REKLAMA

Forum › Białołęka

REKLAMA

Joanna Rabiczko na liście PO na Zielonej Białołęce

# Marta83

24.10.2014 18:44

Czy ktoś może poradzić, bo chcę zagłosować na Joannę Rabiczko (nr 8 na liście), ale słabo się znam na sposobie liczenia głosów, czy to nie będzie głos zmarnowany? A swoją drogą to dlaczego taka osoba, która może być znakomitą radną, jest dopiero ósma?

# Zorro

24.10.2014 21:06

Bo jest za krótko w PO

# Men of derb

24.10.2014 22:08

Nie ma głosów zmarnowanych. Sam jestem z Derb i słyszałem o niej...Jest wykształcona, energiczna i sporo dobrego zrobiła w swojej Wspólnocie. Jeżeli startuje to zagłosuję na nią. Nowe nazwisko i w dodatku z Derb. Dobrze żebyśmy mieli tutaj przedstawiciela. A że jest 8? Co z tego. Ilu jest głosujących na Derbach? Skrzyknijmy się i zagłosujmy! Przecież nigdy tu nie mieliśmy swojego radnego

REKLAMA

# alina

24.10.2014 22:13

Znam Panią Joannę. To mądra kobieta. Jej córeczka chodzi do tej samej szkoły co moja. Założyła i administruje forum szkolne dla rodziców. To naprawdę działa. Sama należę do czytelników i obserwuję wypowiedzi innych rodziców. Świetnie, że taka osoba startuje. Ma mój głos.

# Henio

24.10.2014 22:21

faktycznie trudno nie przyznać racji temu kto mówi, że nie mamy swojego radnego w dzielnicy. Tyle tysięcy ludzi. Wybierzmy swojego. Są radni, owszem ale z domów. Dobrze byłoby, żebyśmy my z mieszkań na osiedlach też mieli radnego. Więc czemu nie? Może trzeba na nią zagłosować?

# Andrew

24.10.2014 22:26

Popieram Men of derb. Trzeba głosować na konkretną osobę. I to nie taką, która mieszka 10 ulic dalej we własnej chałupie i ją nie interesuje blokowisko tylko na swojaka. Jeżeli ta kobieta reprezentuje jakiś poziom i udzielała się na rzecz swoich sąsiadów to dajmy jej szansę.

REKLAMA

# Anka 85

24.10.2014 22:32

Popieram gościa który napisał że miejsce jest nieistotne. Bo to prawda. Nie wiem czy pamiętacie ale poprzednie wybory wygrał tutaj chyba Roszak. I też nie był na dobrym miejscu. Teraz nie pamiętam na którym, ale jakimś fatalnym. Trochę tu latał na derbach ale on przecież raczej nie mieszka na derbach. A swojego radnego trzeba mieć. Więc zagłosujmy na sąsiadkę z tego samego osiedla!

# człowiek z agromana

24.10.2014 22:36

Moje dziecko chodziło z jej córką do wspólnego przedszkola. Nie znam jej bliżej i niewiele o niej słyszałem ale z tego co pamiętam to raczej inteligentna Pani. Zawsze zadbana i szczerze mówiąc niczego sobie...

# młoda

24.10.2014 22:40

Mieszkamy na 1 na derbach. To bardzo fajna osoba. Kontaktowa nie zadziera nosa. Jak weszłą do zarządu naszej wspólnoty to wiele spraw udało się naprawić. Potrafi porozmawiać. Jeżeli startuje to zagłosuję. Przynajmniej wiem na kogo

REKLAMA

# atom

24.10.2014 22:54

#człowiek z agromana napisał(a) 24.10.2014 22:36
Nie znam jej bliżej i niewiele o niej słyszałem ale z tego co pamiętam to raczej inteligentna Pani. Zawsze zadbana i szczerze mówiąc niczego sobie...
Wyrażasz sprzeczności (nie znam jej blizej i zadbana).
Zadbana i niczego sobie babka ? To zbyt mało aby opiniować tę kandydatuirę na radną.
To jakby powiedzieć, że z ładnej miski można się najeść podczas gdy ta ładna miska jest pusta.
#młoda napisał(a) 24.10.2014 22:40
To bardzo fajna osoba. Kontaktowa . Potrafi porozmawiać. Jeżeli startuje to zagłosuję.
Ja też potrafię porozmawiać ;-)

# człowiek z agromana

24.10.2014 23:25

Do atoma. Chodzi mi o to że widziałem ją kilka razy. Z tego co pamiętam wyglądała inteligentnie i atrakcyjnie. Nie wiem jak p. atom ale ja uważam że wygląd też jest ważny bo taka osoba ma m,in, mnie reprezentować i wolę żeby to była babka na której można oko zawiesić a nie jakiś koczkodan. W dodatku bezmózgi.

# młoda

24.10.2014 23:29

Czepianie się słówek. Porozmawiać to dla mnie wysłuchać drugiej osoby i przyjąć jej argumenty a nie prowadzić monolog. Z tego co wiem p. Rabiczko potrafi znaleźć kompromis i wyjście z sytuacji. I oto m,in, chodzi.

REKLAMA

# men of derb

24.10.2014 23:35

Do atoma. Ktoś kto jest doktorem chemii i z tego co słyszałem jest skuteczny w działaniu nie jest pustą miską. Utrzymujmy pewien poziom.

# atom

24.10.2014 23:42

@człowiek z agromana:
zawieszaj oczy.
@młoda:
rozmowa jest to wzajemna wymiana myśli za pomocą słów.
wysłuchanie drugiej osoby i przyjęcie jej argumentów to jest wstecznictwo.

# atom

24.10.2014 23:49

@men of derb:
wykształcenie o niczym nie swiadczy.
"z tego co słyszałem" - piszesz... to też zbyt mało.
wiesz ilu ludzi "znam z widzenia" ?

REKLAMA

# człowiek z agromana

24.10.2014 23:52

Pan atom filozof - malkontent. Pewnie, że zawieszę oczy jak tylko będzie okazja. Wolę na p. Rabiczko niż na kosmicznym atomie.

# młoda

24.10.2014 23:54

Wstecznictwo... Czyżby p. Atom (Atomek?) był postępakiem?

# atom

24.10.2014 23:57

#człowiek z agromana napisał(a) 24.10.2014 23:52
Pewnie, że zawieszę oczy jak tylko będzie okazja. Wolę na p. Rabiczko niż na kosmicznym atomie.
Słusznie.
#młoda napisał(a) 24.10.2014 23:54
Wstecznictwo... Czyżby p. Atom (Atomek?) był postępakiem?
Zawsze możesz się przekonać osobiście ;-)

REKLAMA

# men of derb

25.10.2014 00:00

Oczywiście p. atom, że o niczym nie świadczy. Z tego co pamiętam to przez kilkadziesiąt lat tłukli do łbów, że przodującą klasą jest robotnik, który jak wiadomo z wykształceniem niewiele miał wspólnego. Czyżby p. Atom powracał do tych haseł? I wierzę p. Atomowi, że zna wielu ludzi z widzenia... Jak się jest ochroniarzem w supermarkecie to nawet tysiące się przewijają przed oczami...

# młoda

25.10.2014 00:02

Nie, dziękuję. Nie zadaję się z ludźmi z ulicy.

# atom

25.10.2014 00:05

#men of derb napisał(a) 25.10.2014 00:00
Z tego co pamiętam to przez kilkadziesiąt lat tłukli do łbów, że przodującą klasą jest robotnik
Pogratulować dobrej pamięci.
#men of derb napisał(a) 25.10.2014 00:00
Jak się jest ochroniarzem w supermarkecie to nawet tysiące się przewijają przed oczami...
Nie interesuje mnie Twoja profesja.

REKLAMA

# atom

25.10.2014 00:06

#młoda napisał(a) 25.10.2014 00:02
Nie, dziękuję. Nie zadaję się z ludźmi z ulicy.
Z której ulicy ?

# marzena

25.10.2014 00:07

Rabiczko startuje? To świetna osoba, moja sąsiadka. Kulturalna, uprzejma osoba. I jest zaangażowana w różne sprawy naszej wspólnoty. Ludzie trzeba na nią zagłosować!

# misiek86

25.10.2014 00:12

Przeczytałem te różne wpisy i zgadzam się z tymi, którzy piszą, żeby głosować na sąsiadkę z osiedla. Bo w razie czego to wiadomo do kogo pójść. A co mi z tego jak wybiorą radnego z jakiejś Kobiałki? Mam łazić po Kobiałce i go szukać? Jeżeli kobieta już działała w tej wspólnocie, jest zaangażowana w szkole to dlaczego na nią nie zagłosować?

REKLAMA

# jasiu

25.10.2014 00:17

Misiek86 masz rację. Głosujmy na ziomalkę a nie na jakiegoś pacana nie wiadomo skąd. A później szukaj go nie wiadomo gdzie

# Leon

25.10.2014 00:23

Men of derb ma rację. Ludzie, popatrzcie ilu nas jest! Nawet jeżeli nie wszyscy są tu zameldowani to czy nie stać nas żebyśmy wybrali NASZEGO radnego?! Kto reprezentuje Derby czy agromana? No kto? Pójdźmy po rozum do głowy. Nie głosujmy bezmyślnie. Co z tego że Rabiczko jest 8? ALe jest od nas z Derb. A nie z jakiejś Ostródzkiej czy Białołęckiej.

# z Derb

25.10.2014 08:31

LUDZIE, NIE DAJCIE SIE ZWIESC - PANI RABICZKO, NIE MIESZKA JUZ NA DWRBY, WLASNIE WYPROWADZA SIE DO JAKIEGOS SZEREGOWCA, NIE JEST WIEC JUZ DOBRYM KANDYDATEM, ZEBY NAS MIESZKANCOW BLOKOW Z DERBY REPREZENTOWAC. JAK NIE WIERZYCIE MOZECIE JEJ SPYTAĆ NP NA FB, GDZIE JAKOS NA KILKA MIESIECY PRZED WYBORAMI ZACZELA OSTRO PRACOWAC I SIE PROMOWAC.
DOSC KLAMSTW.
TEJ PANI JUZ DZIEKUJEMY, ZANIM COŚ ZACZELA ROBIC

# nikt

25.10.2014 09:12

Naprawdę wstyd pani kandydatko podszywać się pod tyle osób, żeby zaprezentować się w dobrym świetle.

# ttw

25.10.2014 09:17

Dziekujemy radnemu Korowajowi za wszystko

# Marysia

25.10.2014 09:58

Ależ nachalna (auto)propaganda.
Ja stawiam na Walczaka.

# antyR

25.10.2014 10:59

Leon - właśnie ona jest z bodajże Ostrodzkiej, a nie z Derb, bo nie stamtąd wyprowadza lub nawet wyprowadziła, wiec chodzi o to, żeby ludzi nie oszukiwać .
Hasło - glosuje na mojego sąsiada, nie ma racji bytu w stosunku do pani Rabiczko, wiec niech się tak nie reklamuje

# Joanna Rabiczko

25.10.2014 12:01

Szanowni Państwo,
dziękuję za wszystkie dobre słowa, mam nadzieję, że moje atuty to nie tylko wykształcenie i dobry wygląd i że dacie mi szanse na wyborach, abym mogła to udowodnić, a krzyczącego Z DERB proszę eo podanie adresu szeregowca do którego chętnie się przeprowadzę.....
To tyle w temacie kłamst....
Z poważaniem,
Joanna Rabiczko

# Joanna Rabiczko

25.10.2014 12:02

Szanowni Państwo,
dziękuję za wszystkie dobre słowa, mam nadzieję, że moje atuty to nie tylko wykształcenie i dobry wygląd i że dacie mi szanse na wyborach, abym mogła to udowodnić, a krzyczącego Z DERB proszę o podanie adresu szeregowca do którego chętnie się przeprowadzę.....
To tyle w temacie kłamstw....
Z poważaniem,
Joanna Rabiczko

# matematyk

25.10.2014 12:39

No to wreszcie ludzie zrozumieli ordynację wyborczą!!!
Jeśli ta Pani dostanie najwięcej głosów w swoim okręgu na swojej liście a lista przekroczy próg wyborczy (czyli więcej od jedynki, dwójki itp.) to z matematycznego punktu widzenia z pewnością wejdzie do rady!!!
Tak trzymać we wszystkich okręgach!!!
Nie głosować na jedynki i ograne nazwiska!!!

# gość

25.10.2014 12:56

Czerwony Kapturek jest osobą zawsze radosną, uśmiechniętą, miłą, pomocną. Jest blondynką o niebieskich oczach. Dba o babcię, można zaryzykować twierdzenie, że zadba o wszystkie babcie i inne osoby w podeszłym wieku. Pomaga każdemu będącemu w potrzebie. Jest społecznikiem udzielającym się z pełnym zaangażowaniem zupełnie bezinteresownie. Idealistka. Oprócz tych cudownych zalet ma również wady jak każdy. Jest naiwna i łatwowierna, ufna każdemu. Raz wykorzystana pamięta przykre doświadczenie, korzysta z niego i drugi raz tego samego błędu unika.
To jest bardzo dobry i wspaniały kandydat na radnego daleko przebijający swoim prawym charakterem "starych wyjadaczy" i innych karireowiczów.

# Marcin

25.10.2014 13:01

Dobre

# z Derb

25.10.2014 13:08

Pani Joanno,
Proszę powiedzieć swoim wyborcom prawdę. Czy nie wyprowadza się Pani z naszego osiedla Derby? Bo jeśli tak, to jak może Pani reprezentować nasz osiedle. Tak samo pewnie jak inni radni, którzy nie mieszkają na Derbach. Gdzie się pani przeprowadza to już szczegół, najistotniejsze czy będzie Pani mieszkać na naszym osiedlu? bardzo prosze o jasną odpowiedź, tak, żeby wyborcy (w wyborach, a nie na wyborach jak Pani napisała!) mogli zdecydować czy chcą głosować na Panią, mając na względzie, że będą mieć SWOJEGO radnego.

# JoannaDark

25.10.2014 13:14

do tego "z Derb"
Ja Cię będę reprezentować (jeśli brakuje Ci prezencji)

# Joanna Rabiczko

25.10.2014 14:19

Szanowny Panie Z DERB,
dziekuję, że już Pan nie krzyczy. To ułatwia komunkację i studzi wyborcze emocje.
To prawda, w przyszłym roku już nie będa mieszkała na Derby I, przeprowadzam sie do innego mieszkania ok 700 m od Derb I. Ale czy to oznacza że wymieniam mózg, i pakiet wiedzy i doświadczeń, przyjaciól i znajomych , ktorych tu zdobyłam przez ostatnie 12 lat? W dalszym ciagu bedę mieszkała w tej okolicy, w dalszym ciągu w bloku (jezli o to chodzi, bo rozumiem, że Ci z domków to Ci gorsi), w dalszym ciągu bedzie mnie dotyczył każdy problem i każda radość mieszkańców tutejszych osiedli mieszkaniowych, a właśnie w ich imieniu i swoim własnym chcę występować. W dalszym ciagu będzie mnei interesował ruch i infrastruktura na ulicach Skarbka Głebockiej Berensona, Magicznej, sprawy szkóły....... i wiele innych. Musi Pan pamietać, że niestety Radny nie może reprezentowac jednego osiedla, bo też i Radny nie zajmuje się sprawami wewnętrzymi wspólnot. Radny ma reprezentowac interesy wspólne osiedli mieszkaniowych w tej części dzielnicy. Chcę Pan uspokoic , nawet jak zmienię miejsce zamieszania to duża część mojego serca zostanie na Derby jeden wraz zludzmi, ktorych bardzo lubie cenie i z którymi mam zamiar utrzymywac stały kontakt przez wiele kolejnych lat. Decyzja o tym, czy mieszkańcy Derby I zagłosuja na mnie pozostawiam im, ale chciałabym powiedziec że głosuje sie na ludzi na nie na ich lokalizacje. A fakt że ktoś tu mieszka nie jest gwarancja skuteczności i zaangazowania. Dziekuję wszystkim tym, którzy zagłosuja na mnie ze wzgledu na to że utozsamia sie z moimi propozycjami i programem wyborczym, a nie dlatego, że tu mieszkam lub nie. Licze również na Pana głos rozsądku.
Pozdarwiam
Joanna RAbiczko

# Marysia

25.10.2014 14:36

Mimo wszystko ja stawiam na Walczaka

# Marcin

25.10.2014 16:15

#Joanna Rabiczko napisał(a) 25.10.2014 14:19
To prawda, w przyszłym roku już nie będa mieszkała na Derby I, przeprowadzam sie do innego mieszkania
Dopiero "przyszpilona" pani to wyznała, zamiast od razu, a nie zarzucać komuś kłamstwo. To o pani dobrze nie świadczy.

# ciekawy

25.10.2014 17:37

Ciekawe, czy to mieszkanie okaże się z ogródkiem?

# TVP_1

25.10.2014 21:30

Sondaże PO idą w dół - R. Sikorski
Prawda czy fałsz ?

# gość

25.10.2014 22:37

Im więcej "szumu" wokół kandydata tym mniej poparcia dla niego, kandydat niewiarygodny.

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 07:33

Panie Macinie,
proszę prezczytać mój wpis do konca ze zrozumieniem, to może Pan zrozumie o co chodzi w moim udziale w wyborach.... Moja kampania nie jest oparta na strategi "Wybierz mnie bo mieszkam na Derby 1". Jezli jedyną moją mocną stroną miałoby być mieszkanie na Derby 1 to rzeczywiście nie warto na mnie głosować.... bo wkrotce stracę ten atut, jak każdy inny potencjalny właściciel mieszkania. Mam jednak sporo takich cech, które nie są tak ulotne i mam nadzieję, że właśnie te przekonają wyborców, aby na mnie głosować.
Życzę mądrych wyborów

# krzysztof

26.10.2014 10:02

#Joanna Rabiczko napisał(a) 25.10.2014 12:01
Szanowni Państwo,
dziękuję za wszystkie dobre słowa, mam nadzieję, że moje atuty to nie tylko wykształcenie i dobry wygląd i że dacie mi szanse na wyborach, abym mogła to udowodnić, a krzyczącego Z DERB proszę eo podanie adresu szeregowca do którego chętnie się przeprowadzę.....
To tyle w temacie kłamst....
Z poważaniem,
Joanna Rabiczko
Nie jest pani dobrą kandydatką na radnego z dwóch powodów: po pierwsze jest pani osobą o małym rozumku, skoro sądzi, że ludzie uwierzą, że w nocy co 3 min pojawia się na forum osoba, która wychwala pod niebiosa kandydata, który pojawił się znikąd. Po drugie nie szanuje pani wyborców próbując wcisnąć im ten kit. Obie te wady (niewielki rozumek i brak szacunku do ludzi) dyskwalifikuje panią kompletnie. Ja na panią na pewno nie zagłosuję. Dzielnica nie potrzebuje kolejnej maszynki do głosowania za kilka tysięcy miesięcznie.

 antyurzędnik

26.10.2014 10:55

Osoby startujące z list partyjnych będą głosować tak, jak zyczy sobie partia. Wyborcy, którzy głosują na partie, a nie na konkretne osoby muszą mieć świadomość, że wybierają handlarza butów na burmistrza od inwestycji i bezwolnych radnych, którzy liczą na awans w strukturach partyjnych będą zgadzać się z głosem partii bez względu na to czy jest to dla dobra mieszkańców, czy nie. Miejsce na liście partyjnej nie ma w tym przypadku znaczenia. Jak na osobę prowadzącą bloga za dużo błędów ortograficznych i stylistycznych.....

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 11:23

Panie Krzysztofie,
podstawowym objawem braku szacunku i do ludzi i do dyskutantów, jest używanie argumentów ad personam, atakowanie i ocena osoby na podstawie domniemanego incydentu, zamiast podjąć dyskusję merytoryczną. A co do głosowania to ma Pan pełną dowolność, podobnie, jak każdy inny w tym kraju. I szanuję Pana wybór.
A co do tych kilku tysięcy za pracę radnego, to jeżeli 2 to kilka to ma Pan rację  Swoją drogą, jeżeli mam być szczera to moja praca zawodowa, której nie zamierzam zmieniać, daje mi naprawdę wielokrotnie wyższe dochody i nie startuję w tych wyborach dla pieniędzy. Taka stawkę jak płaca radnego mogłabym, gdybym potrzebowała, łatwo dorobić zawodowo.
Ja chciałabym móc realnie wpływać na otaczającą rzeczywistość, zamieniać moje zaangażowanie i energię w realnie zmiany, bo kupując na tym terenie docelowe mieszkanie zamierzam się z tym miejscem związać nawet do końca życia.
Niezależnie od tego, co Pan teraz powie o moim rozumie lub szacunku do ludzi, to ja, podobnie jak wiele innych mieszkańców, bardzo chcę mieć komfort mieszkania i życia na tym terenie, a on w dużej mierze zależy od tego, jak będzie się rozwijała ta część naszej dzielnicy.
Z wyrazami szacunku

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 12:14

Chciałabym jeszcze podziekowac za wkład w dyskusję Pana/Pani #gość. To osoba wyjatkowo stała w opiniach, dla każdego kandydata niezależnie od pozycji na ktorą kandyduje i doświadczenia ma te same teksty. Zajrzyjcie do wątku Pana Sebastiana Wierzbickiego
http: //tustolica.pl/ forum_doskonaly-spot- sebastiana -wierzbickiego/topic/ 14-9749
Jakie to proste: copy, paste i kandydat oceniony, a raczej zdyskredytowany....
Tak też się robi w naszym kraju

# krzysztof

26.10.2014 13:53

ad personam? domniemany incydent?
nie da się komentować pani programu, bo go nie ma. Można jedynie komentować postawę. Co 5 min nowy wpis chwalący nikomu nie znanego kandydata? Pani Joanno, litości... Naprawdę Pani uważa, że to jest uczciwa kampania a pani traktuje wyborców poważnie?
Skoro pierwszy krok w polityce tak wygląda, to jak będą wyglądać kolejne?
Litości :-)

# atom

26.10.2014 14:06

"gość" pisze słusznie.
Tak uzasadniona teza może dotyczyć jego zdaniem nie jednej osoby.
Zdanie jest napisane po polsku i dla Polaków zrozumiale.
Czy dobremu towarowi potrzebna jest jakakolwiek reklama ?
Czy dobry towar potrzebuje nachalnie skonstruowanej autoreklamy ?
Pani Joanno, proszę w swoim umyśle szczerze przemyśleć powyższe pytania.
Tylko w swoim umyśle, na forum moze pani nie odpowiadać.
A pani pisze w obcym języku: "copy", "paste".
Tak olewać mój język ojczysty, język polski potrafi jedynie ignorant.
To następny powód dla którego pani dyskwalifikuje się osobiście.

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 14:56

#krzysztof napisał(a) 26.10.2014 13:53
ad personam? domniemany incydent?
nie da się komentować pani programu, bo go nie ma. Można jedynie komentować postawę. Co 5 min nowy wpis chwalący nikomu nie znanego kandydata? Pani Joanno, litości... Naprawdę Pani uważa, że to jest uczciwa kampania a pani traktuje wyborców poważnie?
Skoro pierwszy krok w polityce tak wygląda, to jak będą wyglądać kolejne?
Litości :-)
Rozumiem, że znaki zapytania oznaczają brak zrozumienia dla tych określeń.
Dla ułatwienia
Argumentum ad personam (łac. argument skierowany do osoby) - pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że poglądy oponenta są fałszywe. Dodatkowo obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane argumenty. (z Wikipedii)
domniemać - domniemywać «domyślić się czegoś lub przypuścić coś» (słownik języka polskiego PWN
Cała ta dyskusja, to rozmowa o moim mieszkaniu i o tym czy kłamię, ale nikt nie zapytał nawet słówkiem o to, co zamierzam zrobić i jaki jest mój program wyborczy? Nie zapytał Pan, ani nikt inny, co robię w życiu, jakie wartości wyznaję, jakie mam kwalifikacje, jakie doświadczenia, czym zajmuję się społecznie i jaka tematyka i zakres działań społecznych mnie zajmuje, dotyczy.... bo Panowie już wiedzą o mnie wszystko i wydali wyrok skazujący....
Cały czas czekam na jedno merytoryczne pytanie. Nie ma go, jest jedynie stwierdzenie z Pana ust, że programu nie ma. Rozumiem, że miał Pan na myśli fakt, że Pan go nie zna, albo go nie znalazł. Czyż nie? Bo fakt, że Pan go nie zna nie oznacza jeszcze że go nie ma.
Zanim Pan opublikuje w jakimś poczytnym czasopiśmie swoją metodologię badawczą w zakresie określania mądrości (wielkości rozumku) i poziomu szacunku do wyborców, sugeruję jeszcze chwile nad nią popracować, dla dobra zarówno wyborców jak i kandydatów....

# krzysztof

26.10.2014 15:36

nie interesuje mnie, gdzie pani mieszka, ani co obiecuje wyborcom.
Krytykuję ad personam, ponieważ nie jest dla mnie istotny pani program wyborczy, tylko pani ZACHOWANIE. A to jest cecha osobowości.
Interesuje mnie tylko, że w sposób żałosny wprowadza pani w błąd czytelników tego forum sugerując popularność swojej osoby, nakłaniając ich w ten sposób do oddania na nią głosu w wyborach samorządowych. W dodatku czyni to pani w celu osiągnięcia wymiernych korzyści w postaci zdobycia wpływu na podejmowane przez samorząd decyzji. Wszem i wobec jest wiadome, że to nie diety są największą korzyścią z pełnienia funkcji radnego, zwłaszcza rządzącej partii. Diety są tylko dodatkiem.
Nie interesują mnie deklarowane (!) przez Panią wartości ani wykonywany zawód. Interesuje mnie tylko, jeszcze przed wyborami pani kombinuje. Podejrzewam, ze w przypadku wygrania wyborów to się nie zmieni. A ja nie chcę mieć radnych kombinatorów.

# polskie przysłowie

26.10.2014 15:39

polskie przysłowie mówi: "krowa która dużo ryczy mało mleka daje".

# men of derb

26.10.2014 16:15

Jak czytam te idiotyczne wypowiedzi i chamski styl atakujący tą Panią to robi mi się niedobrze... Niestety w Polsce, jest już tak od pokoleń, że zawsze się znajdują krzykacze i uliczni demagodzy. Jacyś :Krzysztofowie Marcinowie i inni poplecznicy tych - pożal się Boże - komitetów lokalnych; co to nic nigdy nie zrobili a potrafią tylko pyskować i psioczyć. Im więcej piany toczą tym lepiej dla tej kandydatki. PANI JOANNO JEST PANI DLA NICH ZAGROŻENIEM! Więc proszę trzymać tak dalej! Argumenty, że kupiła mieszkanie kilkaset metrów dalej od miejsca obecnego zamieszkania są idiotyczne. Na poziomie tych żałosnych ludzi... Kobieta ma klasę, co widać po sposobie odpowiedzi w odróżnieniu od jej adwersarzy. PANI RABICZKO GŁOSUJĘ NA PANIĄ!

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 16:15

Rozumiem, Panie Krzysztofie, że nie doczekam sie od Pana pytania na temat mojego programu i tego co chiałabym dla siebie i dla innych mieszkańców zmienić na Białołęce. To Pana nie interesuje. Ok, jak wczesniej powiedziałm szanuję wybory ludzi.
Więc nie przedłużam tej jałowej już dyskusji.
Wiem, że już że nie dla Pana, ale może dla tych którzy jeszcze będą chcieli wiedzieć na co potencjalnie mogą liczyć, jeżeli zdecydują się na zagłosowanie na mnie, kilka krótkich wpisów o moim programie i motywacjach.
A Panu, Panie Krzysztofie życzę samych dobrych wyborów w życiu.

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 16:16

MIEJSCA AKTYWNOŚCI SPOŁECZNEJ
Tworzenie miejsc aktywności lokalnej i sąsiedzkiej, które skupiałyby ludzi najaktywniejszych (np. takich jak "3 pokoje z kuchnią").
Uczestniczyłam w konsultacjach społecznych w czasie tworzenia tego centrum aktywności sąsiedzkiej i ciągle staram się aktywnie budować, wspierać i promować ideę, którą niosą ze sobą 3 pokoje z kuchnia, a związaną z integracją i rozwojem aktywności społecznej na naszym terenie i budowy tożsamości mieszkańców Zielonej Białołęki. Spotkałam tam wielu wspaniałych ludzi, którym się po prostu chce. Oni zainspirowali mnie do działania i do tego postulatu.
Postuluje również tworzenie miejsc atrakcyjnych i wartościowych dla nastolatków (idea tzw. "młodzieżowni" tworzonych i prowadzonych przez młodych ludzi, coś w stylu "Teenage clubs"z e stanów, ale dostosowana do polskich realiów i potrzeb ).
Już wkrótce moje dziecko, jak i wiele innych które urodziły się na Derbach przestanie chodzić na plac zabaw i będzie szukało alternatyw, których teraz jest mało. Chcę zadbać o to, aby je tworzyć i rozwijać.

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 16:17

WYKORZYSTANIE BUDŻETU PARTYCYPACYJNEGO
Stymulowanie inicjatyw społecznych i wspieranie procesu pozyskiwania funduszy na ich realizację, w tym wspieranie zaangażowania w tworzenie i promocję projektów wykorzystania budżetów partycypacyjnych.
W tym roku w maju i czerwcu pracowałam przy promocji projektów budżetów partycypacyjnych na rok 2015, sporo się dowiedziałam i nauczyłam. Teraz jestem członkiem Zespołu ds. budżetu partycypacyjnego przy Urzędzie Dzielnicy Białołęka i w tym zespole reprezentuję mieszkańców. Moją ambicją jest znaczące zwiększenie ( w porównaniu do roku 2015, na Zielonej Białołęce były tylko 3 projekty lokalne ) wykorzystania 3 mln, które na rok 2016 otrzyma Białołęka, właśnie na projekty realizowane na terenie Zielonej Białołęki

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 16:17

WSPARCIE DLA ZARZĄDÓW WSPÓŁNOT MIESZKANIOWYCH
Postuluję stworzenie Rady Zarządów Wspólnot Mieszkaniowych w naszej części dzielnicy w celu: budowania spójnej strategii działań, stworzenia silnej reprezentacji interesów jej mieszkańców, skutecznej komunikacji, zarówno pomiędzy mieszkańcami i wspólnotami, jak i przedstawicielami władz dzielnicy i miasta.
Jestem członkiem zarządu wspólnoty i wiem jak trudno jest działać i zmieniać rzeczywistość wokół siebie w pojedynkę i że nawet w wydawałoby się najprostszych sprawach, jak wybór dostawców usług, dobrze jest się na kimś doświadczonym /kompetentnym oprzeć. Nie mówiąc już o sprawach ważnych, ale dziejących się tuż za naszymi płotami... Uważam, że czas zacząć działać razem, gdy będziemy działać razem będziemy silniejsi, sprawniejsi i będziemy bardziej znaczącym partnerem do rozmów dla władz miasta dzielnicy. A wiele projektów, na które głosy zbiera się miesiącami, mogły by być realizowane sprawnie i szybko.

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 16:18

SZACOWANIE POTRZEB EDUKACYJNYCH I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ PLACÓWEK WYCHOWCZO-EDUKACYJNYCH
Rozwijanie systemu szkół, przedszkoli i żłobków na Zielonej Białołęce, ale również:
Modyfikację sposobu zbierania danych dzieci zamieszkujących teren Białołęki w celu lepszego szacowania potrzeb edukacyjnych.
Dostosowanie wielkości rejonów szkolnych w celu równomiernej dystrybucji uczniów w poszczególnych szkołach.
Jestem nieco wkurzoną matką dziecka, które uczy się w pięknej, nowoczesnej szkole, ale bardzo przepełnionej. Ktoś gdzieś kiedyś czegoś nie przemyślał nie doszacował. System się nie sprawdził, warto go zweryfikować i poprawić. Uważam, że spełnienie w/w postulatów i zadbanie o ich realizację sprawi, że takie sytuacje nie będą się powtarzać.
Jestem Vice przewodniczącym Rady Rodziców w tej szkole i niezależnie od tego, czy zostanę radną czy też nie, dla dobra mojego dziecka i wszystkich innych zamierzam dokładnie przyglądać się działaniom władz szkoły i dzielnicy zwłaszcza na proces rekrutacji i pewne aspekty funkcjonowania placówki.
Prowadzę forum dla Rodziców dzieci uczących się w tej szkole.

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 16:18

ABY BYĆ TU I TERAZ NA ZIELONEJ BIAŁOŁĘCE
Trudno o inwestycje bez naszej formalnej obecności i bez naszych pieniędzy, dlatego proponuję:
wdrożenie efektywnego systemu motywacyjnego dla mieszkańców, w celu zwiększenia ilości osób TU zameldowanych (ale to już krótko), ale przede wszystkim TU płacących swoje podatki,
oraz ułatwienie procedur i zwiększenie dostępności do urzędu dzielnicy (filia lub dyżury na Zielonej Białołęce).

# misiek86

26.10.2014 16:19

Men of derb. Zgadzam się z Tobą! Będę głosował na tą babkę. A tym głupim chórkiem oponentów nie ma się co przejmować. Pani Joanno! Psy szczekają karawana jedzie dalej.

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 16:44

#krzysztof napisał(a) 26.10.2014 15:36
W dodatku czyni to pani w celu osiągnięcia wymiernych korzyści w postaci zdobycia wpływu na podejmowane przez samorząd decyzji. Wszem i wobec jest wiadome, że to nie diety są największą korzyścią z pełnienia funkcji radnego, zwłaszcza rządzącej partii. Diety są tylko dodatkiem.

Panie Krzysztofie, w tej nienawiści do mnie Pan stracił realny ogląd sprawy.
Jak Pan uważa, jaki inny cel może mieć Radny jeżeli nie zdobycie wpływu na podejmowane przez samorząd decyzje. Na tym polega jego praca. Mieć wpływ. Właśnie po to jest wybierany przez wyborców, aby ich reprezentował i miał wpływ. Jezli by go nie miał, to po co niby tam ma być. By brać dietę. Na to ja tez sie nie zgadzam.

 antyurzędnik

26.10.2014 17:16

A czy pani kandydatka na radną dzielnicy wie jakie kompetencje ma Rada Dzielnicy? I czy pani kandydatka ma świadomość jak wygląda sprzeciw wobec głosu partii?
Przypomnijmy sobie o Katarzynie Munio....
Aby wybrać wg klucza partyjnego burmistrza i nadać nazwę kilku ulicom oraz podzielić to co łaskawie zatwierdzi dla Białołęki Rada Warszawy nie potrzebujemy grupy radnych dzielnicowych, Można byłoby to zrobić w całości budżetem partycypacyjnym oraz decyzjami jednoosobowymi burmistrza wybranego bezpośrednio przez mieszkańców, ale to przecież niewygodne dla partyjniaków i zabiera dużo stołków. Tyle na temat uprawnień.

# gość

26.10.2014 17:24

To normalne.
Każdy medal ma dwie srtony.
Z jednej strony "psy szczekają karawana jedzie dalej", z drugiej strony "krowa która dużo ryczy mało mleka daje".
Ktoś o pseudonimie "Wielkopolska" założył inny wątek chcąć zdublować rozstrząsanie tematu dotyczącego nieszczęsnej kandydatury pt. Kim jest Joanna Rabiczko i komu zagraża? i zadał pytanie:
#Wielkopolska napisał(a) 26.10.2014 10:18
Kim jest ta pani i kto sie jej tak boi skoro wzbudzila takie emocje na forum?
Pani Joanna jest podróżną na trasie Warszawa - Białystok z wykszstałceniem wyższym pracującą w branży kosmetyczno-chemicznej czyli nikim szczególnym, nikt jej się nie boi i nikomu ona nie zagraża, ba ma nawet mocną pozycje wynikającą z jej przynależności partyjnej do obecnej partii rządzącej.
Dlatego należy w tym miejscu zwrócić szczególną uwagę na poniższe słowa
aby mieć pełną świadomość dokonania własciwego wyboru.
antyurzędnik napisał 26.10.2014 10:55
Osoby startujące z list partyjnych będą głosować tak, jak zyczy sobie partia. Wyborcy, którzy głosują na partie, a nie na konkretne osoby muszą mieć świadomość, że wybierają handlarza butów na burmistrza od inwestycji i bezwolnych radnych, którzy liczą na awans w strukturach partyjnych będą zgadzać się z głosem partii bez względu na to czy jest to dla dobra mieszkańców, czy nie. Miejsce na liście partyjnej nie ma w tym przypadku znaczenia. Jak na osobę prowadzącą bloga za dużo błędów ortograficznych i stylistycznych.....
Z przedstawionych powyżej szeroko opisanych sloganów wyborczych pani Joanny, które w rezultacie mogą się okazać sloganami jej partii politycznej - zasadniczo dla przeciętnego obecnego mieszkańca Lewandowa, Grodziska, Derbów, Olesina itp. nic nie wynika.
#Joanna Rabiczko napisał(a) 26.10.2014 12:14
Chciałabym jeszcze podziekowac za wkład w dyskusję Pana/Pani #gość. To osoba wyjatkowo stała w opiniach, dla każdego kandydata niezależnie od pozycji na ktorą kandyduje i doświadczenia ma te same teksty. Zajrzyjcie do wątku Pana Sebastiana Wierzbickiego...
Jakie to proste: copy, paste i kandydat oceniony, a raczej zdyskredytowany....
Tak też się robi w naszym kraju
W waszym kaju ?
@atom dobrze, to ująłeś
#atom napisał(a) 26.10.2014 14:06
"gość" pisze słusznie.
Tak uzasadniona teza może dotyczyć jego zdaniem nie jednej osoby.
Zdanie jest napisane po polsku i dla Polaków zrozumiale.
Czy dobremu towarowi potrzebna jest jakakolwiek reklama ?
Czy dobry towar potrzebuje nachalnie skonstruowanej autoreklamy ?
Pani Joanno, proszę w swoim umyśle szczerze przemyśleć powyższe pytania.
Tylko w swoim umyśle, na forum moze pani nie odpowiadać.
A pani pisze w obcym języku: "copy", "paste".
Tak olewać mój język ojczysty, język polski potrafi jedynie ignorant.
To następny powód dla którego pani dyskwalifikuje się osobiście.
natomiast pani Joanna ma teraz pewność, iz ja potrafię gdy zechcę napisać więcej niż krótko esencjonalnie.

# krzysztof

26.10.2014 17:47

Pani Joanno, ja pani nie nienawidzę. Co za absurd! Po prostu nie lubię, jak mi się wciska tani kit. A to właśnie pani robiła w nocy z 24 na 25 października i później. Nie lubię kitowania. Jaki ma cel radny? Ano taki, że dieta, jak pani zauważyła, to tylko 2000 zł. Pikuś. Kwota budżetu do rozparcelowania to miliony. O tym, jak się miliony wydaje na inwestycje koło miejsca zamieszkania wie wielu radnych i nie tylko. Nie jestem kandydatem, co mi "mądrzy inaczej" zarzucają. Po prostu mam otwarte oczy i widzę, co się dzieje.
Pani "koncepcje" to jest w 99% to samo, co mówią kontrkandydaci. Z lewa i prawa. Równie zorientowani w kwestii NAJPILNIEJSZYCH POTRZEB mieszkańców. Klubiki, budżet partycypacyjne, rada wspólnot? Co to w ogóle jest? Jakiś żart? Wie pani, czego nam potrzeba? Podpowiadam całkiem free: siatka dróg W-Z, miejskiej kanalizacji, miejskich wodociągów, przychodni, powstrzymania dzikiej deweloperki... nie klubików dla młodzieży... Jeśli pani wejdzie do rady, będzie zapewne kolejną radną od otwierania nowej zjeżdzalni na placu zabaw, czy zbierania podpisów za plażą wzdłuż rzeki Długiej. Cyniczne, ale tak widzę pracę radnych dzielnicowych., którzy są tylko ciałem doradczym, czyli głównie do głosowania uchwał zarządu, wysłanego z ratusza na pl. Bankowym. Dużo hałasu o nic.

# Z Zielonej

26.10.2014 17:48

Mam wrażenie, że pani Rabiczko sama pisze te posty. Stwarza postacie, raz jest tą osobą, raz inną. To jest kampania. Nie wierzę, e ktoś dyskutuje o nieznanej nikomu pani co parę minut.

# atom

26.10.2014 18:02

Pani Joanno, ma pani moje poparcie (mój głos) jako kandydatka na LEKTORA DRUGIEJ LINII METRA !!!

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 18:30

#Z Zielonej napisał(a) 26.10.2014 17:48
Mam wrażenie, że pani Rabiczko sama pisze te posty. Stwarza postacie, raz jest tą osobą, raz inną. To jest kampania. Nie wierzę, e ktoś dyskutuje o nieznanej nikomu pani co parę minut.
Ma Pani rację :) najlepiej czuję się w roli bujczucznego Pana Krzysztofa, który odsadza mnie od czci i wiary, przypisuje mi wszystkie złe intencje świata radnych, zarzuca bark unikalności wyborczej, ale sam powinien udac sie do #antyurzędnika na korepetycje z kompetencji rad dzielnic, bo niektóre propozycje jego program wyborczego znacząco przekraczają kompetencje przypisane radnym. To moje absolutnie ulubione alter ego :)
Ale ja przynajmniej posługuję się swoim imieniem i nazwiskiem, ale on swojego nie ujawnia, bo jest tajemniczym mędrcem od wyborów. Pełnym mocy i siły, on nas wybawi, jak tylko wystartuje w wyborach. Świat i Białołęka staną się lepsze, piękniejsze i nawet trawa będzie bardziej zielona...
A teraz koniec żartów 
Tak właśnie wygladają wybory i kampania wyborcza, ujadanie i znęcanie się nad ludźmi, których nie znamy i którym przypisujemy swoje lęki. Taki zupełnie bezinteresowny i bezpłatny internetowy "hate".
Z poważaniem

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 18:33

#atom napisał(a) 26.10.2014 18:02
Pani Joanno, ma pani moje poparcie (mój głos) jako kandydatka na LEKTORA DRUGIEJ LINII METRA !!!

Będzie pan zachwycony :) , mówię niskim głębokim altem :)
Taki wyborczy żarcik :)

# krzysztof

26.10.2014 19:19

buńczucznego pani doktor :)
szanuję kandydatów, o ile oni szanują wyborców. Ktoś kto ściemnia i kombinuje nie powinien domagać się szacunku.

# gość

26.10.2014 20:11

antyurzędnik napisał 26.10.2014 17:16
A czy pani kandydatka na radną dzielnicy wie jakie kompetencje ma Rada Dzielnicy? I czy pani kandydatka ma świadomość jak wygląda sprzeciw wobec głosu partii?
Przypomnijmy sobie o Katarzynie Munio....
1.Pani Joanna jak można wnioskować po jej tutejszej propagandzie przedwyborczej raczej wykazuje zdrowy rozsądek i ze względu na chęć zrobienia kariery samorządowej nie będzie oponować swoim partyjnym mocodawcom.
2.Czy oprócz wymienianej Katarzyny Munio był inny radny (radna) mający (mająca) odwagę przedstawiać swoje zdanie wbrew ogólnie przyjętej postawie mocodawców jego (jej) partii ? Jeśli tak to z jakimi efektami takiego działania spotkał (spotkała) się ze strony mocodawców ?
3.
#Joanna Rabiczko napisał(a) 26.10.2014 18:30
ja przynajmniej posługuję się swoim imieniem i nazwiskiem, ale on swojego nie ujawnia, bo jest tajemniczym mędrcem od wyborów.
Pani startuje, pani się wychwala, pani musi podpisywać się własnym nazwiskiem (i oczywiście dodatkowo może pani stosować inne zabiegi propagandowe sygnowane nie swoim nazwiskiem) aby się odpowiednio wylansować chocby tu, na forum.
Inni dyskutanci nie mają takiego obowiązku ani też potrzeby.
4.
#Joanna Rabiczko napisał(a) 26.10.2014 18:30
Tak właśnie wygladają wybory i kampania wyborcza, ujadanie i znęcanie się nad ludźmi, których nie znamy i którym przypisujemy swoje lęki. Taki zupełnie bezinteresowny i bezpłatny internetowy "hate".
Z poważaniem
Każdy człowiek ma prawo wyrażać opinie, nie tylko pochlebne.
Świat byłby zbyt nudny gdyby panowała "szarość" i wszyscy ze wszystkimi zgadzali się stuprocentowo, wyrażali jedność co oczywiście przeszłe czasy tak jeszcze niedawne udowadniały, że "na siłę" jest to mozliwe.
Aha, siła rozmowy internetowej powoduje niemalże natychmiastiowe riposty.
Proponuję (na spokojnie) "wsłuchać się" w te wszystkie głosy, nie tylko pochlebne i wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski.

# Joanna Rabiczko

26.10.2014 20:14

#krzysztof napisał(a) 26.10.2014 19:19
buńczucznego pani doktor :)
szanuję kandydatów, o ile oni szanują wyborców. Ktoś kto ściemnia i kombinuje nie powinien domagać się szacunku.
Panie Krzsztofi, widzę, że złapał mnie Pan na literówce :) Dziękuję za czujność. Cieszę, się również, że ziainteresował się Pan na tyle moją osobą, aby dowiedzieć się, że mam doktorat :) To też miłe. Ja szacunku dla siebie się nie domagam. A ludzi darzę dużym szacunkiem, nawet jeżlei Pan uważa inaczej. Nasze opinie o świecie nie zmieniają świata, co najwyżej go opisują, świat mogą zmienić tylko działania.
Panie Krzysztofie, zawrzyjmy pokój. Szkoda czasu i energii na dalsze przepychanki słowne. A jak jest Pan moim sąsiadem to chętnie spotkam się z Panem w realu, by podyskutowac o potrzebach wyborczych.
Pozdrawiam

# Miskiemb

26.10.2014 20:31

Z powodu ponadmiarowej działalności pisarskiej pana Tumasza należy we wszystkich okręgach wyborczych dzielnicy obstawić tego właśnie człowieka
i na niego głosować poprzez skreślenie wszystkich innych.
A na kartkach do głosowania, na których on nie figuruje należy dopisać jego nazwisko i obok tego nazwiska postawic krzyżyk w okienku.
Ogłaszam akcję:
Wojciech Tumasz - jedyny radny wszystkich okręgów wyborczych dzielnicy Białołeka.

# Baśka z Tarchomina

26.10.2014 20:37

Rabiczko to pewna kandydatka bo jest z PO .PO zawsze ma racje a gdyby ich nie miała to Korowaj do was na Derby czołgiem przyjedzie i porządek zrobi .Przy okazji zbuduje wam wieże dla jerzyków i plaże .Może wylać rzeczka Długa i plaża jak znalazł . Głos z Derb typu nie mamy radnego z naszego bloku lub z piwnicy świadczy o małomiastkowości .Radny dzielnicy jak mówi jego nazwa myśli szerzej lub powinien bowiem reprezentuje dzielnicę .

# atom

26.10.2014 20:52

Przy pomocy zwolenników i oponentów pani Joanna dobrze się wylansowała.
Proponuję na tym zakończyć ten temat.

# Mariusz

26.10.2014 22:46

Miałem okazję poznać p. Joannę. To mądra i energiczna kobieta. Ma potencjał, którego jak widać obawiają się jej oponenci. Będę na nią głosował, dlatego że chciałem oddać głos na PO a poza tym, że jest nowym nazwiskiem.

# lokalna spłeczność

26.10.2014 22:51

Dziękujemy. Teraz wiemy na kogo NIE GŁOSOWAĆ.

# Piotrek

26.10.2014 22:54

Zgadzam się z Mariuszem. Jak czytam te wypociny tych pseudooponentów to ze śmiechu brzuch mnie boli. Póki co to ci z PO to ekipa, która zrobiła konkretne rzeczy i widać, że mają koncepcję i idą do przodu. Krytykują ich jedynie różnego rodzaju frustraci, wieczni opozycjoniści itd. Nie daj Panie Boże, żeby mieli cokolwiek do powiedzenia po wyborach! Bo g... zrobią i rozchrzanią wszystko. Potrafią tylko wrzeszczeć a prawdopodobnie nikt z nich niczym nie zarządzał i niczego nie zbudował. A Rabiczko to nowa osoba z jakąś pozycją zawodową i naukową. I od długiego czasu mieszka w tej części dzielnicy. Ma mój głos

# Darek - Agroman

26.10.2014 23:06

Głosować trzeba na ziomalkę ale z takiej listy, która ma szanse coś zrobić. Czy się to komuś podoba, czy też nie HGW WYGRA WYBORY. Ustawa warszawska Prezydentowi daje wielkie kompetencje. Jak byłaby większość z układu w dzielnicy"kontra" Prezydent i większości w Radzie Miasta to Białołęka dostanie po tyłku. Bo to ratusz decyduje o inwestycjach i kasie. Wszyscy ci żałośni ludzie z tych ugrupowań lokalnych czy ja się tam ta zbieranina zowie, zupełnie o tym nie mają pojęcia. Potrafią tylko krytykować i pieprzyć głupoty, bo nie mają doświadczenia i wiedzy. Im się wydaje, że jak zbiorą podpisy pod swoimi żądaniami to za parę miesięcy to będzie. A co do tej Rabiczko... Widocznie jest zagrożeniem dla wielu krzykaczy, skoro ją tak atakują. Poza tym to nowa osoba, to dlaczego jej nie dać szansy? Niech się wykaże.

# Julia

26.10.2014 23:15

Ludzie! Jak czytam te wpisy i tą żałosną dyskusję to diabli mnie biorą! Jacyś pyskacze uczepili się kobiety, że nowe mieszkanie kupiłą. A czy to zbrodnia? Przecież nie kupiła tego w Pruszkowie albo Milanówku tylko nieopodal dotychczasowego miejsca zamieszkania. To ma być argument w dyskusji wyborczej? Prymitywna demagogia i granie na najniższych uczuciach.PANI RABICZKO! NIECHŻE PANI NIE PROWADZI DYSKUSJI NA TAKIM POZIOMIE! NIE MA Z KIM.

# wiadomość dnia

26.10.2014 23:19

Jadący ulicą Wałuszewską kierowca zjechał nagle z jezdni i uderzył w drzewo. Peugeot zapalił się. Mężczyźnie udało się uciec. Ulica przez około godzinę wyłączona była z ruchu.
Samochód spłonął całkowicie. Nadpalone są także pobliskie drzewa - dodał.
Policja wyjaśnia dlaczego kierowca zjechał z jezdni

# krzysztof

27.10.2014 09:04

#Darek - Agroman napisał(a) 26.10.2014 23:06
Im się wydaje, że jak zbiorą podpisy pod swoimi żądaniami to za parę miesięcy to będzie.

Darku, Joanno, mistrzem od zbierania podpisów jest pani koleżanka Borowska, która od kilka lat zbiera podpisy i efektów jej pracy nie widać.
Pani Joanno, żeby to wiarygodniej wyglądało, musi pani robić dłuższe przerwy między postami, co najmniej godzinę.

# Z Kątów

27.10.2014 09:14

Ja zagłosuję na tych, którzy wybudują mi po 10 latach walki chodnik i latarnie a Kątach i Zdziarskiej. Mam dość obietnic i chodników. Mam dość placów zabaw, szkół, do których nasi mieszkańcy nie mogą dojść bezpiecznie. Zagłosuję, ale w następnych wyborach. W tym roku nie idziemy głosować.

# Z Kątów

27.10.2014 09:17

Ma dość obietnic i uników. Tak miało być :)). Chodników nie mam dość. I latarni. Mam dość ciemnego przystanku autobusowego w krzakach. W tym roku to nie moja frustracja decyduje, to mój luz.

# krzysztof

27.10.2014 10:20

pani joanno, przeszukałem Internety. Poza oficjalną listą kandydatów publikowaną przez PKW, nie ma ani słowa o pani jako kandydatce na radnego. Nie rozumiem, skąd ta erupcja wyborców, którzy wiedzą, że pani kandyduje, znają panią, pani poglądy, cenią pani doświadczenie... cud przedwyborczy!
Przyzna się pani do manipulacji, czy nie? Nadal będzie odwracanie kota ogonem i atakowanie "domniemanych" kandydatów opozycji? Piszę o tym, bo chciałbym, żeby chociaż w samorządowej polityce byli w miarę uczciwi ludzie.
NIE JESTEM KANDYDATEM żadnego komitetu. Nie powiem też na kogo będę głosował.

# Joanna Rabiczko

27.10.2014 11:35

#krzysztof napisał(a) 27.10.2014 10:20
pani joanno, przeszukałem Internety. Poza oficjalną listą kandydatów publikowaną przez PKW, nie ma ani słowa o pani jako kandydatce na radnego. Nie rozumiem, skąd ta erupcja wyborców, którzy wiedzą, że pani kandyduje, znają panią, pani poglądy, cenią pani doświadczenie... cud przedwyborczy!
Przyzna się pani do manipulacji, czy nie? Nadal będzie odwracanie kota ogonem i atakowanie "domniemanych" kandydatów opozycji? Piszę o tym, bo chciałbym, żeby chociaż w samorządowej polityce byli w miarę uczciwi ludzie.
NIE JESTEM KANDYDATEM żadnego komitetu. Nie powiem też na kogo będę głosował.
Panie Krzysztofie, wzrusza mnie Pana dociekliwość, ale również cieszy. To że kandyduję, nie jest tajemnicą od dawna, bo powszechnie i otwarcie zbierałam na osiedlu swoim i nie tylko, podpisy pod listami rejestracyjnymi komitetu wyborczego PO na których jestem. Nie umieszczałam jeszcze swoich materiałów w sieci, bo jak już się dowiedzieliśmy z dyskusji w sieci, PO rozpoczyna oficjalną kampanię jutro i pewnie jutro je opublikuję.
A jak już jest Pan taki dociekliwy, to na pewno już Pan wie, że jestem specjalistą również od marketingu i gdybym to ja osobiście miała zarządzić tym co się wydarzyło, i w czym bierzemy udział, to proszę wierzyć na pewno zrobiłabym to znacznie lepiej... Ale jak widać nie na wszystko mamy wpływ...
Ale zaraz zaraz..... :) przecież Pan też jest tworem mojej wyobraźni i zaangażowania w marketing szeptany. Nie rozumiem dlaczego jestem taka strasznie upierdliwa i namolna sama w stosunku do siebie? :)

# krzysztof

27.10.2014 12:05

ach więc ten marketing szeptany to nie pani działalność, tylko efekt pracy kandydatów opozycji, którzy w ten sposób, publikując co 5 min laurkę, chcieli panią zdyskredytować w oczach wyborców? Cholera, dałem się nabrać.
Odważna logika.
Zarzuciła mi pani brak wiedzy o pani i pani programie. Szukałem czegoś, ale nic nie znalazłem. W przeciwieństwie do pani apologetów... Hm...
Dobra, kończę dyskusję.

# Maria 66

27.10.2014 15:39

Drogi Krzysztofie. Nie nadwyrężaj tak swego intelektu. Nie doszukuj się wszędzie manipulacji. A co do p. Borowskiej, którą raczyłeś zauważyć to powinieneś wiedzieć, że ma większe efekty swojej pracy w ostatnich latach aniżeli wszystkie ugrupowania lokalne razem wzięte. Bo podpisy to też trzeba potrafić zebrać. A wrzeszczeć i wypisywać bzdety - tak jak Ty - to każdy potrafi. A co do Pani Rabiczko... To mądra kobieta i w dodatku z klasą. Znam ją. I dlatego wolę aby mnie reprezentowała taka osoba niż jakiś osiedlowy oszołom.

# Marcin

27.10.2014 15:49

Pani Rabiczko, ja jestem osobą bezstronną i widzę chociażby po stylu pisania, że te wszystkie pochwalne (no, może z wyjątkiem "jednego nicka") peany napisała jedna osoba. Jeśli nie pani, to ktoś pani bliski. Mierzi mnie to. To nie jest marketing szeptany. Dla mnie jest to zwyczajne oszustwo. Albo pani, albo ta bliska osoba, to oszust. I tyle.

# Marcin

27.10.2014 15:51

I jeszcze - jakby chciała mnie pani pozwać, to proszę bardzo. Nie sądzę, żeby zmieniała pani, czy ta bliska osoba IP, aby zatrzeć swoje oszustwo, więc na to w sądzie będzie dowód.

# Joanna Rabiczko

27.10.2014 16:24

Panowie Marcinie i Krzysztofie, nie wiem, czy zauważyliście, ale To właśnie Waszych wpisów jest najwięcej na tym wątku i jeżeli ktokolwiek nakręca tą dyskusję to właśnie Wy. A robicie to w takim stylu, że trudno się oprzeć, by tego nie skomentować. Zapewniam Was, że moje wpisy to tylko te, które podpisuję imieniem i nazwiskiem. W tej sytuacji to wypada mi tylko Wam podziękować, a nie pozywać do sądu :) Gdybyście przestali pisać, wątek by już wymierał, ale Wy dzielnie walczycie :) ku popularności (bo pewnie nie chwale ) Joanny Rabiczko. Dlaczego? Nie wiem.
Panie Marcinie proszę sprawdzić wszystkie IP komputerów, z których były dokonywane wpisy i stopień pokrewieństwa lub zażyłości tych osób ze mną. Mam nadzieję, że te osoby będą na tyle wyrozumiałe co ja i nie pozwą Pana do sądu :)
Panowie odpuśćcie to i dyskusja zaniknie... A Wy osiągnięcie swoją wyborczą nirwanę.... :)

# Marcin

27.10.2014 16:36

Niektórzy przechodzą natykając się na oszustwo do porządku dziennego, ja nie - piętnuję je. #Andrew #Anka 85 #Henio #alina i jeszcze kilka nicków to jest jedna osoba, a nie jak pani pisze "tych osób".

# Mariusz M

27.10.2014 22:27

Mam nadzieje ze Pani Joanna wygra ponieważ nie moge sobie wyobrazic lepszej osoby na to stanowisko inteligetna zaradna konsekwenta babka takich ludzi nam trzeba.Popieram w 100 % oddaje swoj glos

# ROLNIK

27.10.2014 23:08

Każda jałowiczka potrzebuje Byczka

# anna konarska

05.11.2014 19:18

A tak na marginesie czy Pani Joanna pomoze zrobic porzadek z obiadami w szkole bo to co sie dzieje z obecna firma to kpina,a na forum szkoly aaz kipi bole brzucha u dzieci zatrucia iwydaje mi sie za kandydatka na radna moze cos wskurac tymbardziej ze to wlasnie Pani Joanna jest pomyslodawca forum szkoly a tu nie widac zadnego pozytywnego rozwiazania skoro ciezko jest cos zalatwic w szkole to czy w gminie sie uda?... Mimo uuwag mam nadzieje ze jednak uda sie Pani cos zmienic na lepsze.

 Joanna Rabiczko

05.11.2014 23:45

#anna konarska napisał(a) 05.11.2014 19:18
A tak na marginesie czy Pani Joanna pomoze zrobic porzadek z obiadami w szkole bo to co sie dzieje z obecna firma to kpina,a na forum szkoly aaz kipi bole brzucha u dzieci zatrucia iwydaje mi sie za kandydatka na radna moze cos wskurac tymbardziej ze to wlasnie Pani Joanna jest pomyslodawca forum szkoly a tu nie widac zadnego pozytywnego rozwiazania skoro ciezko jest cos zalatwic w szkole to czy w gminie sie uda?... Mimo uuwag mam nadzieje ze jednak uda sie Pani cos zmienic na lepsze.

Pani Anno, proszę mi wierzyć, że robię wszystko co w mojej mocy i zgodnie z obowiązującym prawem i dobrym zwyczajem.

# atom

06.11.2014 00:21

Joanna Rabiczko napisała 05.11.2014 23:45
...proszę mi wierzyć, że robię wszystko co w mojej mocy i zgodnie z obowiązującym prawem i dobrym zwyczajem.
To znaczy CO ?
Jaką ma pani MOC ?

 Joanna Rabiczko

06.11.2014 00:38

Jestem Vice przewodniczącą Rady Rodziców w szkole 356 i aktywnie uczestniczę w negocjacjach, konstruowaniu i egzekwowaniu planu naprawczego dla obecnie funkcjonującej w szkole firmy cateringowej... Czy to jest MOC? Myślę, że tak. Czy duża i wystarczająca? To się okaże. Ale ten temat nie jest kwestią publiczną i omawiany powinien być raczej na Szkole Marzeń SP 356 w zamkniętej grupie rodziców uczniów tej szkoły, niż na Tu Białołęka.

# atom

06.11.2014 00:50

Mam taka sugestię:
Zrezygnować z firmy "kateringowej" i wprowadzić dobrą kucharkę, która będzie gotować latoroślom zdrowe polskie obiady.

# miroslav

06.11.2014 07:17

"konstruowanie planu naprawczego"???
To ta już wiem, co się będzie działo w radzie... Milion planów naprawczych, a nie zmieni się nic. Ja już pani dziękuję. Wątek ten wiele mi powiedział o pani i o tym jak pięknie pani pasuje do platformowej megalomanii połączonej z brakiem skuteczności.

# mm123

06.11.2014 07:36

Pani Rabiczko, nie daje sonie pani rady z jakąś firmą kateringową, a chce stanąć w szranki z doświadczonymi wyjadaczami: firmami i miejskimi inwestorami? Przecież oni zjedzą panią na przystawkę. Rozkopią nam główną ulicę, znikną na pół roku i będą się śmiali z tych pani listów pełnych oburzenia. I z nas, którzy sobie wybrali takich radnych. Ja tak nie chcę.

# tylkomama

06.11.2014 14:38

Pani Joanno, nie jestem fanka polityki i nie sledze Pani politycznej kariery, ale jestem mama jednej z uczennic "szkoly koszmarow" nr 356, w ktorej jest Pani niesamowicie aktywna dzialaczka i bacznie przygladam sie tej aktywnosci i niestety zgadzam sie z przedmowcami, ze jest Pani jedynie marionetka burmistrza i zwykla choragiewka, ktora jak jej zagraja tak zatanczy. Stwierdzam to po ostatnich Pani zachowaniach w grupie zamknietej szkoly, gdzie jednego dnia Pani jest za zmiana cateringu nastepnego juz za rozmowami itd, kolejna rzecz to usuniecie postu Pani Łaniewskiej o wynikach jadalnosci dzieci w szkole, ktory byl mocno Pani nie "na reke", bo pokazywal jakiego wyboru dokonala dyrekcja szkoly, ktorej Pani jest mimo wszelkich nieprawidłowości w szkole wielka zwolenniczka i sprzymierzeńcem a w perfidny sposob eliminuje Pani osobę, ktora nie dosc, ze miala odwage ujawnic prawde to jest w dodatku Pani przeciwnikiem w wyborach a zeby bylo pikantniej za ten post zagrozono Pani Łaniewskiej utrata pracy, wiec proszę naprawdę racjonalnie i rzeczowo odeprzeć te zarzuty, bo to sa tylko naoczne spostrzeżenia, wiec nie sądzę, aby takim piar-em zdobyla Pani elektorat. Może wystarczy wyjsc choc na chwile poza "uklady" i zrobic cos dla zwyklych ludzi. P.S. prosze zmienic marketingowca politycznego bo ten jest slaby, polecam p. Prof. Jabłońskiego. SWIETNY MARKETINGOWIEC POLITYCZNY

# Obserwator1

06.11.2014 21:15

Wprawdzie nie zamierzam głosować, ponieważ uważam iż polityka jest brudna, nie bez powodu porównywana przez niektórych do "prostytutki", ale dodam swoje trzy grosze. Pani Joanna jest jednym z wielu przykładów osób, które "zatańczą tak, jak wiatr zawieje". W moim pojęciu osoba, która zmienia wielokrotnie swoje stanowisko w zależności od sytuacji w żadnym wypadku nie może być wiarogodna. Wprawdzie tak pięknie Państwo opisujecie, jak to p. Joanna angażuje się społecznie, ale nie macie chyba świadomości jakie są fakty. Weźmy chociaż pod uwagę działania w Radzie Rodziców w SP 356, o których tak głośno, odkąd powstało forum założone przez w/w panią. Z opinii rodziców, a sam mam dziecko w szkole, mogę powiedzieć, że pani Joanna jako vice przewodniczący rady nie robi nic w sprawie priorytetowej dla rodziców, których dzieci spożywają obiady w szkole. Od wielu tygodni trwa dyskusja nad problemem związanym z cateringiem w szkole. Rodzice niezadowoleni z posiłków, rezygnujący z tych że posiłków, gdyż ich jakość i temp. pozostawia wiele do życzenia, ponieważ dzieci nie chcą ich ruszyć, walczą o "sprawiedliwość dla swoich dzieci" notorycznie są przez panią Joannę uciszani. W związku z powyższym mam pytanie: jak osoba, która "działa na rzecz i dla dobra dzieci" może być zaufana, w kontekście wyborów, skoro nie potrafi sobie bądź nie chce poradzić, mając decydujące zdanie w szkole liczącej ponad 1000 uczniów? Skoro rodzice nie mogą na takiej Pani polegać w sytuacjach istotnych dla dobra ich dzieci, to z jakiego powodu mają zaufać w sprawach dotyczących wielu dorosłych????

# atom

07.11.2014 10:49

Wobec pięciu poprzednich wpisów pani Joanna zamilkła dysketnie.

# ŁEPTOWSKA

07.11.2014 11:44

Miejmy nadzieję, że rodzice dzieci ze szkoły marzeń nie zagłosują na Panią R. Poznają się m.in. na przebiegłości stworzenia tego forum i zapisania się do rady rodziców tuz przed wyborami. BĄDŹCIE MĄDRZY I MĄDRZE WYBIERAJCIE :)

# tylkomama

07.11.2014 14:16

I dzisiaj kolejny przykład, promowanie jakichś 3 pokoi z kuchnią, gdzie wygląda na to, Pani Joanna ma tam swój "sztab" wyborczy, zastanawia mnie tylko jedno, dlaczego 1100 osób nie potrafi zrobić porządku z kilkoma osobami działającymi w jednej klice będących pa cynk ami i burmistrza, który stworzył sobie prywatny folwark i tak jak w "Folwarku zwierzecym" G. Orwella jest świnia będąca ponad wszystkimi, ponadto Szanowni Państwo idąc z duchem czasu to obecnie burmistrz czy dyrektorka szkoły to zwykli ludzie jak górnik, rolnik czy profesor i w każdej chwili można go zmienić a respekt do zajmowanych stanowisk juz dawno przeminal,

# Ola Kamienska

07.11.2014 19:08

Proszę Państwa jak czytam to wszystko to własnym oczom nie wierzę, jestem matką jednej z uczennic uczęszczających do szkoły 356 i bardzo żałuję że moje dziecko trafiło do tego molocha , gdzie nie jest ważny interes dzieci tylko kadry zarządzającej, jak również rodziców zasiadających w radzie rodziców, już nie raz były skargi na dość nerwowa i narwana nauczycielkę i nikt nic z tym nie zrobił, obiady są okropne, najpierw menu które niczym nie przypominało menu dla dzieci, a wręcz była to kpina później ciągle skargi ze obiad za słony ze bez smaku ze zimny i co RR podjęła próbę negocjacji a Pani Rabiczko zapewniała ze działa na rzecz rodziców i dzieci ale z tego co widać to działa we własnym interesie bo przed wyborami trzeba się jak najlepiej zaprezentować. Nic do dnia dzisiejszego się nie zmieniło a ajencji stołówki jest wręcz nie do ruszenia, za tą cenę to dzieci zasługują na pyszne i zdrowe posiłki, a już szczytem bezczelność był ostatni apel ajenta pracowników ze jak oni stracą kontrakt przez nasze narzekanie to zostaną bez pracy, niezwykle to zenujace i irytujące, że biorą nas rodziców na litość a dla mnie ważniejsze jest zdrowie dziecka niż ich przebiegłe metody. Jestem strasznie rozczarowana tym co się dzieje w tej szkole i czy w końcu my rodzice zmobilizujemy się i wreszcie coś z tym zrobimy?? Ile można, jak długo?

 Joanna Rabiczko

08.11.2014 12:04

Szanowni Państwo,
na tego rodzaju forach bardzo łatwo jest uruchomić zawór z agresją i z oszczerstwami, zwłaszcza kiedy swych wypowiedzi nie podpisuje się własnym imieniem i nazwiskiem, a konta są tymczasowe.
Na podstawie tego co Państwo piszą widać również, że niezbyt uważnie śledzą Państwo wątki, o których się wypowiadają np. Szkoła Marzeń. Posty, które podobno usunęłam, były usunięte przez autorkę postów, która jako pracownik szkoły zapewne przemyślała swoją wypowiedź i bez porozumienia ze mną, do czego oczywiście miała prawo, usunęła ten post. Moje stanowisko w tej sprawie podałam w komentarzach pod postem z gotowanymi warzywami w tle tuż po tym jak post został usunięty.
Tyle samo warte są inne zarzuty, a w szczególności bierność w sprawie cateringu.
Szanowni Państwo świat realny wygląda nieco inaczej niż Państwa pokrzykiwania w necie. W realnym świcie istnieją umowy i warunki ich wypowiedzenia, istnieją profesjonalne negocjacje, których przebiegu i warunków nie komentuje się w powszechnie dostępnych mediach. Ja biorę udział w realnym świecie. Niezależnie od tego co o tym Państwo sądzą, to istnieją aktywności świata i ludzi, o których Państwo nie wiecie, a jednak są faktem.
A co do wyborów to dla mojego wyniku wyborczego pewnie najlepiej byłoby gdybym spektakularnie wrzuciła catering ze szkoły i pewnie wówczas miałabym, co najmniej 50% ludzi, którzy poparliby moją kandydaturę. Ale po pierwsze nie mam takiej mocy sprawczej, po drugie moje dziecko też je posiłki w tej szkole i zależy mi na tym, aby świat istniał również po wyborach, więc zamierzam go budować, a nie rujnować. Decyzja o tym czy catering zostanie czy nie, będzie zależała nie od Joanny Rabiczko, ale od całej rady rodziców i samych rodziców, a jak sami wiecie zdania są podzielone.
Na zakończenie chcę Państwu powiedzieć, że kwestia wyborów zakończy się za tydzień, a nasza szkoła, również Szkoła Marzeń jak i Rada Rodziców będą dalej funkcjonować. Moje dziecko będzie dalej chodzić do tej szkoły, a mnie w dalszym ciągu będzie zależeć na tym , aby miała mądrą i bezpieczną szkołę z dobrym cateringiem, a dla Państwa poklasku nie zamierzam łamać prawa, norm społecznych, ani dobrych zwyczajów w komunikacji międzyludzkiej.
Z poważaniem
Joanna Rabiczko

 antyurzędnik

08.11.2014 15:50

W przeciwieństwie do pani Joanny Rabiczko wszyscy internauci nie znają zupełnie realnego świata. Ich życie toczy się jedynie w wirtualnym swiecie i nigdy w życiu nie prowadzili żadnych negocjacji handlowych oraz nie podejmowali decyzji. Oczywiście wynika to z ogromnego doświadczenia pani Joanny i niewiedzy oraz głupoty pozostałych internautów, którzy z pewnością nie mają dzieci, a już z całą pewnością nie mają dzieci w tej szkole w której serwują zimne kotlety. Umowa oczywiście obliguje jedynie jedną stronę, a druga nie ma w niej żadnych obowiązków. Wspaniali negocjatorzy taką podpisali? Jak widać rysuje nam się obraz wszechwiedzących kandydatów, ktorzy doskonale radzą sobie w negocjacjach i znają realny świat od podszewki. Oczywiście wiedzą też zdecydowanie więcej od pozostałych ludzi... Stąd tylko krok do obżerania się za publiczne pieniądze i tekstu "ciemny lud to kupi". Nigdy nie wybierajcie partyjnych osób w wyborach samorządowych.

# tomaszz

08.11.2014 16:04

Joanna Rabiczko napisała 08.11.2014 12:04
Szanowni Państwo świat realny wygląda nieco inaczej niż Państwa pokrzykiwania w necie.... Niezależnie od tego co o tym Państwo sądzą, to istnieją aktywności świata i ludzi, o których Państwo nie wiecie, a jednak są faktem."
śledzę wypowiedzi kandydatów na tym forum i stwierdzam, że z zażenowaniem czytałem posty o "atrakcyjnej i sympatycznej kandydatce", pani Rabiczko. Teraz stwierdzam, że p. Rabiczko chyba sodówka uderzyła do głowy, zanim została radną. Trochę pokory proszę, szanowna Pani. Pani sformułowania są skandaliczne!

# żenada jedna wielka

08.11.2014 19:30

Tez to czytam i śmiech ogarnia jak to Pani Rabiczko wyniosła się na radną niczym niezasłużona tym ze załozyła forum na ktorym jak sami tutaj czytamy rodzice sa niezadowoleni. Marne argumenty typu profesjonalne negocjacje to juz całkiem zenada. Zero ZERO osiągnieć jedynie co to jazgotanie i zwalanie winy na innych a to ze żyja w wirtualnym swiecie, skoro Pani sie podpiera ze tyle lat Pani mieszka na Derbach co Pani zrobiła? Bo poki pisaniem o niczym innymi dokonianiami sie Pani nie pokazała. Fajnie zalozyc sobie konto na fb czy na forum i pisac posty, zamiast w tym czasie zajac sie obiadami albo sprawami dla Białołeki i wychodzi kto żyje w wirtualnym swiecie. Jednym słowem dziękujemy za te pisanie o byle czym, jak sie nie ma czym Pani pochwalic w dokonianach Białołęki to niech Pani juz sie nie pograza.

# gość

09.11.2014 00:03

http://pobialoleka.pl/
warto przeczytać i głosujmy na PO( np.Smoczyński Piotr, Jaworski Piotr)

# gość

09.11.2014 07:22

warto głosować na nowaprawica.waw.pl

# gość

09.11.2014 12:20

16-11-2014 - nie dajmy się zwieźć populistom.
Bardzo dużo inwestycji na Białołęce powstało dzięki Zarządowi Dzielnicy.
Nie zmieniajmy sprawdzonych urzędników.

 antyurzędnik

10.11.2014 09:15

Szczególnie cieszą inwestycje w ochronę środowiska. śmierdząca hermetyczna oczyszczalnia ścieków wraz z kolektorem. Cieszy również możliwość ujęcia w planach roku 2054 linii metra na Białołękę. Od czterech lat mamy też tramwaj na billboardach.

# gruzek

10.11.2014 10:00

Szczytem szczytów jest nowa Mapa Przyszłości partyjnego kolegi, Roszaka. A na niej niezmiennie metro, tramwaj, poszerzona Sw. Wincentego i inne tego typu.
Ma facet rozmach!

# z Dąbrówki

10.11.2014 13:06

Jakoś innym nie przeszkadzają konta tymczasowe i chowanie się pod nickiem. A przepraszam, przeszkadzają burmistrzowi. Facet też kiedyś tu napisał, że z anonimami nie rozmawia.

# gość

10.11.2014 22:32

Zgadza się, pisał, ale i tak dużo zrobił jako Burmistrz, a z tą przepompownią to faktycznie śmierdząca sprawa.

# Ola Kamienska

11.11.2014 12:13

A co on takiego zrobił? ? Dostał kasę na projekty to musiał wywiązać się z ich realizacji to jego praca za którą dostaje super kasę, wiec nie róbmy z kogoś bohatera kto nim nie jest

# gość

11.11.2014 20:41

Wolę JEGO niż poprzednich bohaterów Białołęki.Zrobił wiele na Białołęce -spójrz obiektywnie na całość.

# gość

12.11.2014 05:39

"zrobił wiele" to nic nie znaczy bo to tylko takli ogólnik typu ple ple ple.

# PeKiN

12.11.2014 13:10

http://www.targislubne.com
Jedyny w Warszawie pokaz w Pałacu Kultury i Nauki 17 i 18.01.2015.

# nicky70

14.11.2014 21:06

Po wpisach widzę, że jest wiele osób, które - i słusznie - obawiają się p. Rabiczko. Bo moim zdaniem pojutrze zrobi ona wynik... W każdym razie ma duże szanse zostać radną. Bo to, że PO wygra jest dla mnie jasne. I słusznie bo to oni rozruszali inwestycje w tej dzielnicy i mają jakąś koncepcję. Reszta natomiast potrafi tylko chrzanić banialuki i obiecywać "złote góry". Najśmieszniejsi są przedstawiciele tych wszystkich Wspólnot i Inicjatyw... Ludzie wytrzaśnięci nie wiadomo skąd; o których dokonaniach nic nie wiadomo ale obiecywać to potrafią... A co do p. Rabiczko... Widocznie musi stanowić naprawdę zagrożenie, skoro ma na tym forum ponad 100 wpisów, na ogół nieprzychylnych no ale, cóż żyjemy w Polsce. Tu nigdy się nie lubiło i nie lubi mądrych ludzi. Nie rozumiem tylko dlaczego p. Rabiczko się polemizuje z tym towarzystwem. Pani Joanno! Jest takie przysłowie: "Psy szczekają, karawana jedzie dalej". W niedzielę głosuję na Panią!

# atom

20.11.2014 11:36

#atom napisał(a) 06.11.2014 00:50
Mam taka sugestię:
Zrezygnować z firmy "kateringowej" i wprowadzić dobrą kucharkę, która będzie gotować latoroślom zdrowe polskie obiady.
#mm123 napisał(a) 06.11.2014 07:36
Pani Rabiczko, nie daje sonie pani rady z jakąś firmą kateringową,
#tylkomama napisał(a) 06.11.2014 14:38
jestem mama jednej z uczennic "szkoly koszmarow" nr 356, w ktorej jest Pani niesamowicie aktywna dzialaczka i bacznie przygladam sie tej aktywnosci gdzie jednego dnia Pani jest za zmiana cateringu nastepnego juz za rozmowami itd a wystarczy wyjsc choc na chwile poza "uklady"
#Ola Kamienska napisał(a) 07.11.2014 19:08
Proszę Państwa obiady są okropne, najpierw menu które niczym nie przypominało menu dla dzieci, a wręcz była to kpina później ciągle skargi ze obiad za słony ze bez smaku ze zimny i Nic do dnia dzisiejszego się nie zmieniło a ajencji stołówki jest wręcz nie do ruszenia, za tą cenę to dzieci zasługują na pyszne i zdrowe posiłki, a już szczytem bezczelność był ostatni apel ajenta pracowników ze jak oni stracą kontrakt przez nasze narzekanie to zostaną bez pracy Jestem strasznie rozczarowana tym co się dzieje w tej szkole i czy w końcu my rodzice zmobilizujemy się i wreszcie coś z tym zrobimy??
#Joanna Rabiczko napisała 08.11.2014 12:04
Na podstawie tego co Państwo piszą widać również, że są inne zarzuty, a w szczególności bierność w sprawie cateringu. W realnym świcie istnieją umowy i warunki ich wypowiedzenia, istnieją profesjonalne negocjacje, Niezależnie od tego co o tym Państwo sądzą, to moje dziecko też je posiłki w tej szkole i zalezy mi na tym aby miała mądrą i bezpieczną szkołę z dobrym cateringiem
Taka decyzja wymaga przełamania Waszego uzaleznienia od tzw. "nacisków" oraz poświęcenia więcej czasu swoim latoroślom niż dotychczas czyli Waszej rezygnacji z wygodnictwa na rzecz przyrządzania zdrowych obiadów Waszym dzieciom.
To jest Wasza mobilizacja (Każdego Rodzica):
W imię Zdrowia Waszych Dzieci rezygnacja z obiadów chemicznie przetwarzanych oferowanych przez "grupę nacisku" lansującą firmę kateringową

# atom

20.11.2014 11:37

Proszę Państwa o chwilę uwagi:
1.Domowe jedzenie przyrządzone przez kucharkę jako gotowane ze świeżych składników jest zdrowe i bez porównania dużo lepsze niż wytworzone przez przemysł chemiczny, rozprowadzane przez firmę kateringową.
Przypomnijcie sobie film pt. "Skrzydełko czy nóżka", tam jest pokazany ów problem w formie komediowej.
2.Nie dziwota, że po spożyciu żywności przetworzonej chemicznie jedzenie jest bez smaku a dzieci narzekają początkowo na bolące brzuszki ponieważ jest to sygnał pierwszego stadium rozwijającej się choroby powodowanej przyjmowaniem do młodych organizmów substancji chemicznych takich jak glutaminiany i inne konserwanty.
Dlatego Wy Rodzice w pierwszej kolejności powinniście spytać nie o nazwę zupki obiadowej lecz o jej skład chemiczny.
3.Kto chce truć własne dzieci w imię litości nad ajentami firmy kateringowej lub tzw. "nacisków" ze strony optujących za działaniem firmy kateringowej w szkole i utrzymania obecnego statusu - niech truje, jego sprawa. Pamiętajcie jednak Rodzice , że w przyszłosci dojdą Wam wydatki na leczenie Waszych dzieci, kosztowne leczenie również środkami chemicznymi.
4.Umowy, negocjace i procedury, o których pisze pani R. Wy Rodzice, którym przyświeca dobro Waszych dzieci możecie skutecznie uprościć a mianowicie poprzez nie zapisywanie Waszych pociech na jedzenie chemicznie przetworzone.
Taka decyzja wymaga przełamania Waszego uzaleznienia od tzw. "nacisków" oraz poświęcenia więcej czasu swoim latoroślom niż dotychczas czyli Waszej rezygnacji z wygodnictwa na rzecz przyrządzania zdrowych obiadów Waszym dzieciom.
To jest Wasza mobilizacja (Każdego Rodzica):
W imię Zdrowia Waszych Dzieci rezygnacja z obiadów chemicznie przetwarzanych oferowanych przez "grupę nacisku" lansującą firmę kateringową

# jedzenie w SP 356

21.11.2014 12:39

#atom napisał(a) 20.11.2014 11:37
Proszę Państwa o chwilę uwagi:
1.Domowe jedzenie przyrządzone przez kucharkę jako gotowane ze świeżych składników jest zdrowe i bez porównania dużo lepsze niż wytworzone przez przemysł chemiczny, rozprowadzane przez firmę kateringową.
Przypomnijcie sobie film pt. "Skrzydełko czy nóżka", tam jest pokazany ów problem w formie komediowej.
2.Nie dziwota, że po spożyciu żywności przetworzonej chemicznie jedzenie jest bez smaku a dzieci narzekają początkowo na bolące brzuszki ponieważ jest to sygnał pierwszego stadium rozwijającej się choroby powodowanej przyjmowaniem do młodych organizmów substancji chemicznych takich jak glutaminiany i inne konserwanty.
Dlatego Wy Rodzice w pierwszej kolejności powinniście spytać nie o nazwę zupki obiadowej lecz o jej skład chemiczny.
3.Kto chce truć własne dzieci w imię litości nad ajentami firmy kateringowej lub tzw. "nacisków" ze strony optujących za działaniem firmy kateringowej w szkole i utrzymania obecnego statusu - niech truje, jego sprawa. Pamiętajcie jednak Rodzice , że w przyszłosci dojdą Wam wydatki na leczenie Waszych dzieci, kosztowne leczenie również środkami chemicznymi.
4.Umowy, negocjace i procedury, o których pisze pani R. Wy Rodzice, którym przyświeca dobro Waszych dzieci możecie skutecznie uprościć a mianowicie poprzez nie zapisywanie Waszych pociech na jedzenie chemicznie przetworzone.
Taka decyzja wymaga przełamania Waszego uzaleznienia od tzw. "nacisków" oraz poświęcenia więcej czasu swoim latoroślom niż dotychczas czyli Waszej rezygnacji z wygodnictwa na rzecz przyrządzania zdrowych obiadów Waszym dzieciom.
To jest Wasza mobilizacja (Każdego Rodzica):
W imię Zdrowia Waszych Dzieci rezygnacja z obiadów chemicznie przetwarzanych oferowanych przez "grupę nacisku" lansującą firmę kateringową

Nie zapisanie dziecka na (lub wypisanie dziecka z) obiadki kateringowe ma dużo wiekszą moc niż beznadziejne oczekiwanie na negocjacje i procedury przez panią R.

# wypisałam dziecko z obiadów

22.11.2014 21:33

wypisałam dziecko z obiadów

# ja też wypisałam

24.11.2014 13:02

ja też wypisałam

# gość

24.11.2014 20:45

Na tą panią glosowaly osoby, które stawialy krzyzyki na chybił trafił....

 antyurzędnik

24.11.2014 22:21

Zwróćcie uwagę, że od 8 dni trwa cisza powyborcza..... i tak do kolejnych pseudowyborów

# gość

25.11.2014 12:12

#gość napisał(a) 24.11.2014 20:45
Na tą panią glosowaly osoby, które stawialy krzyzyki na chybił trafił....
Przyjezdni z tamtego kraju mają coraz większe poparcie bo jest tych przybyszów coraz więcej a ponadto nawet gdyby mieli własne indywidualne zdanie to i tak obowiązuje ich dyscyplina.
antyurzędnik napisał 24.11.2014 22:21
Zwróćcie uwagę, że od 8 dni trwa cisza powyborcza..... i tak do kolejnych pseudowyborów
która będzie trwać do nastepnej mobilizacji spowodowanej jakimiśtam innymi wyborami.
#wypisałam dziecko z obiadów napisał(a) 22.11.2014 21:33
wypisałam dziecko z obiadów
#ja też wypisałam napisał(a) 24.11.2014 13:02
ja też wypisałam
te dwa wpisy świadczą o wzroście świadomości ludzi, oby takich coraz więcej.

# zdrowo myślący

26.11.2014 15:32

Drodzy Państwo
Postanowiłem się wypowiedzieć. To już zaczyna się robić nudne, a śmieszne jest od samego początku. Wszystkie wasze oskarżenia (jedzenie chemiczne, nieświeże itp) są bezpodstawne i niepoparte żadnymi dowodami.
Widać, że są to tylko pomówienia małej grupki ludzi (10 osób), które robią wszystko, żeby inna firma weszła do szkoły. Gdyby faktycznie było coś nie tak z firmą cateringową, to odpowiednie instytucje zrobiły by z tym już porządek. Nikt by nie ryzykował zdrowia 800 dzieci. Sam byłem ostatnio w szkole spróbować obiadu i uważam, że jedzenie jest naprawdę smaczne, dla dorosłego trochę jałowe (sól, pieprz), ale dla dzieci w sam raz.
Zakończmy ten temat, bo to już zrobiło się żałosne i widać, że tonący brzytwy się chwyta.
Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących. :)

# zatroskany rodzic dziecka

28.11.2014 13:13

#zdrowo myślący napisał(a) 26.11.2014 15:32
...Sam byłem ostatnio w szkole spróbować obiadu i uważam, że jedzenie jest naprawdę smaczne, dla dorosłego trochę jałowe (sól, pieprz), ale dla dzieci w sam raz.
Trochę jałowe a sól i pieprz w sam raz dla dzieci ?
Karm siebie i swoje dzieci w tej stołówce.
Napisz kiedy udaliście się do lekarza w sprawie kłopotów zdrowotnych żołądkowych.

# zdrowo myślący

28.11.2014 14:44

Proszę czytać ze zrozumieniem. Dla mnie, dorosłej osoby za mało przypraw (sól, pieprz), ale dla małych dzieci w sam raz.

# Jacek

30.11.2014 11:21

Moim zdaniem pomidory i banany zawierają cenne naturalne składniki takie jak potas i witaminy a mdłe jedzenie cateringowe, które spróbował zdrowo myślący warzywom i owocom do pięt nie dorasta.
Moin zdaniem szczerze mówiąc najlepsza jest kuchnia domowa. pozdrawiam.

# tak

30.11.2014 21:49

moim zdaniem banany zawierają dużo cukru a wiec wszystko z umiarem

# do człowieka o nicku tak

30.11.2014 23:56

Banany zawierają cukier naturalny w ilości wystarczającej dla człowieka.
poprzednik ma zapewne cukier sztucznie wytwarzany z buraków cukrowych lub trzciny cukrowej.
Ten sztucznie wytwarzany cukier w ilości przekraczającej zxapotrzebowanie człowieka jest szkodliwy.

# obiady w SP 356

01.12.2014 10:27

W sprawie zadowolenia / niezadowolenia z obiadów w SP 356 była przeprowadzana w listopadzie ankieta wśród rodziców.
Czy ktoś wie jakie są jej wyniki?

# Jacek

02.12.2014 13:29

Moim zdaniem szczerze mówiąc to jest wspaniały zestaw obiadowy dla dzieci, który powinien być przyrządzony przez wytrawną kucharkę albo wytrawnego kucharza:
1.Zupa dyniowa z gruszkami
Składniki
70 dag pokrojonej w kostkę dyni bez skórki
3 kubki bulionu z warzyw
1 łyżka masła lub oleju rzepakowego
1 mała pokrojona w kostkę cebula
2 grubo pokrojone gruszki
1,5 łyżeczki curry w proszku
1,5 łyżeczki zmielonej kurkumy
0,5 łyżeczki imbiru w proszku
0,5 kubka jogurtu naturalnego
biały pieprz
sól
4 łyżki drobno startego sera cheddar
prażone pestki słonecznika
grzanki
Przygotowanie
pkt.1
Dynię, dwa i pół kubka bulionu i szczyptę soli zagotować w średnim garnku na średnim ogniu. Zmniejszać ogień i gotować pomału przez ok. 30 min, aż dynia zmięknie. Odstawić na moment.
Gdy dynia się gotuje, na patelni roztopić masło i smażymyć cebulkę, często mieszając, aż stanie się szklista. Dodać gruszki i smażyć, często mieszając, aż zmiękną. Przyprawić curry do smaku.
pkt.2
Na patelnię z gruszkami wlać pozostałe 1/2 kubka bulionu, przykryć patelnię i dusić na wolnym ogniu ok. 10 minut do połączenia się smaków.
Zawartość patelni przełożyć do garnka z dynią. Zestawić z ognia, a gdy zupa nieco ostygnie, dodać jogurt i miksować do uzyskania jednolitej konsystencji. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
pkt.3
Po ponownym podgrzaniu zupy podać na talerzu i dodatkowo można posypać startym serem, pestkami słonecznika lub grzankami.
2.Drugie danie - Pierogi z kaszą gryczaną, fetą i pietruszką
Składniki
Ciasto:
600 g mąki
300 ml ciepłej wody
3 łyżki sklarowanego masła
szczypta soli
1 jajko
Farsz:
2 torebki ugotowanej kaszy gryczanej
4 czerwone cebule
1 opakowanie fety
200 g wędzonego boczku
3 ząbki czosnku
garść podprażonego kminku
garść świeżego szczypiorku
1 pęczek posiekanej pietruszki
szczypta gałki muszkatołowej
sól morska
świeżo zmielony pieprz
Do podania:
skwarki
śmietana
świeża pietruszka
Przygotowanie
pkt.1
Mąkę z solą przesiać, wbić jajko i dolewając ciepłej wody wyrobić ciasto. Kiedy składniki się połączą dodać masło i ponownie zagnieść ciasto, aby zrobiło się gładkie. Przykryć bawełnianą szmatką.
pkt.2
Ugotowaną kaszę gryczaną połączyć z fetą i zagnieść widelcem. Dodać podsmażoną cebulę, boczek, rozgnieciony czosnek, posiekany szczypiorek i pietruszkę. Doprawić szczyptą gałki muszkatołowej i prażonym kminkiem. Mieszać (dodatkowo można doprawić solą i pieprzem)
pkt.3
Ciasto rozwałkować na stolnicy i wycinać kółka (np. za pomocą szklanki), na środku kłaść gotowy farsz i zaginać na pół. Brzegi warto zwilżyć wodą. Pierogi gotować w dużym garnku z osoloną wodą, do momentu, aż wypłyną. Pierogi tuż przed podaniem podsmażyć ze skwarkami. Podać ze śmietaną i posiekaną pietruszką. Obowiązkowo szklanka kefiru.

# tak

02.12.2014 13:45

- i przez cały tydzień to samo. Rodzice mają wymagania odnośnie obiadów w szkole a za przeproszeniem w domu to byle co dzieciom dają

# Jacek

02.12.2014 13:54

Moim zdaniem szczerze mówiąc podałem przykładowy wspaniały zestaw obiadowy a rodzice mają słuszne wymagania. Pozdrawiam.

# niezwykle zielony

02.12.2014 18:45

Bardzo fajny przepis obiadowy chociaż jego wykonanie wydaje się być czasochłonne. Skorzystam.

# SP 356 obiady

04.12.2014 09:58

Pani Joanno,
Jak długo jeszcze potrwa "plan naprawczy"?
Dzieci cały czas otrzymują posiłki które, jak twierdzi dyrekcja, wymagają naprawy!
Mam wrażenie, że cała ta sytuacja jest niesmaczna.

# zatroskany rodzic dziecka

04.12.2014 11:25

#zdrowo myślący napisał(a) 28.11.2014 14:44
Proszę czytać ze zrozumieniem. Dla mnie, dorosłej osoby za mało przypraw (sól, pieprz), ale dla małych dzieci w sam raz.
Proszę pisać jednoznacznie zrozuimiale dla czytelnika a nie dla samego siebie.
Moje dziecko już nie je posiłków cateringowych lansowanych przez panią R.
Zachęcam w miejsce narzekania i zadawania bezsensownych (za przeproszeniem) pytań pani R. i dyrekcji szkoły o plan naprawczy (i innnych podobnych) do wypisania z "obiadków" swoich dzieci przez pozostałych rodziców.

# gość

05.12.2014 17:45

#obiady w SP 356 napisał(a) 01.12.2014 10:27
W sprawie zadowolenia / niezadowolenia z obiadów w SP 356 była przeprowadzana w listopadzie ankieta wśród rodziców.
Czy ktoś wie jakie są jej wyniki?
Marne.
#SP 356 obiady napisał(a) 04.12.2014 09:58
Pani Joanno,
Jak długo jeszcze potrwa "plan naprawczy"?
Dzieci cały czas otrzymują posiłki które, jak twierdzi dyrekcja, wymagają naprawy!
Mam wrażenie, że cała ta sytuacja jest niesmaczna.
Czego oczekujesz w sytuacji stagnacji ?
Miej odwagę wypisać swoje dziecko z obiadów i po sprawie.

# Marcin

05.12.2014 19:22

Wypisze i co? Zapisze na obiady do Dominos Pizza, albo do SP 112? Dziecko w trakcie dnia powinno zjeść ciepły posiłek. Wypisanie dziecka to nie jest sposób na załatwienie problemu. Wypierniczyć za zbity pysk prezydium RR, to już jest coś. Może nowe poradzi sobie z problemem.

# gość

05.12.2014 19:32

#Marcin napisał(a) 05.12.2014 19:22
Wypisze i co? Zapisze na obiady do Dominos Pizza, albo do SP 112?
Jeżeli życzysz sobie "z deszczu pod rynnę" - Twoja sprawa.
#Marcin napisał(a) 05.12.2014 19:22
Wypierniczyć za zbity pysk prezydium RR, to już jest coś.
Dasz radę to zrobić ?

# atom

05.12.2014 19:38

Przypomnę bo to jest dobre rozwiązanie:
#atom napisał(a) 06.11.2014 00:50
Mam taka sugestię:
Zrezygnować z firmy "kateringowej" i wprowadzić dobrą kucharkę, która będzie gotować latoroślom zdrowe polskie obiady.

# tak

07.12.2014 11:01

#SP 356 napisał(a) 07.12.2014 10:52
Zakaz wchodzenia do szatni. Zakaz wjeżdżania wózkami.
Motywacja: bezpieczeństwo i blokowanie dróg ewakuacyjnych.
Nie za dużo tych zakazów? Nie wystarczy odwołać się do zdrowego rozsądku rodziców?
Poza tym: po co wciągać dzieci w pouczanie rodziców, poprzez wystawianie sztalug z podpisanymi przez dzieci plakatami typu: "Radzę sobie sam, do szatni wchodzę sam", "Tej zasady się trzymamy, że wózkami do szkoły nie wjeżdżamy". Czy to jest pedagogiczne, czy to jest w porządku?
Większość dzieci to pierwsza klasa. Nie wszystkie sobie radzą z ciężkimi zimowymi ubraniami. Dodatkowo, jeżeli dziecko ma jakiś uraz lub skaleczony palec, lub ciężki plecak, lub po prostu gorszy dzień, to chyba trzeba wejść i mu pomóc?
O tym, że matka z młodszym dzieckiem często musi wjechać do szkoły, żeby odebrać starsze, lub załatwić jakąkolwiek sprawę nie warto już chyba pisać...
Czy dziecko ma wtedy słyszeć od innych dzieci: "Nie wiesz, że trzeba samemu się ubierać?" "Proszę Pani, a mama Anetki weszła do szatni i jej pomagała, a przecież tak nie wolno...". Proszę Pani, a mama Pawełka wjechała wózkiem do szkoły..." A może dzieci same mają mówić Pani, czy ich rodzice przestrzegają zakazów w szkole?
Czy nie wystarczy napisać:
"Ze względu na kwestie bezpieczeństwa i czystości prosimy rodziców o ograniczenie wejść i wjeżdżania wózkami na teren szkoły do niezbędnego minimum."
i jednocześnie zobowiązać pracowników szkoły do pomocy tym rodzicom, którzy muszą np. wjechać wózkiem na teren szkoły.
Poza tym. w wielu miejscach w szkole drzwi ewakuacyjne są zastawione ławkami, a główne przejścia (wąskie gardła) są dodatkowo zwężane ekspozycją sztalug z pracami plastycznymi dzieci. Czy to ma coś wspólnego z bezpieczeństwem i drożnością dróg ewakuacyjnych?

Skopiowano do tego wątku jako ciąg dalszy absurdów w SP 356 oprócz "obiadków".

# Marcin

07.12.2014 22:10

Małe dziecko jakim jest szceściolatek w szkole powinno być odprowadzone przez rodzica lub prawnego opiekuna do szatni szkolnej. Wyrywanie dziecka z rąk rodzica bądź opiekuna w opisany sposób to nie jest sposób na załatwienie problemu szkoły. Wypilyć w ten sposób dziecko od rodzica lub opiekuna powoduje strach i stres a gdzie jest psychologia młodego organizmu to pytanie do prezydium RR, to już pewnie retorycznie. Tylko silny poradzi sobie z tym szkolnym problemem.

# zatroskany rodzic dziecka

09.12.2014 11:45

#SP 356 napisał(a) 07.12.2014 10:52
"Proszę Pani, a mama Anetki weszła do szatni i jej pomagała, a przecież tak nie wolno...". Proszę Pani, a mama Pawełka wjechała wózkiem do szkoły..." Czy to ma coś wspólnego z bezpieczeństwem i drożnością dróg ewakuacyjnych?
Nic wspólnego z bezpieczeństwem natomiast jest to świetna nauka skarżypyctwa i donosicielstwa.
Donosiciel już w szkole czerpie profity od żądnych donosów nauczycieli a wyrastając w takim przekonaniu w dorosłym życiu zawodowym donosiciel czerpie korzyści ze strony swoich niemądrych przełozonych.
Takiemu młodemu donosicielowi należy zaśpiewać:
"Skarżypyta bez kopyta, język lata jak łopata".

# tylkomama

10.12.2014 09:08

Każdy człowiek rozwija się indywidualnie zgodnie z własną psychomotoryką.
Donosicilelstwo jednego dziecka do "pani" jest to poniżanie godności drugiego dziecka.
Jeśli już w szkołach jest przyzwolenie na ponizanie to nie ma się czemu dziwić, ze następuje degregolada społeczeństwa.

# już po wyborach

10.12.2014 09:10

Już po wyborach.
Czy pani Joanna nie uważa za stosowne kontynuować rozmów z sąsiadami i wyborcami na temat zgłaszanych problemów?
Forum jest potrzebne tylko na czas wyborów?
Ponowna aktywność za cztery lata?
To już teraz życzę sukcesów w reprezentowaniu mieszkańców.

# atom

10.12.2014 19:10

Cel został osiągnięty. Teraz można milczeć. Długo. Bardzo długo. Wysiłek propagandowy już jest zbędny.

# tylkomama

11.12.2014 09:22

"Rozwój w swoim tempie - jasne, ale w granicach normy." - napisał ktoś tam. Niech odpowie jaka jest norma na człowieka ? Czy normalny jest ten kto ma 120 czy 180 centymetrów ? Czy normalny jest chudy czy gruby ?
"Rozumiem, że sznurówki mogą jeszcze być pewnym problemem, ale to da się od kilkudziesięciu lat załatwić butami na rzepy." - A dlaczego nie wpadł na pomysł z butami na marchewki albo z butami na kalafiory ? Pewnie rzepy mu najbardziej smakują.
"Ale żeby z suwakiem w kurtce sobie nie poradził? Nie wierzę." - Wiary od niego nie wymagam, z tą może byc jemu najtrudniej.
"Problem jest w rodzicach, którzy nie dają dziecku szansy na naukę i samodzielność." - Niech ten mądrala pośle samodzielnie swoje własne sześcioletnie dziecko bez opieki, on jest egoista bez krzty wyobraźni, można zaryzykować twierdzenie, ze nie ma swoich dzieci.
"Takie zachowania rodziców należy eliminować. Im wcześniej tym lepiej dla rozwoju dziecka." - eliminator się znalazł, już byli na tym świecie różni eliminatorzy (np.Herod lub Hitler).
Ten "normalny rodzic" niech poda norme na siebie czyli na normalność rodzica. Kto kiedy i w jakim celu tę normę ustalił.
Według mnie takie bzdury jak cytowane przeze mnie mógł napisac tylko ktoś kto nie kocha dzieci.

# gość

11.12.2014 18:29

#normalny rodzic napisał(a) 11.12.2014 01:04
"w granicach normy"
"problem jest w rodzicach"
"zachowania rodziców należy eliminować"
"muszą ich tego nauczyć"

Takie traktowanie to posługiwanie się językiem przemocy psychicznej i szkoła niestety robi to samo - dlatego ino moment do przyspieszonej tresury a ci którzy nie nadążają - selekcja naturalna... ? Puknij się "normalny rodzicu" w swój sufit.
"dostosowanie treści, metod i organizacji nauczania do możliwości psychofizycznych uczniów dostosowanie treści, metod i organizacji nauczania do możliwości psychofizycznych uczniów" oraz "szkoła winna zapewnić każdemu uczniowi warunki niezbędne do jego rozwoju, w oparciu o zasady solidarności, demokracji, tolerancji, sprawiedliwości i wolności" - to cytaty z ustawy o oświacie... jak widać pozostające czysto teoretycznie na papierze.
A RR i inne organy chodzą sobie uśmiechnięte bo statystyki mają w porządku.

# realistka

11.12.2014 19:37

Pomimo faktu, ze obiadysą mdłe i niesmaczne, moje dziecko będzie jadło te ciepłe cos bo lepiej nnie zadzierac z pania R. dla swiętego spokoju.

# pitupitu

12.12.2014 09:20

#Joanna Rabiczko napisał(a) 26.10.2014 16:16
MIEJSCA AKTYWNOŚCI SPOŁECZNEJ
#Joanna Rabiczko napisał(a) 26.10.2014 16:17
WYKORZYSTANIE BUDŻETU PARTYCYPACYJNEGO
#Joanna Rabiczko napisał(a) 26.10.2014 16:17
WSPARCIE DLA ZARZĄDÓW WSPÓŁNOT MIESZKANIOWYCH
#Joanna Rabiczko napisał(a) 26.10.2014 16:18
SZACOWANIE POTRZEB EDUKACYJNYCH I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ PLACÓWEK WYCHOWCZO-EDUKACYJNYCH
#Joanna Rabiczko napisał(a) 26.10.2014 16:18
ABY BYĆ TU I TERAZ NA ZIELONEJ BIAŁOŁĘCE
Joanna Rabiczko napisała 06.11.2014 00:38
Jestem...uczestniczę...
Joanna Rabiczko napisała 08.11.2014 12:04
...biorę udział...
Joanna Rabiczko napisała 08.11.2014 12:04
Na zakończenie chcę Państwu powiedzieć...Joanna Rabiczko
Pitolenie o Szopenie

# gość

12.12.2014 10:56

#normalny rodzic napisał(a) 11.12.2014 21:44
Czym się posługuję? Językiem przemocy?
Koniec dyskusji z mojej strony.
Granice absurdu ten temat przekroczył dawno temu, ale teraz przeleciał nad granicą głupoty i pędzi dalej w kierunku bardzo poważnych deficytów intelektualnych.
#stop agresji napisał(a) 12.12.2014 09:19
@ normalny rodzic
"absurd", "głupota", "deficyty intelektualne" - dobrze, że skończyłeś prowadzenie dyskusji w ten sposób. Spróbuj kiedyś przedstawić swoje poglądy bez posługiwania się agresją. W Twoich wypowiedziach jest część istotnych wątków, ale cała otoczka utrudnia nawiązanie porozumienia. Przecież nikt z nas nie ma wyłączności na dostęp do talerza z mądrością.
Niestety masz naśladowców i kontynuatorów: #gość
Piętnuję postawę "normalnego rodzica", jemu podobnych oraz jego naśladowców.

# Hanka Gra Walca

12.12.2014 18:54

Zupa pomidorowa z kaszanką
2 pętka białej kaszanki
puszka pomidorów krojonych
3 ziemniaki
marchew
por (biała część)
1,2 l bulionu warzywnego
łyżeczka smalcu
łyżka majeranku
łyżeczka mielonego imbiru
natka pietruszki
sól ,pieprz
Warzywa obrać i pokroić w kostkę ,pora w krążki. Na łyżeczce smalcu podsmażyć kaszankę (bez skórki) ,dodać warzywa i smażyć jeszcze 2-3 min ,po czym zalać bulionem ,zagotować i zmniejszyć płomień. Po 5 min dodać pomidory wraz z zalewą ,majeranek oraz imbir. Całość gotować do miękkości warzyw ,doprawić solą i pieprzem. Przed podaniem posypać posiekaną natką pietruszki.

# do p. Rabiczko

18.12.2014 09:21

Pani Rabiczko, skomasowana akcja od 24.10 do 27.10 i od 5.11 do 7.11 była
a teraz głowa w piasku ?

# Nie karmić troli

20.12.2014 13:30

Albo śpi snem niedźwiedzim zimowym albo umarła.

# alina

22.12.2014 11:16

Teraz jest przerwa Świąteczna to wszyscy odpoczniemy od pani Joanny i forum szkolnego dla rodziców. To naprawdę działa męcząco. Sama obserwuję wypowiedzi innych rodziców i stwierdzam, że opinie krytykujące są słuszne. Świetnie, że takie osoby mają odwagę.

# ytrewq

24.12.2014 12:59

A ona od nas odpoczywa juz od pierwszej chwili po wyborach.

# Marta83

09.01.2015 20:42

Joasiu, odezwij się w 2015 roczku chociaż raz, co masz ciekawego do powiedzenia ?
Od 24.10.2014 przez kilkanaście dni byłaś taka wygadana...

# Zorro

09.02.2015 12:16

Ona nie ma nic sensownego do powiedzenia.
Nie napisali tekstu który mogłaby przeczytać.

 Joanna Rabiczko

17.02.2015 01:10

Witam serdecznie, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że ten trochę przypadkowy wyborczy wątek tak silnie się rozwija i jest wśród 7 najbardziej komentowanych wątków. To dla mnie niesamowite, jak wiele tworzy emocji tu gdzie mnie nie ma, i że nikt z Państwa nie pojawił się tam gdzie jestem oficjalnie i gdzie chętnie działam, bywam i kontaktuję się z wyborcami - Tymi, którzy do mnie przychodzą, przesyłają maile, kontaktują się poprzez urząd, facebooka) z realnymi potrzebami, zapytaniami i nie obawiają się przedstawić. Nie chowam głowy w piasek, ale wdrażam się w procedury urzędowe związane z realnym byciem radnym, rozpoczęłam prace w Komisjach Inwestycyjnej, Ochrony Środowiska oraz Oświaty, Kultury i Sportu, aktywnie uczestniczę w pracach zespołu ds. budżetu partycypacyjnego, ruszyła Wspólnota Wspólnot, w dalszym ciągu pracuję społecznie na rzecz szkoły, nawet jeżeli komuś nie podoba się styl w jakim to robię... to przykro mi, ale jak Państwo doskonale wiecie ... jeszcze taki nie narodził, co by wszystkim dogodził.
Chciałabym Państwa poinformować, że nie zamierzam prowadzić komunikacji z mieszkańcami w ich istotnych sprawach, poprzez ten wątek. Zachęcam do poważnej nie anonimowej rozmowy np. poprzez maila (udb.jrabiczko@um.warszawa.pl). To nie jest czas wyborczych przepychanek i plucia. To czas konstruktywnych działań i staram się je realizować, tak jak umiem najlepiej, nawet jeżeli nie idealnie to z zaangażowaniem. Pozdrawiam Państwa serdecznie. Joanna Rabiczko

 antyurzędnik

17.02.2015 21:54

Proponowałbym również w trakcie kolejnej kampanii wyborczej działać tylko i wyłącznie za pomocą wyborców, którzy przychodzą, i wysyłają maile.
Pozdrawiam i proponuję mocniej zagłębić się działanie w/w komisji. Z pewnością komunikacja z mieszkańcami na forum jest potrzebna jedynie w okresie wyborczym.

# gość

18.02.2015 12:49

Joanna Rabiczko napisała 17.02.2015 01:10
Witam serdecznie, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że ten trochę przypadkowy wyborczy wątek tak silnie się rozwija i jest wśród 7 najbardziej komentowanych wątków. To dla mnie niesamowite, jak wiele tworzy emocji... Joanna Rabiczko
Wie pani doskonale, że ten wątek zainicjowany przez panią był i jest przez panią doskonale przemyślany.
Emocji ? pani powiada...
Jest pani po prostu osobą równie kontrowersyjną co pan Tumasz.
Różnica pomiędzy wami polega jedynie na tym, że on w odróżnieniu od pani jest aktywny na codzień czym daje wyraz na tutejszym forum podczas gdy pani (tak jak większość pani koleżanek i kolegów) po "sukcesie" wybornym ujawni aktywność przed następnymi wyborami.

# lutek

22.02.2015 14:39

gość ma stuprocentową rację

# menofderb

06.03.2015 20:06

Nie ma zmarnowanych z Derb i słyszałem w dodatku z Derb. Dobrze żeśmy mieli tutaj swojego radnego gdzie chętnie działam, bywam i kontaktuję się od samego początku. Wszystkie wasze jedzenie chemiczne są dowodami grupki ludzi, które robią wszystko, żeby był z tym już porządek. Sam byłem ostatnio spróbować obiadu i uważam, że to praca za którą dostaje super kasę, wiec nie róbmy z kogoś bohatera kto nim nie jest.

# alinahenio

22.03.2015 13:35

to jest temat numer jeden

# młoda

22.03.2015 23:42

rabiczko na prezydenta podobnie jak ogórek.

# jagoda

19.04.2015 13:09

antyurzędnik napisał 26.10.2014 10:55
Osoby startujące z list partyjnych będą głosować tak, jak zyczy sobie partia......
Pani Joasiu oświeć nas zwykłych zjadaczy chleba, czego partia oczekuje od pani jako (bez)radnej ?

# jagódka

20.04.2015 14:46

Oraz czego jako (bez)radna nie może pani spełnić obietnic przedwyborczych.

# Stąd

20.04.2015 21:44

A ja lubię Joaśkę. Bardzo fajna radna.

# jagódeczka

20.04.2015 23:11

#Stąd napisał(a) 20.04.2015 21:44
A ja lubię Joaśkę. Bardzo fajna radna.
to zrozumiałe, bo ona tylko do tego się nadaje

# SP356

23.05.2015 11:13

Pani Joanno,
Dzieci cały czas otrzymują posiłki które, wymagają naprawy!

# Henio

08.06.2015 10:53

Rabiczko jest na Facebooku.
Dołącz do Facebooka, by mieć kontakt z Joanna Rabiczko.

# Marcin

09.06.2015 11:34

Henio, nie agituj.

# gość

09.06.2015 13:10

Zgłaszamy = Zmieniamy - grupa na FB. Pani Rabiczko jest odpowiedzialna za Obszar 3 tj. Grodzisk. Wszyscy "hejterzy" możecie ponarzekać i zgłosić swoje uwagi, może coś uda się zmienić.
Osobiście trzymam kciuki za powiedzenie projektu.

# gość

09.06.2015 13:11

powodzenie*

# gość

10.06.2015 14:33

Pierwszym krokiem na drodze poznawczej może być smak prawdziwych, pysznych regionalnych potraw zdrowego jedzenia.
Lato to świetny czas na rozpoczęcie pięknej przemiany. Pogoda zachęca do uprawiania ruchu na świeżym powietrzu, podróży do wypadów za miasto i do zadbania o to, co mamy na talerzu.
Jarmark Produktów Regionalnych jest całkowitym zaprzeczeniem potraw kateringowych przypominając prawdziwe smaki regionalnych specjałów z Polski, na którym można poznać tajniki wyrobu danego produktu oraz zamówić bezpośrednio dowolną ilość przysmaku.
Jarmark Produktów Regionalnych odbędzie się w dniach 12-14 czerwca 2015 roku w CH Blue City Al. Jerozolimskie 179.
Pani Joanna tym inseratem jest zachęcona do odwiedzenia wraz z dziećmi SP 356 Jarmarku w celu przypomnienia sobie i uświadomienia dzieciom naturalnych smaków potraw swojego dzieciństwa, co może wpłynąć na zmianę decyzji lansowania sztucznych potraw kateringowych.

# gość

03.07.2015 11:34

wielkie mi co. kobitka wraz z Trzaską i Korowajem firmuje otwarcie pierwszego na Białołęce Klubu dla Rodzin

# orbitek

12.07.2015 17:09

Bardzo interesująca wymiana myśli w tym wątku.
Wielkie brawa dla biorących udział w powyższej dyskusji.
Dodaj wpis:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break