Forum › Białołęka
# Renata 30.11.2011 10:28 |
|
W mojej szkole ogranicza się dzieciom możliwość startu w konkursach przedmiotowych i tłumaczy to tym, że za każde dziecko szkoła musi zapłacić, a tu proszę, na co pan burmistrz wydaje.
|
# sel 30.11.2011 10:50 |
|
Raz w roku dzielnica organizuje coś normalnego dla ludzi i co i znów narzekania.
|
# Tarchominianka 30.11.2011 11:04 |
|
Sel: czy jeśli brakuje ci na podręczniki dla dziecka i np. na zapłacenie za obiady w szkole i komitet rodzicielski, to wynajmujesz knajpę na huczne imieniny albo płacisz tysiaka za wtep na bal sylwestrowy? Nie sądzę. Z budżetem dzielnicy powinno być tak samo. Najpierw chleb, potem igrzyska.
|
# antyurzędnik 30.11.2011 18:26 |
|
O imprezach organizowanych przez urzędników (BOK+ Ratusz) pisałem już w wątku o Czajce ( imprezy za zaproszeniami niedostępne dla tłuszczy białołęckiej). Podobnie wygląda sprawa Sylwestra. Bardziej jest potrzebny urzędnikom, niż mieszkańcom. Od ponad 12 lat mieszkam na Białołęce i tak się składa, że zawsze mam własne plany Sylwestrowe. Frekwencja ok. 2 tysięcy ( nie wiem kto liczy?) świadczy o tym, że większość mieszkańców dzielnicy również je ma.
Cały czas twierdzę, że te imprezy służą przede wszystkim urzędasom. Normalny mieszkaniec ( o ile nie ma innych planów) przyjdzie tam na ok. 1 godzinę, bo zimno... Urzędnicy bawią się przy okazji imprezy przez całą noc.. A brakuje pieniędzy na sport, oświatę i inne zdecydowanie ważniejsze potrzeby. |
# zdegustowany 30.11.2011 22:12 |
|
może lepiej zaprosić Mazowsze na sylwestra,burmistrz takim sympatykiem
|
# Bogdan 30.11.2011 23:26 |
|
Szkoda pieniędzy na te zabawy sylwestrowe. 400-500 osób w tym obsługa i urząd to grupa mizerna. Jeśli Kaznowski tak lubi muzykę to niech kupi sobie bilet do Teatru Wielkiego . Ale za swoje ! Składanie życzeń komuś za pieniądze nie swoje nie ma sensu.
|
# Miś 02.12.2011 07:34 |
|
Oczkiem w głowie Pana Burmistrza Białołęki to 1/ Czajka wraz ze spalarnią /przepraszam za słowo / gówien 2/ Zespół folklorystyczny Mazowsze 3/ oratoria kościelne 4/ Sylwester 5/ działalność BOK w zakresie organizowanych imprez za zaproszeniami tj dla urzędników i radnych ich rodzin ,znajomych i znajomych znajomych. Nie wiem czy coś pominąłem. Na opłatkowe spotkanie z Panem Burmistrzem trzeba pewnie poczekać w kilometrowej kolejce do Ratusza - ta impreza chyba bez zaproszeń . Panu Burmistrzowi za darmo składam wszystkiego najlepszego w 2012 r i żeby Białołęka rosła w siłę a Nam żyło się lepiej
|
# Grzegorz 02.12.2011 09:44 |
|
Bardzo słuszna wypowiedź pani Alicji Czyżnikowskiej. Impreza sylwestrowa to nie jest kultura, więc nie powinna być finansowana z pieniędzy publicznych, a tym bardziej z budzetu ośrodka kultury.
|
# kaya 02.12.2011 13:46 |
|
Dlaczego zatem nikt nie bierze pod uwagę takich opinii pani Czyżnikowskiej czy radnego Oracza??? Gdzie jest reszta radnych? Po coś ich wybieraliśmy, mieli nas reprezentować i działać w naszym imieniu!!! Zaczną się wykazywać na chwile przed kolejnymi wyborami?!
|
# Jerzy 02.12.2011 19:21 |
|
Droga Kayo pamiętaj, że większość mieszkańców Białołęki nie wybierała w wyborach samorządowych radnych tylko partie.
Większość mieszkańców nie wiedziała kogo wybiera i co ta osoba zrobiła przed wyborami na rzecz dzielnicy i jej mieszkańców, a raczej czego nie zrobiła. Kierowała się sentymentem politycznym, a polityka w samorządzie szkodziła i szkodzi nadal. Dlatego nie dziw się, że dla większości partyjnych radnych samorząd dzielnicy jest krótkim przystankiem w drodze do Rady Warszawy lub...sejmu. Patrząc na plakaty osób startujących do sejmu (Dolczewski, Rabczon), które będą w samorządzie dzielnicy, bądź w Radzie Warszawy nie zrobiły nic dla Białołęki, ba przypominają się mieszkańcom jedynie przed kolejnymi wyborami ( czy po wyborach p.Rabczon już nie myśli o założeniu Towarzystwa Przyjaciół Białołęki? Czu już przestała kochać mieszkańców, bo jej nie wybrali?). Jako, że nazwa partii wybrała ich na radnych żaden z nich nie podskoczy władzom wyższym partyjnym i się nie wychyli. Dlatego wierni pretorianie dostają ósme, czy dziewiąte miejsce na liście do sejmu i chcą przetrwać nic nie robiąc. Nieliczni urodzeni samorządowcy, którzy coś chcą zrobić i robią (Tumasz, Włodkowski) przepadają w wyborach, albo jako jednostki nie mogą przeforsować nic. Jeśli mieszkańcy zaczną głosować na osoby, które znają i wiedzą, co robią przez cały czas ( nie tylko co obiecują przed wyborami) to może się coś zmieni. |
# cobra22 04.12.2011 22:10 |
|
Z tym sylwestrem to przesada,po raz kolejny niepotrzebnie wydane pieniądze(przecież Wy nie macie podobno na nic pieniędzy, bo kryzys, cięcia, miasto, ratusz itd.). Lepiej zorganizować piknik na dzień dziecka w parku Henrykowskim, jak w br. Przynajmniej dzieci na tym skorzystają.A może na takim sylwestrze obecność radnych i działaczy PO powinna być obowiązkowa!
|
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.