Ekrany wzdłuż torów i odkryta obwodnica. Nowy, piękny Miedzeszyn
31 sierpnia 2016
Podlegający bezpośrednio rządowi drogowcy i kolejarze projektują swoje inwestycje, nie licząc się z interesem warszawiaków. Samorząd może tylko apelować o rozsądek.
"Gdzie jest trzeci wariant?" oraz "Oszukaliście mieszkańców!" - takie okrzyki dominowały podczas spotkania informacyjnego w Miedzeszynie, dotyczącego budowy jednego z odcinków Południowej Obwodnicy Warszawy.
11 kilometrów ekranów akustycznych może stanąć pośrodku Wawra
Kolejarze planują budowę na linii otwockiej trzeciego toru dla pociągów dalekobieżnych, zaś radni proponują... ogrodzenie jej ekranami akustycznymi, przecinającymi całą dzielnicę. Wykop byłby znacznie tańszy zarówno w budowie, jak i utrzymaniu.
Wciąż realna jest także budowa ekranów akustycznych, które miałyby odgradzać od domów trzeci tor linii otwockiej, z którego korzystałyby pociągi dalekobieżne, jeżdżące z prędkością 160 km/h. W duecie z wykopem, z którego przez całą dobę wydobywałyby się pyły, spaliny i ryk silników, ekrany oszpeciłyby Miedzeszyn w niebywałym stopniu. Ponieważ zarówno GDDKiA, jak i PKP Polskie Linie Kolejowe to instytucje całkowicie niezależne od samorządów, rada dzielnicy może teraz tylko pisać listy z prośbą o opamiętanie.
- Przykrycie trasy S2 na węźle z ul. Patriotów pozwoli na możliwe przyszłe modyfikacje układu drogowego i innych elementów infrastruktury, zmniejszenie problemu odprowadzenia wód opadowych, zmniejszenie hałasu i emisji spalin w kierunku mieszkańców oraz będzie bardziej estetyczne i mniej wpłynie na obniżenie wartości gruntów sąsiadujących z tą inwestycją - napisali radni w swoim stanowisku, przesłanym do GDDKiA, ministra budownictwa Andrzeja Adamczyka i premier Beaty Szydło.
- Istniejący projekt koncepcyjny zakładał od zawsze przebieg trasy pod linią kolejową i pod jezdniami ul. Patriotów, lecz bez pełnego przykrycia przestrzeni pomiędzy wiaduktami - pisze GDDKiA w odpowiedzi na pismo radnego Wojciecha Godlewskiego. - Przy takich założeniach podpisana została umowa z wykonawcą robót, firmą Warbud.
GDDKiA tłumaczy, że rezygnacja z wykopu na rzecz tunelu oznaczałaby kilkuletnie opóźnienie w budowie, związane z wystąpieniem o nową decyzję środowiskową. Tymczasem na marcowym spotkaniu przedstawiciel drogowców tłumaczył mieszkańcom Miedzeszyna, że technicznie rzecz biorąc wykop (tzw. wanna) i tunel to to samo.
Poza odcinkiem przez Miedzeszyn ogromne kontrowersje budzi też planowany przebieg obwodnicy przez Mazowiecki Park Krajobrazowy. Wstępnie mówi się o wycięciu w tym celu 66 ha lasu.
Umowa z Warbudem na projekt i budowę wawerskiego odcinka obwodnicy jest już podpisana. Inwestycja będzie kosztować prawie 562 mln zł. Prace powinny zakończyć się za cztery lata.
Dominik Gadomski
.