A może szkoła ProFuturo

Jaka waszym zdaniem jest najlepsza szkoła dla waszego dziecka? Teraz wybór szkół jest bardzo duży, dlatego zastanawiam się jaka szkoła dla mojego dziecka będzie najlepsza. Niedługo będzie szła do szkoły podstawowej i tak zastanawiam sie jaka będzie najlepsza.Bo znajomy zaproponował mi szkołę Pro futuro i się nad nią zastanawiam

A mozee tak szkoła dwujęzyczna ? Brałas pod uwagę coś takiego? Ja chciałabym posłać dziecko własnie do takiej szkoły. Przegladamy oferty szkół i zastanawiamy się gdzie będzie najlepiej. Interesuje nas szkoła Szkoła Pro Futuro, słyszeliście o niej ?

Słyszałam już wiele na temat tej szkoły. Spotykałam się z różnymi opiniami ale te pozytywne można częściej spotkać. Szkoła po za tym ma dobre wyniki z egzaminów i stoi wysoko w rankingach więc na pewno jest to miejsce warte zainteresowania.

W dzisiejszych czasach znalezienie odpowiedniej szkoły dla naszego dziecka wiąże się z tym, że szukamy tego już od najmłodszych lat. Sama ślędze wyniki szkół w stolicy by zdecydować jaka będzie dla mojego dziecka najlepsza, i szkoła Pro Futuro, bardzo dobrze się zapowiada.

Wydaje mi się, ze warto zadbać o edukacje i naukę języka angielskiego już od najmłodszych lat. Teraz jest wiele szkół takich jak ta http://www.profuturo.edu.pl/ , które są dwujęzyczne a co za tym idzie dziecko szybciej uczy się języka. Moim zdaniem to najlepsze rozwiązani

Też uważam, że szkoła Pro Futuro ma bardzo fajną ofertę edukacyjną. Wiem, że jest ona dość droga jednak jeżeli ma się możliwości finansowe to dlaczego by nie zainwestować w odpowiednią edukację dziecka? Szkoły państwowe nie mają tak bogatej oferty edukacyjnej i klasy są o wiele większe więc pomyśl nad wyborem :)

Też zastanawiam się nad tą szkołą. Moim zdaniem dobra edukacja od początku nauki to zbieranie owoców później. Dzieci chłoną jak gąbka więc myślę że dwa języki będą ok, podejrzewam, że jest to łatwa forma nauczania bez nacisków. Chciałabym żeby moje bliźniaki, miały dobre wykształcenie, żeby w nich to zaszczepić, z chęcią dowiem się więcej o profuturo ich sposobach nauczania. Mają zaplecze dydaktyczne bardzo bogate, co do sportu też słyszałam, że może nie nacisk, ale nie oszukasz ich lewym zwolnieniem z WFu. Mnie to się podoba bo uważam,że dzieci teraz naprawdę mało się ruszają. Boisko mają rewelacyjne.

Dużo dobrego słyszałam o tej szkole Pro Futuro. Sama się nad nią zastanawiam, bo za rok moja córka idzie do szkoły. W takiej prywatnej na pewno dziecko ma większe możliwości rozwoju, chociażby dzięki temu, że klasy są mniej liczne. Widzę na stronie, że mają też ciekawe sekcje sportowe. No i najważniejsze dla mnie jest to, że to szkołą dwujęzyczna, a teraz bez dobrej znajomości angielskiego ani rusz..

Również stoje przed wyborem szkoły dla mojego syna. M.in jest nią szkoła http://www.profuturo.edu.pl/ , Mam do niej troszkę dużo kilometrów ale pracuje zdalnie także to chyba jedyny mały minus. Słyszałam o szkole same pozytywy, m.in o osiągnięciach sportowych i edukacyjnych. Czy ktoś może jednak wie jak duże są klasy, czy nauczycielki przykładają się w miare możliwości do każdego dziecka ? Czy wybierają tylko prymusów i ich szlifują ?

balboa, z tego, co widziałam na stronie Pro Futuro, to klasy mają do 18 uczniów. Wg mnie super, bo w państwowych podstawówkach to chyba nieraz ok. 30 jest. Szkoła może pochwalić się wieloma sukcesami, więc raczej nie wydaje mi się, żeby nauczyciele skupiali się tylko na wybranych uczniach. Zresztą po to się płaci, żeby nauczyciele do każdego dziecka się przykładali :)

Ja również słyszałam sporo dobrego o Pro Futuro, więc chętnie podzielę się wiedzą. Córka mojego kolegi tam uczęszcza, więc mam wiadomości można powiedzieć "z pierwszej ręki" :) Możesz być spokojna, bo nie istnieje tam zjawisko faworyzowania któregokolwiek z dzieci. Nauczyciele poświęcają każdemu uczniowi tyle samo czasu i uwagi, a co fajnie - dziecko może samo rozwijać swoje talenty i zainteresowania. Wybór zajęć dodatkowych jest bardzo duży - od sportowych typu judo, karate, pływanie, tenis etc. po zajęcia kreatywne np. warsztaty z astronomii, archeologii, chór, gra na instrumentach itp. Najważniejsza jest jednak nauka języków, a wiadomo - to przyszłość. Nie do końca orientuje się tylko, jakie formalności trzeba dopełnić. Czy ktoś ma taką wiedzę?

balbina, super, dzięki za komentarz. Skoro córka kolegi chodzi do tej szkoły i jest zadowolona, to chyba najlepsza rekomendacja :) Wg mnie właśnie bardzo fajne jest to, że jest tyle zajęć dodatkowych do wyboru w szkole Pro Futuro, dziecko naprawdę może się rozwijać wszechstronnie. Odnośnie formalności, to widziałam u nich na stronie, że jest dokładnie opisany proces rekrutacji. Na początek na pewno należy wypełnić formularz rekrutacyjny.

O tak sama zastanawiam się nad szkołą http://www.profuturo.edu.pl/ . Moim plusem dla tej szkoły to fakt iż te klasy liczą tylko 18 dzieci. Nauczycielka jest w stanie skupić się na każdym z uczniów, nie musi się przy tym dwoić i stroić :) No i ta aktywność sportowa, coś czuje że moje dziecko się spełni w tej podstawówce

Też uważam, że szkoła Pro Futuro ma bardzo fajną ofertę edukacyjną. Wiem, że jest ona dość droga jednak jeżeli ma się możliwości finansowe to dlaczego by nie zainwestować w odpowiednią edukację dziecka? Szkoły państwowe nie mają tak bogatej oferty edukacyjnej i klasy są o wiele większe więc pomyśl nad wyborem :)

Niewiele osób stać na takie szkoły

Owszem szkoła Pro Futuro jest droga i nie każdy może sobie na nią pozwolić jednak gdy są takie możliwości myślę, że warto to zrobić. Główną zaletą takich szkół jest właśnie to, że mają 2 języki i dużo zajęć dodatkowych,których raczej brakuje w szkołach państwowych

Ja nie wiem czy posłałabym tam dziecko bałabym się, ze te wszystkie zajęcia przytłączą dziecko

Dla mnie ważne jest to by dziecko miało dobrych nauczycieli i dobrze czuło się w szkole a zajęcia dodatkowe zawsze mogę zorganizować sama

Według mnie takie zajęcia raczej nie przytłaczają dziecka lecz je rozwijają. Rodzice którzy posyłają dzieci do Pro Futuro nie muszą dzieciakom organizować dodatkowych zajęć bo wszystko mają w szkole. "rokira" też uważam, że dziecko powinno czuć dobrze się we własnej szkole dlatego ja skorzystałam z 2 tygodni próbnych zanim tam dziecko zapisałam.

To prawda, że nie każdego stać na taką szkołę jak Pro Futuro, ale tak jak pisze Kira - jeśli kogoś stać, to czemu by nie wykorzystać tych pieniędzy do zadbania o edukację dziecka? Nie wydaje mi się też, żeby zajęcia dodatkowe miały przytłaczać dziecko. Przecież to chyba też nie chodzi o to, żeby uczęszczało na wszystkie, tylko na wybrane, te, co go interesują :)

Dużo dobrego słyszałam o tej szkole. Moje dziecko jeszcze tam nie chodzi, ale też zastanawiam się nad posłaniem tam córki w przyszłym roku. Wg mnie jednym z największych plusów jest to, że to szkoła dwujęzyczna, a teraz bardzo dobra znajomość języka angielskiego to podstawa. Przekonuje mnie też to, że w Pro Futuro są bardzo fajne sekcje sportowe, do tego nauka programowania. Super to wszystko wygląda.

Ale nie każdy chce by dziecko chodziło do prywatnej szkoły.
Na Bemowie Boernerowo jest państwowa podstawówka i gimnazjum. Chodzą do niej dzieci bardzo bogatych rodziców / mających domy w Babicah i okolicach /
Uwierz że nie każdy chce by dziecko chodziło do prywatnej szkoły. I uwierz że na terenie szkoły państwowej też jest full zajęć dodatkowych.
Ostatnio przyszedł do naszej szkoły uczeń z prywatnej podstawówki. Poskarżył się Pani że koleżanka za głośno pisze długopisem / szmer wkładu mu przeszkadza /

Dokładnie. Nie każdy ma ochotę posyłać dzieci do szkół prywatnych. Mimo że go stać. Moje dzieci ukończyły szkoły państwowe i dostały się na bardzo dobre studia. Opanowały języki. Nie szkoła, nie czesne a chęci i charakter są drogą do sukcesu. Wysokie czesne nie gwarantują niczego poza wydawaniem pieniędzy.

No dobrze, może jeżeli dziecko będzie się chciało uczyć to i tak się będzie uczyło niezależnie czy jest to szkoła prywatna czy państwowa. Tylko dla mnie jest też ważny aspekt podejścia pedagogów, a gdzie w szkole publicznej znajdziesz takiego, który uczy z powołania i wspiera dzieciaki? Bardzo rzadko się tacy zdarzają. W Pro Futuro jest na tyle dogodnie, że grupy nie są liczne, więc każdemu z dzieci można poświęcić więcej czasu. Nauczyciele mają możliwość dostrzec czym się dziecko interesuje, bo bardziej je poznają przez ten czas. Jest do wyboru wiele zajęć dodatkowych, gdzie każdy może znaleźć coś dla siebie i się rozwijać w kierunku zainteresowań. Więc myślę, że jednak Pro Futuro to jest mądra inwestycja w rozwój naszych dzieci.

Osobiście uważam, że zdecydowanie się na ofertę szkół prywatnych takich jak Pro Futuro jest świetnym pomysłem. Chciałabym jednak zapytać rodziców dzieci, które już uczęszczają do tej szkoły, jak generalnie oceniają to miejsce i oczywiście, ile wynosi tam czesne i czy w ramach opłat za kształcenie, dzieci są dodatkowo objęte jeszcze np. opieką logopedy? Na pewno będę chciała zapisać tam moje dziecko, bez względu na koszty, bo jednak dobre wykształcenie dziecka to dla mnie podstawa.

Maria na stronie Pro futuro znajdziesz informację dotyczące " co znajduje się w czesnym " Oczywiście, w cenie jest opieka logopedy, psychologa i pedagoga. Czesne możesz opłacać co miesiąc do 5 dnia miesiąca lub od razu z góry roczne :) Oczywiście zdrowa żywność

miałam wielkie chęci zapisania dzieci do tej szkoły, niestety czesne nie jest na moją kieszeń, szczególnie że mam bliźniaki także idą one do szkoły samorządowej. Jest mi niesamowicie smutno, ale co zrobić. Dzieci w profuturo mają ogromne szanse na swój rozwój, z kierunkiem jakie je interesuje, niesamowite w tej szkole jest podejście nauczycieli do dzieci, takie indywidualne,ciepłe i profesjonalne. Wspaniała dwujęzyczna szkoła, która daje dzieciakom szanse na lepszy start w przyszłości.

A czy ktoś w końcu napisze jakie jest to czesne?

---

To co jest zawarte można znaleźć na ich stronie. To, że płatne do 5 każdego miesiąca lub rocznie, to ma mniejsze znaczenie. Podajcie konkretną kwotę w bieżącym roku. Gdzieś czytałam też jakieś przebąkiwania o zwolnieniach z czesnego ale nigdzie nie ma konkretnego info, o co chodzi.

---

Moje dziecko idzie do szkoły we wrześniu i priorytetem jest SP 150 na Boernerowie, szkoła w zasadzie dla nas rodzinna, do której chodziłam ja, mąż, moja dużo starsza siostra, teść i jego brat. Jest to nasza najbliższa państwowa szkoła, a i tak przeszło 3km. Mimo iż jest to nasz rejon, boje się, że z powodu dużego obłożenia i napływu dzieci z całego miasta, możemy wylądować jak córka koleżanki na Górcach. Czyli dla nas dojazd 40 minut i z przesiadką. Szkoły typu Górce, Szobera, Irzykowskiego, w której sama byłam przez 3 lata, ze względu na 2 języki obce (Sp150 miała wtedy tylko rosyjski) to szkoły blokowisk. Znam ten klimat i wiem, od znajomych, że jeszcze się nasilił. Jeśli ktoś jest z po za najbliższej okolicy szkoły jest wykluczony z klasowego społeczeństwa, no chyba, że równo łobuzuje z lokalnymi.

---

Dlatego też awaryjne rozpatruję Pro Futuro i Gaudeamus. Tak na prawdę, to dziecko, jak będzie chciało się uczyć, to w każdej szkole się nauczy, niezależnie czy w klasie będzie 15 czy 30 dzieci. Zajęcia dodatkowe nie są dla mnie jakimś priorytetem, bo potrafię dziecku zorganizować dzień. Nawet wolała bym, żeby nie siedziało w szkole dłużej nisz musi. I tak obawiam się, iż początkowo będzie się nudzić :( Niedawno skończyła 5 lat i mimo iż nie chodzi do przedszkola, to co raz ładniej czyta, pisze, wykonuje proste działania matematyczne. Niestety nie odważę się podjąć samodzielnie nauczania domowego.

No też mnie interesuje to czesne, ale gdzieś czytałem że to zależy na jakie zajęcia zapiszemy dziecko. Powiedzcie mi, jak pójdę na te dwa próbne tygodnie to tam wszystko mi powiedzą, przedstawią? Interesuje mnie wysokość podstawowego czesnego i to co w nim się znajduje, może mi ktoś odpowiedzieć na to pytanie?

Bardzo bym chciała, posłać moje pociech do szkoły prywatnej takiej jak pro futuro. Oboje są w wieku 10 lat (bliźniaki) i chodzą do szkoły samorządowej, bo nie stać mnie na prywatną. Niestety widać, że szkoła nie poświęca im tyla czasu ile powinna. Jednak jestem bardzo szczęśliwa, że coraz więcej ludzi decyduje się na taką edukacje dzieci, zwłaszcza że uczą tam nie tylko jednego języka. W przyszłości dzięki tej decyzji rodziców, dzieci będą miały większa szanse na odniesienie sukcesu.

Słyszałam, że są partnerami Cambridge English Language Assessment oraz innych znaczących instytucji. To chyba nie zostawia wątpliwości, że mają bardzo wysoki poziom nauczania.

A jak szukacie szkoły podstawowej na Wilanowie to poczytajcie sobie o szkole niepublicznej im. Wiktorii Wiedeńskiej, szkoła jest prowadzona przez Fundację Varsovia. Moi synowie chodzą do tej szkoły i bardzo ale to bardzo zadowolona. Oceny im się teraz poprawiły, nauczyciele nie narzekają, chwalą. W niepublicznej szkole bylo inaczej, dziwne komentarze itd... Tutaj dzieci czują się dobrze i chcą się uczyć, bo są za to chwaleni i sprawiedlwie oceniani.

mi sie w tej szkole podoba ciekawy i rozbudowany system nauczania - poza lekcjami też jest sporo zajęć. no i całkiem sporo dzieci korzysta z takich opcji. myślę ze jest to godne uwagi

Fajnym rozwiązaniem może być ta szkoła: http://kft.org.pl fajnie to się prezentuje naprawdę jak dla mnie warto tam posłać dziecko.

Niepubliczna Szkoła Podstawowa im. Wiktorii Wiedeńskiej na Wilanowie jest bardzo fajną placówką - moja córka tam już drugi rok teraz zaczęła i szczerze mówiąc nie sądziłam, że jej sie tam tak spodoba! świetne miejsce!

ZDEDYCOWANIE ODRADZAM SZKOŁĘ PROFUTURO!!! Moje 2 córki tam chodziły. W momencie kiedy w klasie 1 gdzie była moja 6 letnia córka pojawiła się problemy szkoła zaczeła obwiniać rodziców. Zaczęli się mocno mieszać w życie rodzinne i sprawy prywatne, zaczeli proponować psychologow oraz nawet terapię. Pojawily sie jakies sugestie przemocy, molestowania ,ciezko to nawet opisac co Ci psychopaci powymyslali. W momencie kiedy lekko kwestionowalśmy ich propozycje i wskazywali na zaniedbania z ich stony zaczęli straszyć wnioskiem do sądu o ograniczenie praw rodzicielskich. W koncu taki wniosek nawet zlozyli, ale sad oczywiscie sprawe od razu umozylbo nie bylo zadnych podstaw. Moje obie corki po zmianie szkoly od razu odzyly. Mlodsza corka ktora wyrzucili ze szkoly jako 6 letnie dziecko swietnie sie uczy I zachowuje wygrala olimpiade ogolnopolska. Idioci z profuturo o malo co nie zniszczyli nam dzieci i rodziny . Przestrzegam wszystkich!!

Od niedawna mieszkam na Bemowie i muszę przenieść od przyszłego roku mojego syna do VII kl. czy mógłbyś mi polecić jakąś przyzwoitą szkołę. Pro Futuro mam bardzo blisko ale jakoś im nie ufam.

To bardzo przykre i smutne, że ludzie muszą uciekać się do zarobkowania w tak podły i poniżający sposób.
Nigdy nie widzieli na oczy danej firmy czy produktu, a polecają, wychwalają.
Jak to łatwo się zeszma.cić dla paru srebrników, żałosne. ' .... b

ja polecam Gaudeamusa na Bemowie. Pro Futuro nie znam, ale nasza córka chodzi do Gaudeamusa, a wcześniej do Pomarańczowej Ciuchci. Bardzo mi się podoba ich metoda nauki oparta na inteligencjach wielorakich, dzięki czemu można dostosować naukę do możliwości dziecka. Dzięki temu dzieciaki łatwiej się uczą i wiedzą, nad czym powinny popracować, żeby osiągnąć sukces. Bardzo pomocni też są sami nauczyciele, którzy traktują każde dziecko indywidualnie i rozmawiają z nim, co jest dla nich ważne, jaki jest ich cel i po co się uczą. Super są też klasy językowe, na bardzo wysokim poziomie. Od tego roku w szkole jest nowy dyrektor, który jest specjalistą od dwujęzyczności, więc liczę, że będą ten temat z dzieciakami rozwijać.

moje dzieci chodza do szkoły im Wiktorii Wiedeńskiej - bardzo sie cieszę bo widze ze nauka sprawia im przyjemnosc - idealna placówka!