Fantastyczny początek roku legionowskich szczypiornistów
26 stycznia 2012
Bądźmy szczerzy. Nikt nie myślał, że to tak będzie wyglądało. Staraliśmy się być racjonalni i spokojni. Oczywiście po cichu liczyliśmy na niespodziankę, może remis z zespołem Superligi i dobre wyniki z pierwszoligowcami. Tymczasem wyniki zaskoczyły wszystkich.
W kolejnym turnieju na własnym terenie miało to wyglądać podobnie. Szansę gry dostali wszyscy zawodnicy. Pod nieobecność Jarosława Cieślikowskiego, który przebywał na zgrupowaniu z reprezentacją w Cetniewie, zespół prowadził Marcin Smolarczyk. W II Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Legionowo pierwszy mecz KPR rozegrał z Zepterem AZS UW. Koledzy z Warszawy grali ostro i twardo. Nasi zawodnicy również nie odpuszczali. Efekt: po jednym kontuzjowanym zawodniku w każdym klubie. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Legionowa 30:25. Była to dla nas dobra wiadomość. Dwa zwycięstwa z pierwszoligowcem z rzędu, to naprawdę dobry wynik.
Kolejne spotkanie graliśmy z trzecim zespołem Superligi MMTS Kwidzyn. Oczekiwaliśmy walki i zaangażowania - KPR nie zawiodło swoich kibiców. Na przerwę doświadczony rywal schodził z zaledwie dwubramkową przewagą. Początek drugiej części to fantastyczna postawa naszego kołowego Tomasza Kasprzaka. Objęliśmy prowadzenie. Trwała walka - bramka za bramkę. Jeszcze w 53 minucie spotkania nasz zespół prowadził zaledwie dwiema bramkami, ale od tego momentu powiększaliśmy przewagę i ostatecznie sensacja stała się faktem. Wygraliśmy z bardzo utytułowanym rywalem 35:30. Tym samym ostatni mecz z PBS Jurand Ciechanów, który również zanotował dwa zwycięstwa, był spotkaniem o zwycięstwo w turnieju. Wszyscy po cichu liczyli na niespodziankę, w końcu były ku temu podstawy.
Co to był za mecz... Walka do końca, punkt za punkt. Trzy minuty przed końcem prowadziliśmy zaledwie jedną bramką, aby ostatecznie zwyciężyć 28:25 i wygrać kolejny turniej. Po takich wynikach powstaje pytanie: co dalej? Ktoś w internecie napisał: "już za dwa lata KPR Legionowo mistrzem Polski". Póki co przed naszym zespołem jeszcze jeden turniej - tym razem w Ciechanowie, a już 4 lutego o godzinie 18.00 w Arenie bardzo ważny mecz AZS CHKS Łódź, na który serdecznie zapraszamy.
mc