Drążą pod Marymoncką, zwężają ulicę
21 marca 2014
Przygotowania do budowy równoległego, nowego kolektora Burakowskiego trwały od kilku miesięcy - w połowie marca ruszyły konkretne prace. Maszyny drążące tunel pod nowe rury rozpoczęły swoje działanie.
To największa inwestycja tego typu w Warszawie od czasów modernizacji Czajki. Przy okazji jednak, choć same prace odbywają się bezwykopowo, nie obejdzie się bez utrudnień na Marymonckiej i w okolicach. Do pracy tarcz drążących potrzebne są bowiem komory technologiczne, a te muszą zostać zbudowane tradycyjnie - jedna już istnieje przy cmentarzu włoskich żołnierzy, druga będzie ulokowana przy Podleśnej. Oprócz nich konieczne będą też wykopy przy komorach inspekcyjnych i na połączeniach z siecią kanalizacyjną.
Właśnie na odcinku od Podleśnej do węzła przy moście Północnym trzeba się liczyć z ograniczeniami. Część już jest widoczna, w postaci przenoszenia ruchu z jednej jezdni na drugą - część będzie następowała w miarę postępu prac. Marymoncka ma być przejezdna, jedyne niedogodności mogą się wiązać z czasowym przenoszeniem ruchu na sąsiedni pas.
(wt)