Zatrzymali ją za marihuanę. Kupiła nową porcję i dla żartu wezwała policję
2 stycznia 2023
Funkcjonariusze zatrzymali 57-latkę, która dla żartu zgłosiła włamanie do domu na warszawskim Mokotowie. Podczas interwencji policji rozbawiona kobieta przyznała, że dzień wcześniej była zatrzymana za posiadanie marihuany. Po opuszczeniu komendy kupiła kolejną porcję. Teraz grożą jej trzy lata więzienia.
Informację o włamaniu do jednego z mieszkań przy ul. Ursynowskiej na warszawskim Mokotowie dyżurny otrzymał o 3.00 w nocy.
Zaproponował wniesienie zakupów i okradł 93-latkę
Mokotowscy policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży blisko 10 tys. zł 93-letniej kobiecie.
Zawiadamiająca zgłaszała, że ktoś włamuje się do jej mieszkania i prosi o interwencję.
Fałszywe zgłoszenie o włamaniu
Policjanci natychmiast pojechali pod adres zgłoszonego przestępstwa. Na miejscu okazało się jednak, że była to fantazja 57-letniej kobiety znajdującej się pod wpływem środków odurzających. Mundurowym oświadczyła, że dzień wcześniej była zatrzymana za posiadanie narkotyków a po opuszczeniu komendy kupiła kolejną porcję.
Na potwierdzenie swoich słów pokazała słoik z zawartością suszu koloru brunatno-zielonego. Mundurowi nie kryli zdziwienia postawą rozbawionej kobiety.
Zarzuty za marihuanę
W związku z faktem, że kobieta naruszyła przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, policjanci zabezpieczyli marihuanę. 57-latla ponownie została zatrzymana. Badanie zabezpieczonego suszu wykazało, że jest to marihuana.
Usłyszała zarzut posiadania środków odurzających, do których się przyznała. Teraz musi liczyć się z karą nawet do trzech lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje mokotowska prokuratura.
(jok)
.