Dziewiętnastka Trzynastki
30 marca 2007
Dziewiętnaście lat twórczych poszukiwań, próby realizowania marzeń, pielęgnowania pasji. W aktualnym sezonie Teatr 13 obchodzi kolejną rocznicę.
Kolejna interpretacja sztuki okazała się bardzo współczesna. Widzowie obser-wowali miłosne rozczarowania, mylne życiowe decyzje, nieosiągalne pragnienia w doskonałej aranżacji. Reżyser Tomasz Służewski tym razem zaprosił do współpracy znakomitych młodych artystów dając im niemal wolną rękę w interpretacji dzieła Czechowa. Prócz angażującej gry aktorów-pasjonatów nie sposób było nie dostrzec ogromnej roli, jaką odegrały trzy najważniejsze, jak się okazało, elementy spek-taklu - świetna i bardzo rozbudowana scenografia projektu Agnieszki Sasim, ambit-na oprawa świetlna, za którą odpowiadał Jakub "Żaba" Jankowski oraz minima-listyczna, lecz bardzo wymowna ilustracja muzyczna autorstwa Kamila Trębacza i Krzysztofa Rychty. Zastosowane przez nich środki sprawiły, że dla wielu trudny w swej wymowie dramat Czechowa, obfitujący w emocjonalne niedomówienia, pauzy oraz przemilczenia stał się fascynującą opowieścią o wielkim smutku.
Rozmach, z jakim została przygotowana "Mewa" mógł być przyczyną dyskret-nych potknięć, które z pewnością zostaną skorygowane podczas kolejnych przed-stawień. Jedno jest pewne - słowa Antoniego Czechowa cytowane w programie spektaklu rzeczywiście stanowią artystyczny azymut Trzynastki: "Życie trzeba po-kazywać nie takie, jakie jest i być powinno, ale takie, jak się widzi w marzeniu". Kolejne spektakle "Mewy" odbędą się 15 i 21 kwietnia o godzinie 18:00, wstęp wolny.
Planowany repertuar Teatru 13 na 2007 rok to przede wszystkim jubileusz Wik-tora Skowrońskiego - najstarszego aktora niezawodowego, występującego na des-kach warszawskich teatrów. Wiktor pracuje nad sztuką "Ja Feuerbach" Tankreda Dorsta. Natomiast zespół aktorski przygotowuje Maraton z jednoaktówkami, czyli "Da Vinci miał rację" oraz "Joko świętuję rocznicę" Rolanda Topora oraz "Zależy, kiedy" Davida Ivesa, a także "Stop the tempo" Gianiny Cârbunariu.
older