Drogi rowerowej na Pułkowej jeszcze długo nie będzie. "Nie ma jej w planie finansowym"

Z drogi rowerowej na Pułkowej skorzystaliby przede wszystkim mieszkańcy Młocin chcący dojechać do metra albo galerii handlowej, ale też studenci Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego czy osoby odwiedzające Las Młociński.

Pułkowa - czy będzie droga rowerowa?

Konsultacje społeczne, na których poznaliśmy wstępny zarys drogi rowerowej, odbyły się... pięć lat temu. Zarząd Dróg Miejskich miał już podpisaną umowę z projektantem, ale została ona zerwana, bo zamówienie nie zostało przygotowane na czas. Czy jest szansa na powtórzenie przetargu?

- Na razie nie - odpowiada Jakub Dybalski, rzecznik drogowców. - Nie będziemy rozpisywać przetargu na projekt, który na ten moment nie może być zrealizowany, bo nie ma go w planie finansowym. Jeśli pojawią się możliwe do wykorzystania środki, to jest to priorytet i wtedy możemy ruszyć z przetargiem.

Pułkowa - projekt drogi rowerowej

- Po pokonaniu mostu Skłodowskiej-Curie można dziś skręcić w prawo, gdzie droga rowerowa łączy się z bardzo zniszczoną "serwisówką", którą czeka remont. Nowa droga tylko dla jednośladów będzie jej asfaltowym przedłużeniem o dwumetrowej szerokości, przecinającym skrzyżowania z Muzealną, Farysa i Papirusów - opisywaliśmy po konsultacjach. - Na wysokości McDonald's, z braku miejsca, droga i chodnik połączą się w tzw. ciąg pieszo-rowerowy o szerokości 3,5 m, czyli asfaltowy chodnik z pierwszeństwem pieszych. Na skrzyżowaniu z Dzierżoniowską będzie tylko możliwość przejazdu na drugą stronę ulicy. ZDM uznał, że droga wzdłuż parku Młocińskiego jest na razie zbędna, ale nie wyklucza dodania jej w dalszej przyszłości.

Osobna, również szeroka na dwa metry i asfaltowa droga dla rowerów miała powstać po zachodniej stronie Pułkowej. Jadąc od strony węzła z trasą mostową przecinalibyśmy skrzyżowanie z Heroldów (jezdnia w kierunku centrum straciłaby prawoskręt) i wyjazdy z domów jednorodzinnych. Na skrzyżowaniu z Dzierżoniowską rozpoczynałby się ciąg pieszo-rowerowy. Na skrzyżowaniu z Wóycickiego moglibyśmy skręcić na istniejący pas dla rowerów, zaś na granicy miasta ponownie wjeżdżalibyśmy na drogę serwisową.

(dg)