Forum › Białołęka
Biblioteki
# mieszkanka 17.10.2003 14:27 |
|
o bibliotece na Ambaras juz pisalismy ma nowosci, pani bibliotekarka pamięta o indywidualnych zainteresowaniach, zawsze dobrze doradzi a dzieci i mlodziez chetnie przychodza i na miejscu czytaja. Tylko lokal malutki i w b.starym sypiacym sie budynku, bardzo by sie przydal przyzwoity lokal i internet ale to pewnie mrzonki w kazdym razie to b.mile miejsce w wiecznie niedoinwestowanej Bialolece Dworskiej.
|
# Kotkaa 17.10.2003 15:57 |
|
Ja najczęściej korzystam z biblioteki na Porajów (chyba?), nieźle zaopatrzona, ale co poczytniejsze rzeczy dostaje się "spod lady", np. Sapkowskiego. To znaczy, te książki są w katalogu, ale nie stoja na półkach, tylko trzeba o nie poprosić. Nowości , takich jak np. o bestsellery Empiku czy inne "modne" pozycje, jednak mają bardzo, bardzo malutko. Ale panie są miłe i nie bardzo krzyczą, jeśli przetrzyma się książki.
Przydałaby się u nas czytelnia naukowa, na Pl. Hallera jest trochę za daleko... |
# Felek 17.10.2003 21:25 |
|
ja nie czytam bo jak czytam to usypiam
|
# historyk-wyjątkowo 17.10.2003 21:33 |
|
Rada osiedla Białołęka Dw. od lat zabiega o godną siedzibę biblioteki, która na osiedlu jest bardzo potrzebna (a funkcjonuje tylko dzięki heroizmowi swoich swoich pracowników, którzy godzą się pracować w miejscu bez bieżącej wody i tzw. sławojką, a rzecz nma miejsce w jednej z najbogatszych gmin/dzielnic w Polsce na początku XXI w.) i jest nawet teren i lokal (po byłym komitecie osiedlowym przy ul. Żyrardowskiej), tylko władze Białołeki są głuche na nasze sugestie i prośby.
|
# relek 18.10.2003 22:51 |
|
kto by czytal bzdety
|
# 07 20.10.2003 09:47 |
|
Do historyka- z tą Żyrardowską to jest taka historia, że już dawno Rada Osiedla B.D. proponowała przenieść tam siedzibę biblioteki, która, zgodnie z tym, co mówisz, jest w opłakanym stanie, ale nie dość, że są głusi na takie propozycje, to jeszcze pewnie niedługo działka razem z tym budynkiem pójdzie gdzieś po cichu pod młotek (radzę śledzić ogłoszenia o przetargach w gminie) i pewnie zamiast biblioteki swą nową siedzibę będzie tam miał jakiś skoligacony z burmistrzem człowiek- mieszkam niedaleko, będę informować o "postępach"!
|
# Gonzo 20.10.2003 12:50 |
|
Ało, o bibliotekach dajom, no to cóś powiem :)
A była u nas biblioteka, była, ele jom, już ładnych kilka lat temu zlikwidowali i już jej nima. Prowadził ją prof. Zawadzki (prawdziwy prof. geografii, a nie jakieś tam bibliotekarki). Biblioteka owa była na ulicy Weteranów (wiśniewo). Zawsze jak poszedłem, częstował cukierkami. Jak byłem starszy lubiłem tam chodzić, bo zawsze z nim w dyskusję wpadałem. TO BYŁ GOŚĆ. Kiedyś miałem wrażenie, że całą bibliotekę przeczytał. Ano teraz jużci biblioteki nima. W drewnianym chałupinku była i siem skończyła. Gmina tą działkę sprzedała i jakiś palant z GOSPODARNOŚCI (chyba) tam się pobudował. A profesorka już od 100 lat nie widziałem. Pewnie jak mu zabrali bibliotekę, to nie maił dalej po co żyć :( No i teraz na wiśniewie wbiblioteki nima, ale za to jest kupa palantów z Gospodarności i Pisu :) |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.