Forum › Białołęka
Dobre
# RUDY 102 30.01.2004 08:28 |
|
Póznym wieczorem do mieszkania Romana Giertycha dobija sie jakis facet.
Zaspany posel otwiera drzwi i widzi jakiegos zawianego faceta. Facet zaczyna niewyraznie belkotac i po dluzszej chwili okazuje sie, ze chce sie zapisac do Ligi Polskich Rodzin. Przewodniczacy LPR-u tlumaczy, ze trzeba przyjsc nastepnego dnia do biura. Facet jednak nie daje za wygrana: - Aaaalbo mnie teraz zopiszssecie, albo nie chse w ogole! - Niech pan chociaz powie dlaczego. - Jaaak mnie zapiszsecie, to pooowwiem! - Ale tak nie mozna, niech pan jutro przyjdzie do biura! Po okolo godzinie przewodniczacy skapitulowal i obiecal sam jutro zapisac faceta do partii. - No dobrze, to teraz niech pan powie, dlaczego tak nagle chce sie pan zapisac do naszej partii? - Nnnnno! Tera powiem. Ano psszychodze jja dzis do chalupy, wchhhodze do swojego pokoju - a tam moooja zona w lozku zz kochankiem. No to posszedlem do kuchni, golnalem sse kiellicha i posszedlem do drrrugiego pokoju. Patrze, a tam mmoja cooorka w lozku z ggachem. No to wrocillem do kuchni, gooolnalem se drrrugiego kielicha i powiedzialem: TO JA WAM TERAZ KU......WY WSTYDU NARRROBIE! |
# Cpunek 30.01.2004 08:32 |
|
Nad rzeka, obok farmy siedzi krowa i pali trawke. Podplywa do niej bóbr,
wychodzi na brzeg i pyta: - Te, krowa, co robisz? - Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK. - Daj troche, jeszcze nigdy nie kurzylem... - Jasne! Ciagnij macha bracie! Bóbr wciagnal dym i od razu go wypuscil. Na to krowa: - Stary, nie taaak! Patrz: ciagniesz macha i trzymasz go w plucach dluzsza chwile. Zreszta - wiesz co? W tym czasie jak wciagniesz, przeplyn sie kawalek pod woda w dól rzeki, wróc tu i wtedy wypusc powietrze. I mówie ci bedzie OK. Jak uradzili tak zrobili. Bóbr sie zaciagnal, plynie pod woda, ale juz po kilku chwilach zrobilo mu sie happy. Wyszedl na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnal sie na trawe i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta: - Te bóbr, co robisz? - Aaaa, widzisz hipciu, fazuje sobie troszke... - Daj troche stuffu, ja tez chce. - Podplyn na drugi brzeg do krowy. Ona ci da. Hipopotam podplynal w góre rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywalila galy i krzyczy: - Bóbr, k..wa, WYPUSC POWIETRZE! |
# Webster 30.01.2004 23:27 |
|
Dygała krasnaja kaniła przez las na chawirkę do babki Jareckiej. Taschała ze sobą pół bańki maryśki i słomiaka szpachlówy. Przylukał ją git wilk multirecydywa. Trzmychnął za drapaka i taki jej bajer wali:
- Gdzie się bujasz, lala? - Ano, stary wapniak wypchnął mnie z kwadrata, abym Jareckiej szamańska zatachała. Wilk oblukał kaniołę szpulasa po sitwie na chawirę, obszamał Jarecką, pierdolnął się na kojo i komarunek świruje. Wtem wchodzi Czerwonka. - Babciu, kto Ci takie gały obsztalował? - A żebym lepiej mogła filować! Obszamał Czerwonkę i dalej komaruje. Wtem wchodzi Gajowy z giwerą na ramieniu, pierdolnął wilkowi fest sznyta na samarze, wydobył Jarecką i Czerwonkę i razem batłącha obalili. |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.