Forum › Warszawa
# Hana 04.09.2018 19:10 |
|
Jest wystarczająco dużo placów zabaw żeby mogła tam Pani zabrać dzieci.Miejsc gdzie mogą pobiegać psy niestety nie ma tak wiele.Psy są dyskryminowane niemal wszedzie, właściciele są przeganiani z każdych miejsc.Pies też potrzebuje się wybiegać!! To też jest stworzenie żyjące które czuje i kocha!! Więcej zrozumienia!!Wy mamuśki myślicie że już wszystko się Wam należy.
|
# Chana 04.09.2018 22:01 |
|
"Pies też potrzebuje się wybiegać". Niby racja. Ale dlaczego koniecznie na terenie publicznym, bez smyczy i kagańca? Chcesz mieć psa, konia albo słonia, kup sobie odpowiedni teren i tam zorganizuj wybieg dla swojego słodziaka.
|
# mrowa375 04.09.2018 22:22 |
|
w holandi sa miejsca ogrodzone gdzie psy moga biegac czemu w polsce tego nie zrobia co za problem
|
# Mroczny 04.09.2018 22:25 |
|
To już przesada. Jest tyle atrakcji w mieście i ci ludzie naprawdę mają się gdzie podziać ze swoimi dziećmi. A gdzie Pisarze mają się podziać że swoimi pociechami. Pies niestety potrzebuje dużo więcej ruchu od naszych dzieci. Nie wszyscy są zwolennikami kanapowców. Swoją drogą fobie się leczy a nie wkłada wszystkich do jednego wora.
|
# Carmen 05.09.2018 02:14 |
|
Ludzie co z wami jest. Na każdym kroku człowiek człowiekowi wilkiem... Teraz większości wszystko przeszkadza, że pies biega, że samochód stoi, że dzwony w kościele za głośno biją co jest?!
Rozumiem, że boicie się o swoje pociechy ale każcie nam wyprowadzać się na wieś bo mamy psa! bo tylko tam pies może biegać. Gminy, spółdzielnie wydały kasę na stworzenie Wam ogródków zamkniętych do zabaw dla dzieci. Moim dzieckiem jest pies nie z wyboru a z braku możliwości. Kocham go jak swoje dziecko dlaczego się nie postawicie na naszym miejscu? Najlepiej ograniczyć wszystko i trzymać dzieci w złotej klatce, tylko czy uchronisz go przed wszystkim przed wszystkim co na niego czych? Kiedyś ludzie byli dla siebie mili bawiłam się odkrytej piaskownicy pod blokiem z psami i kotami podwórkowymi, które napewno tam nie raz nasikaly żyje do dnia dzisiejszego. Pies ma uczucia i tez potrzebuje swobodnie pochodzić nawet po polanie w parku. Oczywiście jestem za żeby pies przechodził przez ulice na smyczy dla samego bezpieczeństwa lub pod sklepem chociaż nigdy w życiu mając 11letniego psa nie zostawiłam go samego pod sklepem. Trzeba patrzeć pod każdym względem nie tylko na siebie świat będzie lepszy. |
# Zbyszek 05.09.2018 02:44 |
|
Ludzie, kiedyś nie było tylu problemów i tylu zakazów, nakazów. Teraz wszystko wszystkim przeszkadza, a to że pies szczeka a to dzieci się wydzierają, samoloty latają, samochody smrodzą, rowerzyści za szybko jeżdżą. Nie widzicie tego że to już nie jest wolny kraj, nawet pasy każą zapinać w samochodzie, przecież to moja sprawa, moje zdrowie. Pies w kagańcu i na łańcuchu nie dłuższym niż 0,5 metra, a mężczyzna w wieku od 20 do 33 lat w kaftanie bezpieczeństwa, bo średnio statystycznie najwięcej bandytów w tym wieku i starsi ludzie od 60 roku życia trzeba też coś zrobić bo za wolno chodzą i blokują innych.
|
# Zbyszek 05.09.2018 03:20 |
|
Pewnie straż miejska znowu szuka sponsora, wystarczy popatrzeć na statystyki, jak było interwencji około 1000 w sprawie psa, to po zmianie przepisów zaledwie kilka, natomiast za złe parkowanie było około 200 to teraz dobry tysiąc. Kiedy ta patologia się skończy? Po zmianie przepisów jakoś nie widzę więcej pogryzień przez psy!!!
|
# Właściciel psa 05.09.2018 07:47 |
|
Zapraszam do Katowic (szczególne osiedle) mamy ogromny, duży i zamknięty wybieg dla psów. Schodzą się tam ludzie ze swoimi pupilami z całej dzielnicy i nie tylko. Ci z dalszych rejonów zdarza się że nie przestrzegają podstawowych zasad, sprzątania po swoim pupilu i ograniczonego zaufania (nie wszystkiemu psy się dogadują) ale i ci po czasie uczą się skoro chcą korzystać z tego dobrodziejstwa.
|
# Diki 05.09.2018 10:08 |
|
Moje dwa małe kundelki chodzą ludzem. Zakładam smycz gdy grozi im niebezpieczeństwo - ulica, samochody i jeżdżący pędem po chodniku rowerzyści. I to jest problem - bo zwykle nie zwracają uwagi na maleństwo na smyczy czy bez. Sama widziałam jak rowerzysta najechał sąsiadce na taką małą czarną sarenke i.....pojechał dalej zostawiając skowyczącego leżącego psa. Tuż pod blokiem właścicielki. Nie gdzieś tam na ścieżce rowerowej.
W mieście żyją ludzie starsi, rodziny z dziećmi, ludzie z psami, kotami. SZANUJMY sie nawzajem, bądźmy uważni i odpowiedzialni za powierzone nam osoby i istoty żywe, czujące. A świat będzie lepszy a my szczęśliwsi.... |
# Jane 06.09.2018 01:02 |
|
Kocham zwierzęta, ale prosiłabym właścicieli oraz osoby, które chcą mieć psy, by rozważyly jego posiadanie poraz kolejny. Jeśli nie jesteście w stanie zapewnić mu odpowiednio dużo czasu oraz aktywności zgodnej z prawem oraz regulaminem parku/osiedla itd. To zastanówcie się nad innym rozwiązaniem. Są zwierzęta, które nie wymagają spacerów.
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.