REKLAMA
Bielańscy patrolowcy zatrzymali 22-latka, który leżał pijany na chodniku przy ul. Marymonckiej.
W trakcie policyjnej akcji jeden z funkcjonariuszy o mały włos nie został rozjechany przez uciekającego złodzieja.
Policja publikuje zdjęcie kobiety, która podając się za pracowniczkę gazowni, weszła do mieszkania na Bródnie i okradła właścicieli.
Policjanci z Targówka ustalają tożsamość mężczyzn, którzy mogą mieć bezpośredni związek z kradzieżą rowerów w jednym z bloków przy ul. Płosa.
Policjanci zostali wezwani do hotelu na Woli, gdzie zatrzymano kobietę i mężczyznę podejrzanych o kradzież.
Mieszkanka Bielan wypłaciła w bankomacie na Wrzecionie gotówkę. Po chwili zauważyła, że nie ma karty płatniczej.
Przed pizzerią przy ul. Szadkowskiego doszło do napadu. Dwóch młodych mężczyzn przystawiło właścicielowi restauracji broń do głowy i okradło.
Wizyta policjantów w bloku przy ulicy Wólczyńskiej skończyła się obezwładnieniem dwóch mieszkańców i zarzutami karnymi.
Wezwanie do awantury domowej na Młynowie skończyło się aresztowaniem 31-latka. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.
Około godz. 22 strażnicy miejscy z Targówka otrzymali wezwanie na ulicę Trocką. W autobusie, który stał na przystanku przy stacji metra, zakrwawiona kobieta krzyczała i płakała.
Piętnastoletnia Julia Grądzka wyszła z domu 10 listopada.
Policjanci zatrzymali 40-lateniego mieszkańca Bródna. Grożą mu trzy lata więzienia.
22-latek został zatrzymany na pętli Młociny przez bielańskich policjantów.
Na osiedlu Mirów wolscy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzane o włamanie, kradzież i paserstwo.
Na jednej z ulic Zacisza 12 listopada późnym wieczorem zapadła się jezdnia. Wyrwę zauważył przechodzień a zagrożenie zgłosił strażnikom miejskim.
Białołęka jest dziś najszybciej zmieniającą się dzielnicą. Tereny, które przez dziesięciolecia były wykorzystywane przez rolników, są placami budowy. Tymczasem przed 80 laty trwały tu zacięte walki a ich pozostałości ciągle jeszcze znaleźć można w ziemi. Tak też było i tym razem na Żeraniu.
Policjanci z Targówka zatrzymali wandala, który uszkodził szyby na klatce schodowej w jednym z bloków. Mężczyzna był kompletnie pijany.
Policjanci zatrzymali 33-latka, który ukrywał marihuanę w... maseczce ochronnej.
Elegancko ubrany mężczyzna siedzi w aucie na awaryjnych światłach przy drodze i machając stara się kogoś zatrzymać. Przedstawia się jako "biznesmen z Niemiec" i prosi o pomoc - najlepiej pieniądze, bo właśnie zabrakło mu na paliwo. Oszustwo praktykowane od lat - niestety - wciąż działa.
- Idealny dla nastolatków przepis na zepsucie sobie weekendu jest banalnie prosty: samemu kupić alkohol lub poprosić kogoś o jego kupno i pić w miejscu regularnie kontrolowanym przez funkcjonariuszy - przekonują strażnicy miejscy.
LINKI SPONSOROWANE