Dodatkowy pas rozwiąże problem na Aluzyjnej

- Stoję czasem kilkanaście minut, żeby pojechać w prawo. Wystarczy jeden czy dwa samochody, które zamierzają skręcić w lewo i wstrzymują cały ruch. W godzinach szczytu to naprawdę uciążliwe - skarży się pan Zbyszek.

Mieszkańcy pożalili się radnemu Wojciechowi Tumaszowi, który próbuje przekonać urząd dzielnicy, że modernizacja skrzyżowania jest bardzo potrzebna. - Wlot ul. Aluzyjnej jest jednopasmowy dla skręcających w dwie strony. Najczęściej kierowcy wyjeżdżają w prawo i w przypadku, gdy do skrzyżowania dojedzie samochód skręcający w lewo, to blokuje on pozostałych, nawet autobusy linii 511 - mówi Wojciech Tumasz. Tłumaczy też, że zielone światło dla aut skręcających w lewo wyświetlane jest dość krótko w porównaniu z całym cyklem sygnalizacji na tym skrzyżowaniu. - Tym samym samochody jadące w lewo czekają długo na sygnał zezwalający im na dalszą jazdę. A w tym czasie na wlocie Aluzyjnej ustawia się długa kolejka skręcających w prawo - mówi radny.

Codzienne problemy z wyjazdem i długie oczekiwanie, to zmora spieszących się do pracy kierowców. Właśnie dlatego radny Tumasz wystąpił do władz dzielnicy z prośbą o korektę skrzyżowania w ciągu najbliższych dwóch lat. Choć szans na szybką zmianę sytuacji nie ma, inżynier ruchu ze stołecznego ratusza uważa, że to odpowiedni czas, by przyjrzeć się sprawie. - Z punktu widzenia organizacji ruchu problem ten wymaga analizy sytuacji (w tym przyczyn zwiększonego ruchu) i możliwych do zastosowania rozwiązań. Jednym z rozpatrywanych rozwiązań może być dobudowa dodatkowego pasa - wyjaśnia Robert Trzaska z wydziału prasowego miasta. Podkreśla też, że wyniki analizy trzeba skonfrontować z realnymi możliwościami finansowymi, formalnymi (np. dostępności terenu) i technicznymi (np. konieczności dokonania przebudowy istniejących urządzeń podziemnych).

- Inicjatorem powyższego procesu powinien być zarządca ul. Aluzyjnej i jednocześnie reprezentant społeczności Białołęki, tzn. burmistrz dzielnicy Białołęka. Zwracam uwagę, że w 2011 roku został zatwierdzony projekt organizacji ruchu dla modernizacji ul. Modlińskiej, który nie przewiduje zmian na wlocie ul. Aluzyjnej (nie wskazano takiej potrzeby). Według posiadanych informacji nie jest określony termin realizacji tego projektu. Jest więc okazja na zwrócenie uwagi na ten problem. Partnerem do rozmów jest tu inwestor przebudowy ul. Modlińskiej, czyli Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych - podkreśla rzecznik stołecznego ratusza.

Urząd dzielnicy obiecuje, że zajmie się sprawą.

- Wystąpimy z propozycją ujęcia w planach inwestycyjnych ZMID-u przebudowy wyjazdu z ulicy Aluzyjnej na ul. Modlińską - zapewnia Bernadeta Włoch-Nagórny, rzeczniczka białołęckiego urzędu.

Anna Sadowska