Legionowski sąd aresztował kolejnego mężczyznę, który znęcał się nad swoją rodziną. Kiedy policjanci zostali wezwani do jednego z chotomowskich domów na interwencję, 44-letni pijany mieszkaniec rozprawiał się właśnie ze swoją rodziną.
Tym razem kobieta złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Dała oprawcy już wcześniej szansę, licząc na poprawę. Jednak mąż dokonał innego wyboru: alkohol stał się ważniejszy niż rodzina. Od innych, podobnych sobie "damskich bokserów" różnił się wyszukanymi metodami znęcania. Krępował kobietę sznurami i ciągał ją po mieszkaniu, zakładał jej pętlę na szyję. Bicie, ubliżanie i wypędzanie żony z domu należało do łagodnych form znęcania. Nie szczędził też dziesięcioletniego synka. Sąd położył kres jego brutalności, wydając postanowienie o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
cehadeiwu