"Rozlewiso" na Odkrytej
# marol 16.09.2002 13:21 |
|
Moze wreszcie sie ktos zajmie tym "ROZLEWISKIEM" na Odkrytej. Jak pisalem do Urzedu Gminy, to nikt sie nie odezwal.
Czy nie mozna bylo podczas robienia kawalka od Topolowej zrobic jeszcze jednego odplywu? Tak ciezko pomyslec? Kanalizacja tam jest. Moze znacie jskis adres do interwencji w takich zprawach, bo tam sie po nawet niewielki daszczu przejsc nie daje. Przejechac tez jest ciezko. A tak przy okazji: czy ktos wie kiedy bedzie zrobiony kawalek Odkrytej od 51 do Grzymalitow? |
# Vladymir 16.09.2002 23:39 |
|
Nigdy nie będzie zrobiony, a za kałuże na jezdni wińcie nie Gminę, a właściciela posesji nr chyba 58 /sąsiad osiedla Energopolu o nr 56/, który ogrodził działkę płotem wchodzącym na 2 metry głebokości w jezdnię. Ponadto dowcipniś ten powbijał w pobocze jezdni przy swoim płocie ostro zakończone metalowe sztyce, aby karoserie samochodów się uszkadzały przy wymijaniu. Niech mi tu Historyk nie płacze, że to biedny autochton, którego Gmina swoimi planami poszerzenia Odkrytej skrzywdziła. Dom ten postawiono już w czasach, gdy były znane plany uczynienia z Tarchomina drugiego Ursynowa: osiedla na kilaset tysięcy mieszkań, szerokie arterie jak prospekty, itd... Sprytni rolnicy budowali wtedy bez pozowlenia co się dało, aby teraz wyłudzać odszkodowania za wywłaszczenie. Ten pan z Odkrytej 58 chce za wykup swojej działki pod poszerzenie ulicy 2 miliony nowych zł /jest to informacja niesprawdzona, więc nie gwarantuję jej rzetelności, ale pochodzi od jednego z sąsiadów tego pana, więc jest prawdopodobna/. Tak więc Gmina nie może poszerzyć Odkrytej, bo nie jest w stanie spełnić roszczeń finansowych tego obywatela i tak się ta sprawa ma. A teraz, kiedy władza skupi sie na pl. Bankowym, wobec likwidacji Gminy, Odkryta nie będzie zmodernizowana już nigdy, bo kto będzie miał polityczny interes w popieraniu postulatu grupy mieszkańców oddalonej o ponad 25 km od centrum dowodzenia dzielnicy, w której nie mieszkają żadni politycy z pierwszych stron gazet... Szkoda będzie na to pieniędzy... I tyle.
|
# Norman 18.09.2002 13:59 |
|
No to co, na własny koszt ma wykopac kanalizacje i odwodnienie jezdni??? Wszystko to wina tego z Odkrytej 58?
Berdzisz Vladimirze. |
# marol 18.09.2002 15:06 |
|
A czemu by nie przejsc obok tego delikwenta z 58?
Przeciez tam jest kawal pustego placu. Tylko czyja to wlasnisc? Dom Development? To co? Dogadac sie nie moga? Z drugiej strony, to wystarczylo zrobic odplyw od studzienku, ktora tam juz jest. Co stalo tym razem stalo na przeszkodzie? Plany mozna zmieniac. Przykladem moze byc zmiana drogi na Woli. |
# Piotrek z Odkrytej 18.09.2002 16:47 |
|
Vladymir, gdyby ten delikwent z Odkrytej 58 wiedział jak Ty go nienawidzisz, na pewno sam wbiłby się na te sztyce, o których piszesz.
|
# Vladymir 23.09.2002 00:14 |
|
Piotrze z Odkrytej, nie ma żadnej nienawiści, chodzi tylko o to, aby te sztyce zostały wyjęte dla dobra użytkowników tej ulicy, oraz aby umożliwić poszerzenie ulicy na tym odcinku.
|
# Piotrek z odkrytej 24.09.2002 16:26 |
|
Tak myślałem, ale trochę pożartować nie zawadzi.
|
# Vladymir 24.09.2002 22:42 |
|
A tak w ogóle to co sądzą o tym problemie sami mieszkańcy ul. Odkrytej ? Ja nie mieszkam przy tej ulicy. Może macie inne pomysły na ominięcie posesji nr 58, lub też zupełnie innej koncepcji komunikacyjnej nienaruszającej stanu posiadania tego obywatela ?
|
# Norman 25.09.2002 09:21 |
|
Ja mieszkam przy Odkrytej i mnie to nie przeszkadza, brak tylko chodników, a rozlewisko, rzeczywiscie powinno myć usunięte ale to już sprawa gminy czy kogo innego...
|
# frido 25.09.2002 11:18 |
|
A może brakującą część gruntu pod budowę ulicy dałby deweloper, który zbudował osiedle. Tak się dziwnie składa, że w tym rejonie drogi gmina projektuje na gruntach "autochtonów" oszczędzjąc deweloperów. Uzasadnia się to podobnie jak Vad..., "oni ci kwiopijcy wszak sprzedali swoje ojcowizny ( nie wszyscy bo np. słynemu radnemu rolnikowi z tych terenów gospodarka w ostatnich latach rosła i malała), a teraz nie chcą oddać gminie za darmo paru tysięcy metrów.
|
# DAG 25.09.2002 11:52 |
|
Jak można łatwo zauważyć osiedla (bloki) stoją dość daleko od drogi. Z tego co słyszałam od przedstawiciela jednego z developerów, to teren mają wykupiony aż do samej ulicy, jednak ze względu na planowane poszerzenie tejże ulicy musieli zacząć budowę ładnych parę metrów dalej. I jak widać tam gdzie są osiedla, Odkryta jest pięknie zrobiona łącznie z chodnikami a problemy zaczynają się dopiero przy prywatnych posesjach (zwłaszcza jednej).
|
# Vladymir 02.10.2002 00:34 |
|
No właśnie, tej jednej, z nr 58, to chyba uwiarygadnia moje poglądy. Deweloperzy nie moga oddać ziemi przy ulicy, bo tak zaprojektowane są place zabaw lub zieleńce, oraz przyłącza mediów.
|
# Piotrek z Odkrytej 04.10.2002 09:39 |
|
Vladymir dobrze, że napisałeś, że są zaprojektowane. Co innego projekt, a co innego rzeczywistość (myślę o zieleńcach i placach zabaw).
|
# Vladymir 04.10.2002 23:49 |
|
Piotrze z Odkrytej, a czy nie pomyslałeś, że brak owych zieleńców i placów zabaw jest wynikiem nie złych intencji inwestorów, a receji nie pozwalającej sprzedać wszystkich mieszkań, a co za tym idzie, zgromadzenia funduszy na infrastrukturę okołomieszkaniową ?
|
# Piotrek z Odkrytej 08.10.2002 09:53 |
|
Czy idąc do sklepu wkładasz do koszyka bez opamiętania towar za powiedzmy 500 PLN, a masz jedynie 200 ??? Co ma piernik do wiatraka, zapytasz ??? Ano wg mnie ma, bo na pewno poważni developerzy sprawdzali, badali ile mieszkań jest potrzeba i na ile mogą sobie pozwolić. Jeśli ktoś przeinwestował w dobie recesji, o której piszesz, to powinien może chodzić do sklepu po zakupy, a nie zajmować sie budownictwem, inwestycjami. Poza tym w planach zagospodarowania osiedli na pewno było coś o miejscach zabaw, które developer miał wykonać. Właśnie złymi intencjami podyktowane były wg mnie budowle w stylu parkingów piętrowych z miejscówkami za olbrzymie pieniądze. To nie jest dziwne, że niewielu miało ochotę je nabyć.
|
# NN 08.10.2002 11:30 |
|
"Poważni inwestorzy..." He, he, he... Sprawa piętrowych parkingów jest dziecinnie prosta. Otóż "poważny inwestor" jest zobowiązany do zapewnienia półtora miejsca parkingowego na mieszkanie. Przy takim beznadziejnym zagęszczeniu można było tego dokonać tylko w ten sposób. A że nikt tam nie chce parkować? A co go to obchodzi!
|
# Piotrek z Odkrytej 08.10.2002 12:17 |
|
Wydaje mi się, że go to obchodzi, bo zamiast zebrać kasę za miejscówki, ma problem z brakiem kasy. Przepis o 1,5 miejscówki jest uzasadniony, ale jak zwykle życie sobie, a przepis sobie.
|
# Vladymir 09.10.2002 23:38 |
|
Piotrze z Odkrytej, to nie do konca jest tak, jak piszesz, chociaż masz bardzo dużo racji. Recesja przyszła dosyć niespodziewanie, a cykl budowy domów jest długi. To, co obecnie zbudowano i stoi puste, zaplanowano jescze w czasach prosperity. Co do parkingów, masz rację. Szkoda, że nie da się z nich zrobić parku...
|
# NN 10.10.2002 14:59 |
|
Miejsca na parki jeszcze(!) są: teren zielony obok parkingu wielopoziomowego przy Książkowej (pole do popisu dla wspólnot Buczynka), zalesiona dawna wydma wiślana (na końcu Strumykowej). I te miejsca zostaną zdewastowane, jeśli nie zrobimy nic by temu zapobiec (vide park za kościołem przy Świderskiej).
|
# Kaja 26.05.2020 18:30 |
|
Ja do ginekologa jeżdżę aż do Tarnowa, a trafiłam przez mema, większość z was pewnie kojarzy gabinet Ginkodent? :)
|
# observer 26.05.2020 20:14 |
|
Nie do wiary, pierwszy od 18 lat wpis pod artykułem o rozlewisku na Odkrytej!
W pierwszej chwili pomyślałem, że może wreszcie wyschło. Niestety, po dalsze informacje musiałbym udać się do ginekologa. Ponieważ jestem facetem, to mógłbym jedynie znaleźć gin i ekologa, ale czy muszę jechać aż do Tarnowa? |
LINKI SPONSOROWANE