Forum › Białołęka
Prezydent W-wy
# piotrek 30.11.2006 23:49 |
|
H.G.W. obiecała,że będzie oddawać pobierutowskie mienie spadkobiercom.
podoba mi się to!!!!!!!!!! oby w praktyce tak pozostało jak we słowach. A i jeszcze podobno Czajka ma mieć inną lokalizację,też mi się to podoba!!! oby w praktyce.......... jeśli te 2 obietnice będą realizowane, to bardzo będę chepi i może wreszcie pierwszy polityk spełni częśc swoich obietnic. nie wierzę, ale mam nadzieję......... |
# yyy 01.12.2006 10:30 |
|
Każdej zmianie towarzyszy nadzieja, bo to ona jest matką zmian ale jak mówi pewne znane przysłowie jest też matką... (dopowiedz sobie Piotrku. Jak zwykle też czas pokaże kto miał rację. Pomijając polityczne aspekty, nie mam przekonania do tej kobiety, aby potrafiła wyjść ponad przeciętność. Most pewnie powstanie, bo nie ma innego wyjścia, ale z Czajką w innym miejscu czyli gdzie ??? chyba już nie ma w Warszawie rozległych bezludnych terenów gdzie nikt nie zaprotestuje, a tym bardziej miejsca pod spalarnię produktów z tejże oczyszczalni. Jeśli prawdą jest co mówili oboje wówczas kandydaci o nakazach unijnych, a Marcinkiewicz mowil ponadto o terminie 2010r (i karach rzędu 1mld zł za niedotrzymanie terminu) to były bankier na pewno nie pozwoli sobie na zerwanie tych zobowiązań. A potem może też na prezydenta RP. Białołęka nie jest i nie będzie pępkiem W-wy, dla wielu warszawiaków to jest miejsce gdzieś po miastem, gdzie już wrony zawracają.
Także nie wiem czy niedługo pozostanie Ci i nadzieja. |
Andrzej Świtalski 01.12.2006 13:29 |
|
Obydwie sprawy niemalże niemożliwe do wykonania. Pierwsza ze względu na koszty - ten majątek i roszczenia są olbrzymie. Drugi problem to jedynie ograniczanie przepływu ścieków przez Czajkę poprzez budowanie kolejnych małych oczyszczalni dla Warszawy. Wiadomo jednak, że w pobliżu terenów zabudowanych wykonać tego się nie da. Pomocne więc będzie przystąpienie w ostatnim czasie Warszawy do tzw. Metropolii Warszawskiej. Warto tę sprawę rozwijać, bo tu jest szansa na wolne tereny pod budowę oczyszczalni.
|
# Sąsiad 01.12.2006 21:58 |
|
Pan jest bliskim sąsiadem Czajki. Czy nie przeszkadza Panu to sąsiedztwo i zapachy?
|
# piotrek 03.12.2006 10:22 |
|
No dobrze, ale co mnie obchodzą koszty.
Czy komornika , czyli państwo obchodzą w jaki sposób rodzina ma żyć po wyrzuceniu jej na bruk, niejednokrotnie z małym dzieckiem, albo dłużnika, któremu celowo przed upływem 5 lat wskazano sume do zapłacenia, a odsetki przewyższyły wielokrotnie tę sumę, a koszty postępowania komorniczego ze 100 tys. wyniosły 780 tys. Kogo to obchodzi. Dlatego nie interesuje mnie interes bandyckiego państwa, jak kuba bogu. W kwestii czajki podejrzewam, że spora suma pieniędzy otworzyłaby oczy właścicielowi luchinii i problem byłby z głowy, ale nasi rajcowie potrafią tylko podnosić podatki i opłaty, a z naszych pieniędzy nie chcą płacić więcej, bo na balangi nie starczy(to się nazywa integracja, warsztaty, delegacja i wszystko jak to mówił kononowicz). |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.