REKLAMA

Legionowo

sport »

 

Fantastyczny początek roku legionowskich szczypiornistów

  26 stycznia 2012

alt='Fantastyczny początek roku legionowskich szczypiornistów'
W ataku Tomasz Kasprzak
foto: Paulina Kardyka

Bądźmy szczerzy. Nikt nie myślał, że to tak będzie wyglądało. Staraliśmy się być racjonalni i spokojni. Oczywiście po cichu liczyliśmy na niespodziankę, może remis z zespołem Superligi i dobre wyniki z pierwszoligowcami. Tymczasem wyniki zaskoczyły wszystkich.

REKLAMA

W pierwszym turnieju o Puchar Burmistrza Ochoty zespół Klub Piłki Ręcznej Legionowo spotkał się z gospodarzem Zepter AZS UW, którego pokonał 29:22, później z AZS AWF Biała Podlaska, z którą również wygrał - tym razem 25:21 - oraz z zespołem KSSPR Końskie, z którym zremisował. Z dorobkiem pięciu punktów nasz zespół został zwycięzcą turnieju. Zawodnicy grali z zaangażowaniem, ale nie wszystkie spotkania wyglądały tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Trwa okres przygotowawczy, więc trener Jarosław Cieślikowski dał pograć prawie wszystkim zawodnikom, aby poznać lepiej ich możliwości.

W kolejnym turnieju na własnym terenie miało to wyglądać podobnie. Szansę gry dostali wszyscy zawodnicy. Pod nieobecność Jarosława Cieślikowskiego, który przebywał na zgrupowaniu z reprezentacją w Cetniewie, zespół prowadził Marcin Smolarczyk. W II Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Legionowo pierwszy mecz KPR rozegrał z Zepterem AZS UW. Koledzy z Warszawy grali ostro i twardo. Nasi zawodnicy również nie odpuszczali. Efekt: po jednym kontuzjowanym zawodniku w każdym klubie. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Legionowa 30:25. Była to dla nas dobra wiadomość. Dwa zwycięstwa z pierwszoligowcem z rzędu, to naprawdę dobry wynik.

Kolejne spotkanie graliśmy z trzecim zespołem Superligi MMTS Kwidzyn. Oczekiwaliśmy walki i zaangażowania - KPR nie zawiodło swoich kibiców. Na przerwę doświadczony rywal schodził z zaledwie dwubramkową przewagą. Początek drugiej części to fantastyczna postawa naszego kołowego Tomasza Kasprzaka. Objęliśmy prowadzenie. Trwała walka - bramka za bramkę. Jeszcze w 53 minucie spotkania nasz zespół prowadził zaledwie dwiema bramkami, ale od tego momentu powiększaliśmy przewagę i ostatecznie sensacja stała się faktem. Wygraliśmy z bardzo utytułowanym rywalem 35:30. Tym samym ostatni mecz z PBS Jurand Ciechanów, który również zanotował dwa zwycięstwa, był spotkaniem o zwycięstwo w turnieju. Wszyscy po cichu liczyli na niespodziankę, w końcu były ku temu podstawy.

Co to był za mecz... Walka do końca, punkt za punkt. Trzy minuty przed końcem prowadziliśmy zaledwie jedną bramką, aby ostatecznie zwyciężyć 28:25 i wygrać kolejny turniej. Po takich wynikach powstaje pytanie: co dalej? Ktoś w internecie napisał: "już za dwa lata KPR Legionowo mistrzem Polski". Póki co przed naszym zespołem jeszcze jeden turniej - tym razem w Ciechanowie, a już 4 lutego o godzinie 18.00 w Arenie bardzo ważny mecz AZS CHKS Łódź, na który serdecznie zapraszamy.

mc

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe