aż poprzedni skład opuści zatokę i po trzecie dopiero wówczas otwiera drzwi, czyli ta sama czynność jest wykonywana trzy razy dłużej niż w przypadku autobusu. W tej chwili przez Powstańców Śląskich, Wrocławską powinno wejść przyśpieszone, przegubowe 520 w miejsce 167 na Chomiczówkę. Mieszkańcy z Widawskiej, Orlich gniazd, ale też pośrednio Radiowej powinni coś otrzymać za E-2, które znika z Bemowa najprawdopodobniej bezpowrotnie. W 2015 roku ZTM fizycznie zlikwidował wiaty przystankowe na ulicy Maczka, które uprzednio obsługiwały 406. W tej chwili metro nie powstaje na Bemowie tylko na Woli i na tym właśnie polega paradoks, że 112 i 184 na Powstańców Śląskich nie kolidują z budową, a są ciągle zagrożone. 520 w miejsce skróconego do Znanej 167 pojedzie przez Górczewską buspasem do centrum znacznie powiększając bardzo przetrzebioną sieć połączeń na Bemowie. Od przybytku głowa nie boli dodatkowy tramwaj w szczycie się przyda i 520 też.
|
# Chochoł 31.10.2016 11:40 |
|
Naturalnym wsparciem na ulicy Powstańców Śląskich dla autobusu 184 było 384 tasowane nazwami przez ZTM w schyłkowym okresie ze 106. Patrząc na roboczą mapkę zmian komunikacyjnych należy wyraźnie stwierdzić, że 171 i 523 nie wystarczą. Krańcowe kursy okresowego 384 skręcały z Powstańców Śląskich w Górczewską i dalej do Dworca Zachodniego. Kroplówka dla 184 to nie pchanie go na siłę wbrew woli ogółu Wrocławską, tylko podparcie nowym połączeniem pomiędzy Chomiczówką na Conrada, Powstańców Śląskich, Górczewską, Elekcyjną chociaż do postoju Dworzec Zachodni Tunelowa, czyli reaktywacja namiastki nie istniejącej w tej chwili zwykłej linii 106 na Bemowie. Jeżeli przez Górczewską ma iść priorytetowy buspas i kierowcy mają wsiąść do komunikacji miejskiej to zabranie E-2, trzeba jakoś pasażerom wynagrodzić, zwiększając liczbę punktów na trasie z dogodną przesiadką. Takie dodatkowe 106 musi docierać przez Górczewską do Moczydła, bo inaczej będzie powtórka z Mordoru.
|
# kierowca 31.10.2016 19:57 |
|
Wolę postać w korku z klimatyzacją, radiem i miejscem niż stać w korku w zatłoczonym autobusie w towarzystwie meneli, rozwydrzonej młodzieży gimnazjalnej i sapiących staruszek bez klimatyzacji/ ogrzewania, ewentualnie stojąc w kałuży moczu kierowcy.
|
# Chochoł 31.10.2016 20:40 |
|
Super expres opisał jak mają być obwarowani płotami do pierwszego piętra mieszkańcy np. przy Księcia Janusza także ciemno widzę te fusy z herbaty ZTM. Te restrykcje przypominają niemalże ważąc słowa wojenne zaciemnianie okien. Gdzie wyjechanie własnym autem z własnego osiedla to duży wyczyn kaskaderski. I jeszcze miasto prowadzi nie widzieć czemu, politykę zwężania kluczowych ulic czego najlepszym przykładem projekt Jana Pawła z deptakiem po bokach. W ostatniej kampanii na prezydenta miasta padł pomysł, zobrazowany konkretnie Alejami Jerozolimskimi buspasa zachodzącego również na torowisko tramwajowe, co jest praktykowane w Europie. Jelonki słusznie upominają się o autobus 506, Chomiczówka i Nowe Bemowo mają szansę skorzystać z 520, a linia 500 może zasilić Maczka i Powstańców Śląskich. Mądrych propozycji nigdy za dużo. To tak, jak z niezmienionym rozkładem jazdy na przystanku, dopóki ktoś sam nie wykaże problemu to nie ma co liczyć, że ZTM to za nas wszystkich zrobi.
|
# Chochoł 02.11.2016 09:18 |
|
Kiedy budowano I linię metra na Bielanach to E-1 jechało sznurkiem jedno za drugim z Chomiczówki pod Halę Marymoncką, a wracało puste i to właśnie posłużyło za argument do likwidacji nazwanej zawieszeniem. Kiedy emeryci zaczęli upominać się o 10 minutowy bilet przesiadkowy za złotówkę, nagle wprowadzono okresowy, roczny dla seniorów przed siedemdziesiątką za 50zł. Teraz pani radna miasta Piechna-Więckiewicz, postuluje zwolnienie młodzieży z podstawówki z opłat i ZTM to rozważa, czyli można. W czasie akcji Znicz było na ulicach bardzo dużo autobusów i jakie one były ano niebywale wręcz czyste, czyli można. Przypomnijmy, że w wyborach na prezydenta miasta 2014 roku, jeden z kandydatów prezentował rozwiązanie podparte konkretnymi wyliczeniami na darmową komunikację miejską w Warszawie dla wszystkich bez wyjątku. Mordor stoi w permanentnym korku, bo decydenci nie słuchali ludzi. Skutecznym remedium na kłopoty Bemowa jest postawienie na linie przyśpieszone, które już z powodzeniem służyły mieszkańcom, gdzie po uzgodnionej modyfikacji tras mogą to robić dobrze dalej.
|
# mil 02.11.2016 10:56 |
|
Trudno powiedzieć, ze ztm działa na korzyść mieszkańców, jeżeli likwiduje linie pośpieszne, od rozpoczecia budowy II linii metra - 507, 506, 501, 410. Nie ma dobrego transportu miejskiego w dzielnicy!!!
|
# Chochoł 02.11.2016 11:45 |
|
W Echu nieco wstecz, pracowała dziennikarka pani Anna Przerwa, która ze zrozumieniem opisywała problemy mieszkańców Bemowa, Bielan i Woli tyle, że lokalni notable zaczęli ją skutecznie odcinać od informacji i miejscową prasę objęła kontrola łańcuchowa w postaci rzecznika urzędu dzielnicy Andrzeja Olechowskiego. Co do wspominanego autobusu 106 to nawet w hymnie szkolnym, tutejszej podstawówki zawarte były takie o to słowa: " To 106 łączy nas, numer ten Warszawo znasz!", a chodziły do niej sympatyczne jednostki również z Bemowa. To jest paradoks, że o 112 i 184 wrosłe na dobre przez lata w krajobraz Powstańców Śląskich trzeba teraz walczyć, jak o przysłowiowe życie, bo bez autobusu na peryferiach jest ono trudne. Siedem lat patrząc w skali historii miasta to jest nic, a w życiu człowieka to jest dużo, a tyle właśnie ma jeszcze upłynąć, bądź dłużej do finalnego oddania do użytku II linii metra na Bemowie. Dlatego właśnie przyśpieszone, przegubowe autobusy oznaczone na czerwono muszą wrócić.
|
# Chochoł 02.11.2016 19:46 |
|
Z makietki wynika, że na Moczydle powstanie tzw. Czarcia Zapadka ZTM. Pan Galas inżynier ruchu m.st. Warszawy wprowadzi zmiany w życie według zapowiedzi ZTM już od Święta Niepodległości, czyli w najbliższy długi weekend, żeby mieszkańcy mogli się oswoić z nieuniknionym cytuję z pamięci. Podróżuję przez Bemowo i Wolę autobusem miejskim już od dłuższego czasu, aż do tej pory było to całkiem znośne teraz katastrofa komunikacyjna rodem z Mordoru czai się tuż za rogiem. Metro przy ulicy Górczewskiej już złapało poślizg proceduralny, termin realizacji stacji Księcia Janusza w 2019 roku jest mało prawdopodobny do zachowania chyba, że jak w poprzednich wyborach prezydenckich w mieście, będziemy zwiedzać każdą stacje po kolei w stanie surowym i otwierać po da razy z kolorowymi balonikami przed oficjalnym oddaniem do użytku chociaż woda lała się na głowę. Elekcyjna ma swoją ograniczoną przepustowość i dlatego 520 powinno wejść w miejsce 167 na Deotymy dając dostęp do Śródmieścia pasażerom z Koła, Nowego Bemowa i Chomiczówki. Inaczej czeka nas nieprzemijający Dzień Pieszego Pasażera, bo makietka ZTM ma to do siebie, że na Modczydle powstała Czarcia Zapadka.
|
# zawilec 13.11.2016 11:54 |
|
520 na Chomiczówkę.
|
# Chochoł 17.11.2016 22:52 |
|
Apelujemy do pana Dominika Gadomskiego, autora artykułu o czynne wsparcie apolitycznej inicjatywy pasażerów ponad podziałami, powrotu autobusu 520 na Bielany przez Bemowo. W związku z tym, że autobus 520 był i jest w pozytywny sposób postrzegany przez władze Bielan, oraz występuje w planie naprawczym dla komunikacji miejskiej Pana Inżyniera w porozumieniu z burmistrzem Bemowa, nadarza się realna okazja na jego sensowne zagospodarowanie. Linia 520 na Bemowie to przeciwstawny argument dla niekorzystnej propozycji ZTM: wepchnięcia 184 na ulicę Wrocławską, zablokowania miejsca na pętli Nowe Bemowo przez 121 np. 155, lub 500 i czającego się w tle całkowitego skasowania 112 na terenie dzielnicy. Jeżeli dokonywać zamiany to jedynie w formacie jeden autobus (520) za jeden (167), a nie dwie linie (167) (E-2) za jedną wyraźnie słabszą (121). ZTM wylicza pojemność jednego wozu na kilkudziesięciu pasażerów, to niech przyciąga do środków transportu miejskiego dobrymi połączeniami.
|
# zawilec 23.11.2016 08:53 |
|
Redaktorze Gadomski, jak tam artykuł o planie inżyniera?
|
LINKI SPONSOROWANE