Dziedziczenie długów

Obawiam się, że w razie jego śmierci wnuczka odziedziczy te długi. Podobno w ciągu 30 dni można zrezygnować ze spadku. Jak to będzie, gdy wnuczka dowie się o jego śmierci po tym okresie?

Autor jest prawnikiem w kancelarii Smoktunowicz & Falandysz

Odrzucenia spadku (zrezygnowania ze spadku) do-konać można poprzez złożenie stosownego oświad-czenia przed sądem lub notariuszem w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Oznacza to tyle, że w razie śmierci Pani zięcia, wnuczka od chwili, w której dowiedziała się o tym fakcie (może to nastąpić choć-by kilka lat po jego śmierci), chcąc odrzucić spadek, zmuszona będzie w ciągu sześciu miesięcy wybrać się do notariusza albo najbliższego jej miejscu za-mieszkania sądu rejonowego i przedstawić tam swo-ją decyzję. Jak widać termin nie wynosi trzydziestu dni, lecz sześć miesięcy oraz biegnie od chwili, w której dowiadujemy się o czyjejś śmierci (nie od chwili zgonu).

Warto też wspomnieć, że w ten sam sposób (w tym samym terminie i przed tymi samymi podmiota-mi) zamiast odrzucenia spadku można dokonać wyboru sposobu przyjęcia spadku. Spadek można przyjąć na dwa sposoby:

• prosty - czyli przejąć majątek razem z długami i spłacać te długi całym mająt-kiem, jaki się posiada, albo
• z dobrodziejstwem inwentarza - czyli przejąć majątek razem z długami i spła-cać te długi całym majątkiem, jaki się posiada, ale tylko do wartości majątku, jaki przypadł nam w spadku.

W razie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza praktycznie eliminujemy ryzyko pogrążenia się w długi spadkodawcy i zyskujemy szanse na otrzymanie te-go, co pozostanie z dziedziczonego majątku po spłacie długów. Wymaga to jednak od nas sporego zaangażowania w rozliczanie się z długów po osobie, po której dziedziczymy i dobrej znajomości przepisów prawa dotyczących tych kwestii.

Pragnę dodać, że możliwe jest także zawarcie przez wnuczkę ze swoim ojcem umowy o zrzeczenie się dziedziczenia. W ten sposób spadek zostałby "odrzucony" jeszcze za życia zięcia. Pamiętać należy, iż taka umowa powinna być zawarta przed notariuszem.

Istotne jest też, że w razie niezawarcia takiej umowy, jak i w przypadku nieod-rzucenia spadku czy też niezadeklarowania sposobu jego przyjęcia w przeciągu wspomnianych sześciu miesięcy od chwili dowiedzenia się o śmierci spadkodawcy - doprowadzimy do tego, że spadek zostanie nam przekazany w sposób prosty, czyli z pełną odpowiedzialnością za długi z niego wynikające.

dr Michał Kuliński

Masz pytanie do prawnika?
Dzwoń 022 614-58-28 lub pisz: kchodkowska@gazetaecho.pl
Prawnik odpowiada na pytania Czytelników tylko na łamach "Echa"