Forum › Białołęka
Do #historyka
# JarekFilipowicz 05.09.2002 16:08 |
|
Mam na imię Jarek.
Żałuję, że los nie zetknął nas ze sobą 6 lat wcześniej. Twój program "otwartych szkół" był mi nie znany do wczoraj. Mój pomysł na otwarte szkoły udało mi się zrealizować w stopniu "uchylenia drzwi". Wierzę, że razem uda się nam zrobić dużo dobrego nie tylko dla dzieci ale przede wszystkim dla dzielnicy i jej mieszkańców. Nie mam pojęcia ile naprawdę zarabiają nasi radni. Uważam, że radni powinni dostawać diety a ich wielkość musi być relatywna do sytuacji w jakiej przyjdzie działać radnym w nowym ustroju Warszawy. |
# historyk 05.09.2002 16:55 |
|
Pomysł ten powstał wśród grupy ówczesnych studentów mieszkańców takich osiedli jak: Białołęka Dworska, Choszczówka. W pełnej "postaci" został zaprezentowano w III numerze "Biuletynu Białołęckiego" w art. Mariusza Pawłowskiego pt. "Nie od razu Kraków zbudowano" wiosną 1996 r. i wywołał nawet pewne niezadowolenie wśród kilku dyrektorów szkól. Od jesieni 1996 r. byłem nauczycielem w SP nr 156 na Choszczówce i próbowałem tym pomysłem zaintereować m.in. radną panią Lubbe i ówczesnego burmistrza ds. oświatowych Pawła Teresiaka- bez większego rezultatu. Od 1998 r. zachęcałwem do tej idei p. Służewskiego- niestety nie był do niej przekonany. Później rozpocząłem naukę w KSAP i mój kontakt ze strukturami oświatowymi w gminie trochę się rozluźnił.
Współpraca między środowiskiem oświatowym a rodzicami jest bardzo ważna, by coś się zmieniło. Inaczej gminni decydenci z powodzeniem stosując taktykę -dziel i rzadź. Szkoda,że nie wsparliście nas w 1999 r. kiedy nie tylko walczyliśmy o pensje lecz przede wszytkim o odność naszego zawodu. Dieta radnego w Białołece wynosiła w 1999 r. ok 4000 zł, obecnie ok. 2000 zł. Nie jest to wynik samoograniczenia, lecz skutek obowiązywania tzw. ustawy kominowej z poł. 2000 roku. Pozdrawiam Krzysiek |
# JarekFilipowicz 05.09.2002 20:42 |
|
Dzięki za odpowiedź i informacje.
Podaj mi namiary na siebie na mój e-mail: jarfil0@poczta.onet.pl Pozdrawiam Jarek |
# kserus 28.11.2013 13:30 |
|
Haha... gdyby takie typowania pojawiły się na http://serwisbukmacherski.eu/ to byłym kasiastym człowiekiem. Szkoda że ograniczają się do tak ciężko przewidywalnego sportu ;-)
|
# chichot -2 29.11.2013 15:22 |
|
Zawiść to paskudna cecha u niejednego naszego mieszkańca . Ciągle ktoś czepia się do diet radnych kierując się niewiedzą (jak w przypadku Filipowicza ) a dobrze jest zorientowany w jej wielkości . Nie smaż wielokrotnie tej samej kaszanki bo się udławisz .Masz oświadczenia majątkowe radnych , a może jak sobie przypomnisz startowałeś kiedyś na coś ( ? ) ,lub wspólnie z księdzem dobrodziejem brałeś udział { lub tolerowałeś jego kombinacje ) w różnych formach co ? Pamiętasz jak to zawyżano rachunki z pobytu dzieci nad morzem a one (biedaczyska ) wcale nie widziały morza bo były pod Poznaniem hm..
Moim skromnym zdaniem to nie problem w tym ile oficjalnie wynosi dieta lecz w tym by radny był na tyle odpowiedzialny co budżet dzielnicy (ponad 200 mln ) . Skoro radnym zostaje bezrobotny to wątpliwość budzi to czy on ogólnie zna się na pieniądzach jeśli ich nie ma . Potem pomyśl o jego decyzjach . |
# Jolka 30.11.2013 12:48 |
|
Historyk także pozuje na mini dobrodzieja ale jest w tym wiele przesady
|
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.