Opisywana przez nas już w kwietniu planowana rewitalizacja pawilonu przy Uniejowskiej wreszcie dochodzi do skutku. Rezultaty są ciekawe... ale to jeszcze nie to, na co liczyliśmy.
REKLAMA
Mieniący się wszystkimi kolorami tęczy, upstrzony wątpliwej urody szyldami, pawilon handlowy straszył od lat. Wiosną tego roku dzięki współpracy stowarzyszenia Miastodwa, samorządu Bemowa i właściciela blaszaka, którym jest Spółdzielnia Mieszkaniowa Wola, zaplanowano radykalną estetyzację obiektu. W miejscu plątaniny kolorów i liter na pawilonie miały pojawić się jednolite szyldy na eleganckiej, czarno-szarej elewacji. Pierwotnie zmiany miały nastąpić latem, ale rewitalizacja opóźniła się ze względu na zbyt wysokie koszty pierwotnego projektu. Niedawno wreszcie udało się ją zacząć... i efekty są natychmiastowe. Wystarczyło zmienić kolor elewacji, by pawilon przestał być przykrą wizytówką okolic Powstańców Śląskich i Radiowej. Część paskudnych szyldów już zniknęła, zastąpiona nowymi, przygotowywanymi pod wymiar. Wkrótce powinny pójść w zapomnienie także "wyklejki" na oknach.
Ukryty w cieniu wielkiej budowy linii tramwajowej i jezdni pawilon wygląda wreszcie schludnie i estetycznie, a to przecież jeszcze nie koniec zmian. Można? Można.
Przyzwyczajamy się do widoków, które mamy na co dzień za oknem: sklepy, parkingi, ulice. Wszędzie reklamy, szyldy, płachty, odręczne malowane napisy. Dopiero jak jesteśmy w nowym miejscu, widzimy jak brzydkim miastem jest Warszawa, reklamiarze i ignorancja ratusza czynią z niej azjatycki slums. Brud smród i estetyczne ubóstwo. Nie mam pretensji do pana Krzysia, któremu szwagra córka zrobiła szyld nad sklepem z alkoholem. Mam pretensję do radnych miasta Warszawa, którzy mają w nosie wygląd miasta i do pani HGW, która potrafi tylko obiecywać ale nie potrafi tych obietnic dotrzymywać.JESTEŚCIE FLEJTUCHAMI panie i panowie radcy a Hanna Gronkiewicz-Walc jest największą fleją stolicy!
Mamy na Bemowie takiego radnego,który (o zgrozo!) jest pracownikiem Bemowskiego Domu Kultury(interesujące łączenie stanowiska radnego i pracownika urzędnika) i promuję wieśniackie murale dla kiboli(wiadomo ktoś musi na niego zagłosować).Poczucie estetyki ogranicza do gajerka i czystej koszuli a cała okolica ,w której mieszka to estetyczne bagno.