Inna trasa 518 w weekendy. Jaka przyszłość linii?

Lepiej zainteresujcie się sprawą dlaczego na linii 518 jeżdżą prawie same krótkie autobusy, że ludzie do nich się nie mieszczą ;)

Pan Dominik ma problem ? Niepotrzebnie. ZTM zrobi co zechce a wszelkie dyskusje akademickie na ten temat są bezzasadne.

jeżdżą krótkie autobusy ponieważ wprowadził je tam ZTM. Autobusy przegubowe są potrzebne na liniach które sprawnie przewożą pasażerów z punktu A do punktu B a nie grzęzną w korkach na świętokrzyskiej, Międzyparkowej i moście gdańskim. W momencie kiedy na Tarchomin zostanie uruchomiania linia tramwajowa 17 do Centrum nie wróżę 518 przyszłości.

O nie, mnostwo ludzi jezdzi nim do pracy i na uczelnię! 518 jezdze do pracy bezposrednio, jakby go zlikwidowali musialabym dymac do metra, potem metrem i znow tramwajem, paranoja! To jedna z popularniejszych linii, w godzinach szczytu zawsze pełna. Znowu ktos chce zadzialac na szkode mieszkancow :(

Trzeba bronić 518 za wszelką cenę! Przecież tramwaj i metro jeżdżą zupełnie gdzie indziej.

Guzik pomoże Wasza obrona. ZTM zrobi to co zechce zrobić i basta.

Ludzie ledwo się mieszczą do autobusu i linia zniknie? To jedyne połączenie dla Żerania (Konwaliowa, Płochocińska), więc o jakim zniknięciu mowa? Jest potrzeba aby autobus jak najszybciej dowoził pasażerów na pl. Wilsona - do metra, bo remont remontem ale to co zrobiono z mieszkańcami Żerania nie mieści się w głowie... Jak można odciąć ludzi na ponad rok od bezpośredniej komunikacji z metrem!

bzdury i jeszcze raz bzdury. 518 jest do likwidacji po odpaleniu 17 i będzie zlikwidowany w październiku przy okazji zakończenia remontu mostu grota i wdrożenia docelowego układu komunikacyjnego w tym rejonie. To że ktoś tam dojeżdzą do pracy bezpośrednio to brednie. Wielu ludzi nie ma bezpośredniego dojazdu do pracy tylko musi się przesiadać. Jazda 518 jest długa i powolna i narażona na korki, nikt nie bedzie takiej linii trzymał, skoro zgodnie z polityką miasta promuje się komunikację szynową i to ona ma priorytet. Ile ludzi dojeżdza tym autobusem na krakowskie przedmieście z tarchomina? To są jednostki które mogą tam dotrzeć także z przesiadką np. 509 do wileńskiego lub metrem albo 17 do marymontu z przesiadką na 116.

do kaja do metra marymont nie żaden plac wilsona. Będą linie po zakończeniu remontu mostu grota roweckiego: 186,705 i 735 ponownie wydłużone do metra marymont być może także 511. I żadne 518 nie jest Ci potrzebne.

lolek: mnóstwo studentów korzysta z 518. O której godzinie bym nie jechał, na przystanku Uniwersytet ledwie można wsiąść. Oczywiście po drodze część pasażerów wysiada, ale na sam Tarchomin dociera znaczna ich część. 518 to linia przyspieszona i tramwaj nie ma szans być szybciej na miejscu. Tramwaj się sprawdza tylko w godzinach szczytu w korkach, ale uwaga uwaga: tramwaj nie dociera na Krakowskie Przedmieście. Trzeba się przesiadać, co dodatkowo wydłuża podróż. Poza tym - dlaczego utrzymywać 116? W czym ta linia jest lepsza od 518? Może niech mieszkańcy Bielan czy Bemowa dojadą sobie tramwajem do Placu Wilsona i tam niech się przesiądą w 518? Któremu jedynie trzeba zagęścić rozkład.

Przecież 17 ma zupełnie inną trasę niż 518! I znam mnóstwo osób, które z Tarchomina jeżdżą do pracy na Trakt Królewski. Nieraz w 518 są takie tłumy, że już na przystanku Myśliborska nie masz szans usiąść, nie mówiąc już o tłumach w popołudniowych godzinach szczytu. Czy tobie lolek ztm płaci za wypisywanie tych bzdur? Dodam, że na Plac Zamkowy z Mehoffera 518 jedzie obecnie 35 min. Już widzę, jak w tym tempie dojedzie się 17 z Tarchomina, nie mówiąc już, że aby dostać się na Pl. Zamkowy, trzeba się z tej 17 przesiąść do kolejnego środka transportu.

Dlatego po wprowadzeniu 17 na Tarchomin 518 powinno jeździć prosto Nowym Światem do placu Trzech Krzyży.

JESTEM CIEKAWA DLACZEGO LUDZIE Z WITTIGA , PICASSA I OKOLIC MAJĄ BYĆ POZBAWIENI ZNOWU AUTOBUSU.. ??? TO NAPRAWDĘ JAKAŚ PECHOWA OKOLICA..ALBO KTOŚ MA COŚ DO TUTEJSZYCH MIESZKAŃCÓW..

Podstawowa trasa 518 jest przez Rondo Starzyńskiego, a nie przez most Grota, więc dlaczego ma wracać po remoncie ??? Pierwsza trasa od powstania linii prowadziła i powinna prowadzić Mostem Gdańskim, a tablice "trasa zmieniona" są obecnie niewłaściwe!!

W czym ta linia jest lepsza od 518?

---

ano w tym, że 116 z krakowskiego na pętlę ma 7 km, a 518 - 15 km.
116 jedzie przez śródmieście, a potem gęsto zabudowany Żoliborz i Bielany i słzy ludziom, którzy nie chcą czy nie mogą jechać metrem. Zresztą zapchanym pod sufit tarchominiakami.
518 ma etap śródmiejski, po czym od Polonii do Tarchomina w zasadzie służy tylko teleportacji mieszkańców Tarchomina do Centrum. 10 km zmarnowane. Od ronda Starzyńskiego do mostu Północnego (7 km) nie ma w zasadzie nic. Prawie nikt tam nie mieszka, nie pracuje, nie uczy się. Czarna dziura.
Uzmysłówcie sobie, że Tarchomin to de facto podwarszawskie osiedle i cieszcie, że macie to co macie, bo to i tak za dużo.

a tu to samo, tylko obrazkowo.
http://postimg.org/image/u29eg9shb/

---

Czym jaśniej, tym większy ruch drogowy. Widzicie różnicę?

wars: 518 jedzie przez Plac Wilsona i metro Dworzec Gdański. To raz. A nawet gdyby wróciła stara trasa przez "nic", to nie zmienia to faktu, że autobus jest nabity ludźmi. Więc nie 10 km zmarnowane, tylko bardzo efektywna linia. Widzisz, to Ty musisz sobie uzmysłowić, że na naszym osiedlu mieszka jakieś 80 tysięcy ludzi, więc to nie jest byle Rembertów, Wilanów, Ursus czy Wesoła. Ale gęsto zaludniony obszar, który musi mieć dobrą obsługę komunikacyjną z centrum.

Strona ZTM twierdzi coś innego.
jest zmarnowane, bo żeby przewieźć tę masę ludzi, trzeba wygospodarować mnóstwo autobusów (175 osób/autobus). Ta sama masa zmieści się w kilku pociągach (1500 osób). 9 autobusów = 1 pociąg.
Więc to jest czyste marnotrawstwo pieniędzy, ponieważ 90% pasażerów tej linii jedzie z Tarchomina do Centrum. Nikt inny z tej wycieczki nie korzysta.

---

---

Widzisz, na waszym osiedlu mieszka z 60 tys. bo część mieszka w Choszczówce, Płudach, na wschodniej Białołęce itp, itd. I ponieważ wasz Tarchomin to gęsto zaludniony obszar, trzeba was przewozić w sposób zorganizowany. A ponieważ mieszkacie tam, gdzie mieszkacie, czyli kilkanaście km od centru, kilka kilometrów za ostatnimi osiedlami Warszawy, trzeba was wieźć hurtem, czyli metrem.

---

Dla porównania.
Tarchomin - 60.000 ludzi. 15 km od centrum Warszawy.
Piaseczno - 50.000 ludzi. 17 km od centrum Warszawy.
Czy uważacie, że oni też powinni mieć kilka pośpiesznych, w tym te jadące do Centrum? Piaseczno i cała Puławska od Mokotowa w dół wisi na kilku liniach podmiejskich! A u was: tramwaj, autobusy ekspresowe, pospieszne, bezpośrednie połączenie do metra.

---

Nie przewróciło wam się w pupach, hę?
Chcecie mieć szybko i blisko, to kupcie sobie mieszkania na Żoliborzu. A nie kupiliście w szczerym polu na zapupiu i teraz "cała Polska buduje komunikację dla Tarchomina".
Byle Wilanów? Byle Ursus?
Ja rozumiem, że Tarchomin to pierwsze osiedle świata, ale zbastowałbym z tym wywyższaniem się. Ursus to stare podwarszawskie miasteczko, dziś dzielnica z 60.000 mieszkańców. Tarchomin ze swoją dziką zabudową powinien im raczej zazdrościć, a nie zadzierać nosa. O Wilanowie litościwie przemilczę.

---

zgadzam się. Dlatego gdyby to ode mnie zależało, mielibyście jeden autobus czarny do dw. Wileńskiego i kilka czarnych zwożących całe to towarzystwo na Młociny do metra. Żadnych ekspresów przez pół miasta. Od tego jest metro. To jest wg mnie dobra obsługa komunikacyjna z centrum.
Każda inna komunikacja to żebractwo i podła roszczeniowość kosztem innych.

"wars" - następny nawiedzony i wykształcony przez kolesiów ze znaku ztm.

Wg Wikipedii: Ursus 55598 mieszkańców, Wilanów 28314, Rembertów 23618, Wesoła 23715, Tarchomin + Nowodwory ok. 68000 (plus spora liczba osób niezameldowanych). Tu nie chodzi o wywyższanie się, ale o liczbę mieszkańców. A co do Piaseczna - to nie jest dzielnica Warszawy, więc generalnie jeżeli sobie zasponsoruje linię ekspresową czy przyśpieszoną do centrum, to nie mam nic przeciwko.
Generalnie co roku likwiduje się nam bezpośrednie linie do centrum. Wpychanie na siłę wszystkich do metra (które już jest przeładowane) mija się z celem i zniechęca do korzystania ze zbiorkomu. Roszczeniowość kosztem innych? A może to inne osiedla są roszczeniowe kosztem nas?

Dlaczego podajesz liczbe mieszkancow bez tych
niezameldowanych? Skad masz liczbe 68 tys. na Tarcho?
Dostaliscie tramwaj i most, ktorych od dziesiecioleci nie moga sie doczekac inne dzielnice i smiesz mowic, ze to inni maja roszczenia kosztem was? Zabawne doprawdy.

Bez tych niezameldowanych w ursusie? pol skoroszy nie ma meldunku tak samo jak słoje z nowodworow.

Dzięki takiemu "efektywnemu" transportowi obecnie dojazd komunikacją miejską z domu do pracy (od drzwi do drzwi) zajmuje mi 70 - 80 minut (czasem dłużej) w zależności od korków i tego na które metro i tramwaj/autobus zdążę. Kiedyś dzięki bezpośredniemu autobusowi zajmowało mi to 40 - 45 minut. Dokładnie tę samą drogę samochodem pokonuję obecnie w ciągu ok 20 minut. Więc oczywiście wygrał samochód. Komunikacją miejską jeżdżę tam, gdzie opłaca mi się to czasowo. Tyle, że dzięki polityce efektywnego wykorzystania linii i ciągłemu ich skracaniu takich miejsc jest coraz mniej. Jeszcze dwa lata temu oczywistym wyborem było 510 jadąc na Jana Pawła czy w okolice Centralnego - no, ale autobus był "nieefektywny" więc obecnie dla mnie efektywniej jest wybrać samochód.
Cóż, dla ZTM efektywne jest to, co zapewni 200% zapełnienie pojazdu (autobusu/tramwaju/metra/pociągu) na całej długości linii niezależnie od tego ile czasu trwałaby podróż i ile przesiadek by nie oznaczała. Dla mnie efektywne jest to, co zapewnia mi szybsze przemieszczenie się z punktu A do punktu B.

rozumiem, że z Odkrytej powinno co 5 min kursować z 8 linii pośpiesznych tak, by każdy mógł bez przesiadki dojechać do punktu B. Brawo! Na pewno budżet miasta na to pozwoli. Rozumiem, że z każdego innego osiedla też powinno być ila linii pospiesznych, czy tylko Odkryta taka wyjątkowa.

---

BTW. Nie wierzę, żebyś w 20 min dojechał z Odkrytej do Centrum w godzinach szczytu. W jakiejkolwiek porze między 6 a 22. Można spróbowac w nocy, jak światłą dopiszą.
Chyba, ze pracujesz w Łomiankach, ale wówczas nie dziw się, że masz kłopot z dojazdem komunikacją.

do "wars":

---

wars, na wawkomie masz swoich zwolenników (z ztm), od których zaraziłeś się tymi bzdurnymi teoriami głosząc je jako niepopularne dla zwyczajnych pasażerów, którym ztm już dość naograniczał komunikację warszawską. dlatego tam (na wawkomie) głoś te bzdury a tutaj nie przekonuj ludzi do bzdurnych teorii.

do "wars":

---

A gdzie masz napisane, że chodzi o Centrum? No to się zdziwisz, ale bez problemu można było przed remontem Popiełuszki poza ścisłym szczytem (8:30 - 9:30) dojechać do Arkadii w 20 minut, teraz zresztą też tylko nieco inną trasą. Na Jana Pawła w 25. Owszem potem trochę czasu może zająć znalezienie miejsca do zaparkowania (choć nie wszędzie). W 20 minut można też dojechać w wiele miejsc na Żoliborzu, Bielanach, Bemowie, Targówku, Bródnie, Zaciszu, Woli a nawet w Śródmieściu. Więc nie pisz mi tutaj o Łomiankach. I światła nie muszą być problemem - samochód ma tę przewagę, że nie trzeba jechać trasą autobusu tylko można elastycznie dobierać takie drogi, jakimi się dojedzie najszybciej (choć czasem naokoło :-) ).

---

Wiesz, to przedstawiciele ZTM-u i miasta mówią, że promują i poprawiają transport zbiorowy. Tylko, że biorąc pod uwagę ciągłą likwidację i skracanie tras to dla mnie to jest raczej stagnacja. Co coś się poprawi np. powstanie nowa linia tramwajowa czy metra, wydłużane jest metro, czy budowana jest ulica bądź most zapewniający bezpośredni dojazd dla komunikacji z punktu A do B - to w zamian znika tyle połączeń, że pod względem wygody dojazdu jest tak samo albo i czasem gorzej niż było. I w efekcie tego wysiłku idącego na poprawę komunikacji wcale nie widać. I to jest przykre.

---

Czy uważam, że "z Odkrytej powinno co 5 min kursować z 8 linii pośpiesznych tak, by każdy mógł bez przesiadki dojechać do punktu B."? Nie napisałam tego. To jest kwestia decyzji i wyboru. Dobra choć kosztowna komunikacja lub "efektywna" (w rozumieniu ztm) i tania dla budżetu.

---

Nie napisałam, że "żądam" takiej czy innej linii. Przedstawiłam Ci różnice w interpretacji pojęcia "efektywna komunikacja". Ty piszesz, że mamy się cieszyć z tego co mamy, bo to i tak za dużo i "Dlatego gdyby to ode mnie zależało, mielibyście jeden autobus czarny do dw. Wileńskiego i kilka czarnych zwożących całe to towarzystwo na Młociny do metra. Żadnych ekspresów przez pół miasta. Od tego jest metro. To jest wg mnie dobra obsługa komunikacyjna z centrum." Dla mnie to nie jest dobra komunikacja. To jest co najwyżej znośna komunikacja.
Każdy podejmuje racjonalne w danych okolicznościach decyzje. Miasto i ZTM kierując się racjonalnymi decyzjami "efektywnie" wykorzystuje autobusy/tramwaje/metro upychając nas niczym sardynki. A ja w związku z tym podejmuję racjonalną decyzję wybierając przeważnie samochód jako środek transportu. I czym więcej będzie takich racjonalnych decyzji ZTM-u, tym częściej ja będę wybierać własny samochód.

Fikanderze, nie jestem ani z ZTM, ani nie sympatyzuję z wawkomem. Po prostu umiem logicznie myśleć. Rozumiem, że ludzie mają wysokie oczekiwania, ale widzę też, że zawsze będą chcieli więcej i nigdy nie będzie im dość. Przypomnijcie sobie, ile czasu jechaliście do Centrum 5 lat temu, jak nie było tramwaju, mostu, buspasa. 30-45 bujaliście się do mostu Grota. Jeśli twierdzisz, że jest gorzej niż było, to ja nie mam pytań. Posty dumnych mieszkańców Tarchomina raczej pokazują, że komunikacja na Tarchominie jest super i w 30 min dojeżdżacie do centrum.
Odbierają wam autobusy, bo dostaliście tramwaj. Chyba o tramwaj wam chodziło, nie? Chyba nie sądziliście, że będziecie mieli i jedno, i drugie?

---

Po pierwsze. Tarchomin zgoda, ma tramwaj. Ale Nowodwory jeszcze go nie mają. Przesiadka do tramwaju obecnie to dodatkowe 10-15 minut podróży.
Po drugie. Trasa 518 nie pokrywa się z trasą planowanej 17. I o to tutaj chodzi. Gdyby nadal było 510 to przyznałabym Ci 100% racji, że byłaby to linia do likwidacji. Ale z 518 nie chodzi o dojazd do Dw. Centralnego czy na Jana Pawła.

Tak, w 30 minut dojeżdżamy do METRA CENTRUM. Jest to punkt orientacyjny. Dojeżdżamy tam metrem. Ale nie każdy chce dojechać do METRA CENTRUM. W związku z tym musi się przesiadać, chociaż kiedyś nie musiał. Było 510 na Centralny i do Arkadii - zabrano nam już parę lat temu, "bo tramwaj", którego do dziś nie ma. Była jeszcze jakaś czterysetka, z której nie korzystałem - zabrali. Teraz jeszcze chcieliby skasować 518 "bo tramwaj". Chociaż to zupełnie inny potok pasażerski. Więc w rzeczywistości dojazd się nam pogarsza, bo zmusza się nas do kilku przesiadek, chociaż kiedyś można było dojechać bezpośrednio. A tramwaju myśmy nigdy nie chcieli - Hanka obiecywała nam metro i nie dotrzymała słowa. Tramwaj jest tylko na otarcie łez (a póki co i tak go nie ma). Więc warsie - z łaski swojej dokształć się w tematyce zanim zaczniesz wypisywać swoje niczym niepoparte sądy.

z Odkrytej.

---

Kiedyś mieszkałem na Jelonkach. Mieliśmy 106 na Krakowskie Przedmieście, 506 do Centrum, E-6 ekspres do Centrum. Plus inne linie na Włochy i Bemowo. do tego tramwaje 8, 10, 26. teraz autobusów do centrum nie ma wcale, a tramwaje pocięli. Jelonki są 7 km od centrum i nie mają bezpośredniego autobusowego połączenia z Centrum. Tak jest ze wszystkimi dzielnicami. Tak samo upadła komunikacja autobusowa na Bielanach po podciągnięciu metra.
Dlaczego Tarchomin, gorzej położony z punktu widzenia komunikacji, ma mieć lepiej niż stare duże osiedla leżące kilka km od centrum? Nie rozumiem. Miasto stawia na tramwaj i metro, ale robi to nieudolnie. Tracą wszyscy, ale Tarchomin to akurat chyba najmniej.
Spójrzmy prawdzie w oczy. Nie można mieszkając na Tarchominie mieć takiej komunikacji jak żyjąc w Centrum. To jest po prostu niemożliwe. Jest do tego bariera odległości. Co by się nie zrobiło, to będzie cały czas 12-17 km od Centrum. Nie da się tego przeskoczyć. Nawet jakbyście mieli metro na Nowodwory, to podróż do Centrum z Ordonówny (15 km) trwałaby tyle co z Kabat do Gdańskiego, czyli ok. 25-30 min. METREM! A co z dojściem do metra? Dojściem od metra?

---

jedziesz 2 do metra, metrem do gdanskiego i tramwajem na jana pawla. W czym problem?
chcesz bez przesiadek, wez taksowke. ja mieszkam 10 km od pracy, mam 2 przesiadki, a rowerem jestem szybciej niz zbiorkomem. i nam ani tramwaju, ani mostu ostatnio nie zafundowano.

O co ci chodzi Wars? Tarchomin to dzielnica warszawska i rozwija się tak jak inne dzielnice. Dlaczego nasz ogryzek linii tramwajowej i jedna ekspresówka bezpośrednio do centrum tak Cię kłuje w oczy? Tu mieszkają ludzie, którzy też chcą żyć i normalnie pracować. Mamy rodziny i nie rozumiem, dlaczego jeśli jest możliwość szybkiego dostania się do centrum to ma ona być Twoim zdaniem nam odebrana? Nawet najszybsze połączenie zabiera nam sporo czasu na powrót do domu a chcielibyśmy także o ludzkich godzinach mieć możliwość odebrania dzieci z przedszkoli i szkół, czy zrobienia zakupów. Spadaj z tego forum bo robisz tylko dym i obrażasz ludzi. Tak samo płacę tu podatki i koduję kartę miejską na niemałą kwotę. Mam takie samo prawo do komfortowej jazdy do pracy, jak mieszkańcy pozostałych dzielnic.

skoro te nazywasz ogryzkiem, to domyślam się, że chciałabyś mieć całą sieć tramwajową wzdłuż i w poprzek. Kto by nie chciał :)
Dlaczego my być odebrana? Ano dlatego, że jest ZA DROGA. "Budżet miasta" mówi ci coś takie określenie? te wasze podatki nie wystarczają nawet na ćwierć linii 518.

---

Skoro chcecie żyć normalnie, to przeprowadźcie się w normalne miejsce. Na Tarchominie nie da się żyć normalnie, czego dowodem jest wasz płacz. Żeby u was było normalnie, trzeba by zabrać dwóm innym dzielnicom, bo koszty normalizowania waszego osiedla są olbrzymie.
Np. Most Północny powstał, by wam ułatwić życie, mimo że od 60 lat planowany jest most Krasińskiego, który przez was nie powstał. na Targówku nie powstanie linia tramwajowa wzdłuż św. Wincentego, bo trzeba wam budować na Tarchomin itd. itd.

---

Nie dziwcie się, że ludzie mają dość waszego płaczu i żądań.

---

Co to za argument, że inni też mają źle? Co to filozofia psa ogrodnika? Ja nie mam to inni tez mają nie mieć?

---

Bardzo proszę mi tylko nie wkładać do ust słów, których nie powiedziałam. Nigdzie nie pisałam, że WYŁĄCZNIE na Tarchominie (a w ogóle to jeśli już, to na Nowodworach) ma być lepiej niż gdzieś indziej czy, że autobusy mają być zabierane z innych dzielnic. Czy ja gdzieś pisałam, że inne dzielnice mają lepiej?
Stwierdziłam, że moim zdaniem komunikacja nie jest dobra i niestety w wyniku wprowadzanych zmian nie poprawia się a nawet chwilami pogarsza. Co skłania do jazdy samochodem. I tyle.

---

---

I to jest właśnie problem o którym piszę. Jest dużo zmian na lepsze, które są niewidoczne z powodu innych, niekorzystnych zmian.

Nikt nie płacze, nie mamy żądań, tylko chcemy zachowania jednej z nielicznych sensownych linii, która jest tu od zawsze (wcześnie jako 503). A jak tu nie mieszkasz, to odpuść sobie swoje złośliwe i subiektywne opinie. Nie wiem co to znaczy, że mamy za dobrze i powinniśmy mieć gorzej. Co za podłe rozumowanie, my nie chcemy niczego nowego, tylko zachowania tego co mamy od bardzo dawna i należy nam się, jako mieszkańcom jak psu kość, a takim warsom srarsom nic do tego!

no to proszę w takim razie zwrócić ten tramwaj i most, skoro było tak dobrze. Tobie komuś pasowało 503, komuś teraz bardzie pasuje metro i tramwaj.

---

Dlaczego tak trudno zrozumieć, że budżet miasta nie jest z gumy i z 1500 (czy ile tam mają) autobusów nie da się zrobić 1800. Miasto kupuje tramwaje i metro, trochę autobusów i tam gdzie są tory puszcza tramwaje, a tam gdzie nie ma musi puścić autobus. Czy to jest naprawdę takie trudne do pojęcia? No i jeszcze jedno, Warszawa nie kończy się na Tarchominie. Tzn kończy, ale tylko geograficznie. I każda dzielnica ma swoje potrzeby, których jak widzę mieszkańcy Tarchodworów nie potrafią zrozumieć, bo "im się należy jak psu kość".

dochodzę do wniosku, że "wars" ma kompleks psychiczny dotyczący Tarchomina i Nowodworów.

przed jesiennymi wyborami 518 nie zlikwidują - po wyborach tak

---

Teraz wreszcie się ujawniłeś, kłamczuchu. Most Krasińskiego blokują snoby z Żoliborza, które boją się hałasu i jak to oni określają "napływu brudasów z prawej strony Wisły". Naprawdę, skończ już z tymi kłamstwami, albo się dokształć. Za wszystkie plagi w Warszawie odpowiada Tarchomin, dobre sobie. Wg Ciebie nic się nie buduje w innych dzielnicach, tylko cała kasa idzie na Tarchomin. Nasze podatki nie wystarczają na linię 518, ale podatki mieszkańców Wrzeciona i Wawrzyszewa wystarczają na obsługę stacji metra? Co ty ćpasz, chłopie?

że niby jestem z Zoliborza? Pudło. Jestem z Bródna. I bardzo by mi się ten most przydał. Most nie zostanie zbudowany nie dlatego, że Żoliborz nie chce, tylko dlatego, że miasto nie ma 1 mld złotych. A jak myślisz, dlaczego nie ma? Bo powstał nieplanowany wcześniej, ale wymuszony most Północny? Eeee. Na pewno? Możliwe to?

---

Naprawę myślisz ze opinia kilkuset osób może spowodować blokadę budowy mostu planowanego już przez Starzyńskiego? O naiwności.
I proszę bez inwektyw. Bo ja z wami póki co rozmawiam kulturalnie. Ale ja jestem z Bródna, a wy z Tarchomina :)

Mnóstwo osób mieszkających na Tarchominie pochodzi z innych dzielnic warszawskich, niekoniecznie brzydkiego Bródna :P Naprawdę uważasz, że to mieszkańcy wymusili na władzach miasta budowę Mostu Północnego? Naprawdę Twoim zdaniem mieszkańcy mają coś do powiedzenia przy tego typu inwestycjach? A tym bardziej, według Twojej opinii, mieszkańcy nieważnego peryferyjnego osiedla typu Tarchomin? Do kogo Ty w ogóle pijesz? Zajmij się Bródnem i odczep się od Białołęki. Zaraz będziesz miał u siebie metro, którego temu "roszczeniowemu" Tarchominowi" mimo pierwotnych planów poskąpiono, wiec chyba nie masz się o co pultać.

błąd.
errata (za Ciebie kolego);
powinno być:
"wars, zajmij się sobą i swoimi problemami"

---

bo Tarchomin to Wersal i Luwr i Pola Elizejskie :)

---

10 lat dziesiątki tysięcy was płakało, że umieracie w korkach na Modlińskiej, to władza chcąc wybory wygrać...

Tak się składa, że warszawiacy, zwłaszcza młodzi zakładający rodziny, też kupują mieszkania, a młodych stać głównie na te na Białołęce, zatem daruj sobie te złośliwości.

---

Sam zauważyłeś, że most zbudowano dla dziesiątków tysięcy ludzi, którzy tego potrzebowali. A liczba mieszkańców Białołęki wciąż rośnie zatem inwestycja była mocno uzasadniona. Kim Ty jesteś aby to kwestionować?

dyskusję z osobnikiem o nazwie "wars" należy sobie odpuścić a jego złośliwe argumenty pomijać, niech pisze co chce bez odzewu ze strony mieszkańców Tarchomińsko- Nowodworskiego osiedla.

Fikander, jesteś strasznie nudny i nie potrafisz spojrzeć prawdzie w oczy, że Wasza Tarchomińsko-Nowodworska roszczeniowość jest wprost proporcjonalna do brzydoty osiedla i, co ciekawsze, do wciskania wszystkim wobec, że jest to jedno z lepszych miejsc do mieszkania. Normalnie niejeden psychiatra miałby problemy z odpowiedzią na pytanie: "ale dlaczego".

---

Hough!

Panie Gadomski (to do autora niniejszej publikacji) !

---

Napisałeś i wywołałeś demony w postaci "wars" (war to w obcym języku wojna, wars zaś jest liczbą mnogą) dlatego na przyszłość proponuję zastanowić się nad popełnieniem kolejnej publikacji mogącej wywołać wojnę słowną przez osobników the billnych.

a legendę o Warsie i Sawie znasz bystrzaku?

---

Takie fora są po to, by wymieniać się argumentami. Ja piszę co myślę, w zamian spotykam się z agresją i wyzwiskami. No cóż. Ludzie są różni, a w gronie tarchominiaków jest sporo taboretów.

Przepraszam, ale ja jako warszawianka wstydzę się sa takich "warszawiaków" pokroju warsa. Warsie, ty nie wymieniasz się argumentami, bo zadne do ciebie nie trafiają. Jesteś tu tylko po to aby robić dym, zatem już lepiej skoncz waść, wstydu oszczędź...

napisał o sobie w drugiej osobie (gramatycznej) widząc słomkę w oku bliźniego, nie dostrzegając belki we własnym.

tarchominiaki zażerańskie, skupcie się na sobie i swoim problemie. Widzę, że macie straszny problem, że ktoś śmie twierdzić, że powinno się skasować 518. Tak, powinno, powinno, powinno.
Tak twierdzę i co mi zrobicie, wy bando roszczeniowa?
dostaliście most? dostaliście tramwaj? to podziękujcie. Bo wiele dzielnic w tym samym czasie straciło autobusy a nie dostało tramwajów. Ale jesteście tak ograniczeni, że widzicie tylko czubek swojego tarchomińskiego nosa.

---

Kończę z wami dyskusję, bo już mi się znudziło.

wars, nic Ci nie zrobimy, bo szkoda czasu na zaprzątanie sobie głowy takimi jak Ty. Możesz sobie mieć dowolne poglądy, a skoro jesteś ograniczony i nie rozumiesz logicznych argumentów (dot. np. liczby mieszkańców), to dyskusja z Tobą nie ma sensu. Mam nadzieję, że dotrzymasz słowa i nie będziesz się już tu udzielał.

Nie znosze linii 518. Jest permanentnie spóźniona lub przyspieszona.nawet z dw centrslnego gdzie ma petle wyjezdza 1-2 min wczesniej lub później a minuta jsk eiadomo ma znsczenie. Siedze wlasnie przy pl.zamkowy i juz dwa autobusy nie przyjechsly wg rozkladu.Niestety jestem skazana na nia. W czym jest problem? Moze ktos wie?

---

Jaki sąd Cię skazał na linię 518 ? Podaj sygnaturę i uzasadnienie wyroku.