REKLAMA

Bielany

różne »

 

Dziki parking przy Wrzecionie

  2 listopada 2012

alt='Dziki parking przy Wrzecionie'

Między Marymoncką a Wrzeciono na nieubitej ziemi stoi sznur samochodów. - Albo trzeba postawić tam parking z prawdziwego zdarzenia, albo przywrócić teren zielony - apeluje radna Anna Czarnecka.

REKLAMA

Działka należy do miasta. Samochody ustawiają się tam w sposób nieuporządkowany, niszcząc teren, który najczęściej przypomina grzęzawisko.

- Dla mnie to sygnał, że dramatycznie brakuje miejsc parkingowych. Należałoby albo utwardzić teren, albo wybudować tam parking z prawdziwego zdarzenia - mówi radna.

Jak to rzeczywiście wygląda? Odpowiada wiceburmistrz dzielnicy Kacper Pietrusiński:

- "Dziki parking" powstał na terenie pasa zieleni, oddzielającego ul. Marymoncką od budynków mieszkalnych, którego zadaniem jest m.in. ograniczenie natężenia hałasu od drogi komunikacyjnej.

Dziki parking powstał na terenie będącym strefą ograniczającą hałas uliczny.
Nie planuje się przeprowadzania prac budowlanych mogących zmienić jego charakter. Jeśli mieszkańcy będą preferować powstanie nowych miejsc parkingowych (kosztem strefy ograniczającej hałas uliczny), zarząd dzielnicy Bielany rozpatrzy taką możliwość w momencie pojawienia się dodatkowych funduszy - obiecuje.

Mieszkańcy chcieliby budowy parkingu. Pas zieleni, spełniający szlachetną funkcję ograniczenia natężenia hałasu pozostał już tylko na mapach.

mac

 

REKLAMA

Komentarze (5)

# R17

02.11.2012 21:08

No i dlaczego by nie. Miejsce jest i tak nieużywane. Zieleń? Zawsze nie za dużo ale nie trzeba całego terenu od razu przeznaczać na parking a tylko ten bliżej ulicy chociażby. Do tego w ramach inwestycji jakaś roślinność oddzielająca parking od domów. Zawsze coś można pomyśleć co i jak.

# ...

06.11.2012 11:06

Tak się składa, że mieszkam w bloku, który jest rzekomo chroniony przez ową strefę zieleni. Piszę rzekomo, gdyż ciężko jest tak mówić o zwykłym paśmie trawy.
Gdyby w miejscu gdzie obecnie parkują samochody ( nie na całym pasie zieleni), położyć kostkę, bądź przynajmniej szuter, nie odbiłoby się to w żadnym stopniu na hałasie, natomiast na estetyce jak najbardziej.

# R17

06.11.2012 19:12

#... napisał(a) 06.11.2012 11:06
Tak się składa, że mieszkam w bloku, który jest rzekomo chroniony przez ową strefę zieleni. Piszę rzekomo, gdyż ciężko jest tak mówić o zwykłym paśmie trawy.
Gdyby w miejscu gdzie obecnie parkują samochody ( nie na całym pasie zieleni), położyć kostkę, bądź przynajmniej szuter, nie odbiłoby się to w żadnym stopniu na hałasie, natomiast na estetyce jak najbardziej.

I to już jest kwestia zaplanowania. Można parking otoczyć jakimś żywopłotem który też by wyciszał to miejsce. To kwestia chęci przede wszystkim.

REKLAMA

# Prosiaczek

07.11.2012 10:23

A jaki tam jest bałagan pełno śmieci butelki itp .Ciekawe że radna Czarnecka tego już nie widziała.

# ...

16.11.2012 14:02

No cóż, wygląda na to, że artykuł spowodował wreszcie jakieś działanie.
Dwa dni temu Zarząd Mienia Państwowego nakazał usunięcie samochodów z terenu, po czym odseparował wszystko wybitnie szpetnymi słupkami i siatką.
Tym niemniej auta zniknęły.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe