REKLAMA

Bemowo

różne »

 

Fontanna pomysłów

  17 grudnia 2010

Z zainteresowaniem przeczytałem w prasie artykuł opisujący, jak nowe władze dzielnicy przekształcą północną część ul. Powstańców Śląskich w elegancką arterię - wizytówkę Bemowa.

REKLAMA

Mają zniknąć betonowe płyty, parkingi i koszmarny bazar. Z artykułu tryskało wręcz pomysłami. Pomysły dobre, ale warto przypomnieć, że ich źródło trysnęło już kilkanaście lat temu i propozycje zostały zapisane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, uchwalonym w kwietniu 2001 r. Zamiast zachwycać się pomysłami władz dzielnicy, chętnie bym się dowiedział, dlaczego od tego czasu plan nie był realizowany. Na pewno tylko zbiegiem okoliczności jest, że w minionej kadencji wiceprzewodniczącym rady dzielnicy był prezes spółki zarządzającej bazarem.

Fontanna przed wyborami

Kawałek planu jednak zrealizowano. Wielkie zdziwienie wzbudziła fontanna na nowym placyku na rogu Radiowej i Powstańców Śląskich, oddana do użytku tuż przed wyborami samorządowymi. Niektórzy ją krytykowali, niektórzy się śmiali, a dla władz dzielnicy był to na pewno znakomity gadżet kam-panijny, który w znaczący sposób przyczynił się do zwycięstwa w wyborach. Placyk i fontanna są absolutnie zgodne z planem zagospodarowania, który w tym miejscu przewiduje właśnie plac publiczny z murkami, ławeczkami i "elementami wodnymi".

Z resztą planu jest tak, jak z moim znajomym, który marzył o kupnie samo-chodu, na który nie było go stać. Dla zaspokojenia nierealnego pragnienia nabył po okazyjnej cenie parę firmowych felg. Przy ul. Powstańców Śląskich, pomiędzy Ra-diową a północną nitką Wrocławskiej, w miejscu gdzie dziś jest bazar i parkingi, zgodnie z planem miał powstać cały kwartał budynków, który w cywilizowany spo-sób zaspokoiłby dotychczasowe potrzeby mieszkańców: wielopiętrowe parkingi oraz zespoły lokali usługowo-handlowych, z podcieniami umożliwiającymi handel naręczny i obwoźny. Burmistrzowi wystarczyły jednak felgi...

Mogło być gorzej - na placu publicznym zamiast fontanny można było zgodnie z planem postawić nawet zegar miejski. Kiedyś prezydent Paweł Piskorski wpadł na pomysł ucywilizowania Pałacu Kultury poprzez zamontowanie na nim wielkiego ze-gara. Dobrze, że burmistrz Dąbrowski nie wpadł na pomysł, by na jednym z baza-rowych baraczków otaczających fontannę zamontować podobną ozdobę. Na pewno pomogłaby w wyborach.

Ciekaw jestem jednego. Zabudowa pozostałej części obszaru, o którym mowa, wymaga dodatkowego uzbrojenia terenu: doprowadzenia mediów itp. Czy nie trze-ba będzie wtedy zrywać eleganckich płytek posadzki placu, by położyć w ziemi ja-kąś rurę?

Maciej Białecki
były wiceburmistrz Pragi Południe (2002-2004) i radny sejmiku mazowieckiego (2002-2006)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe