Do nocy, do bólu!
30 listopada 2002
Spontanicznym wybuchem radości aktorów Teatru Parabuch i Teatru Po Balu zakończył się o trzeciej nad ranem Festiwal Teatrów Amatorskich "Garderoba Białołęki", który po raz czwarty zorganizował Białołęcki Ośrodek Kultury.
Poziom spektakli i dobór repertuaru był bardzo zróżnicowany. Z utworami Aleksandra Fredry "Zemstą" i jednoaktówką "Świeczka zgasła" pokazał się istniejący już ponad 18 lat na rynku amatorskim Teatr Parabuch. Twórca obu spektakli Ryszard Jakubisiak otrzymał główną nagrodę reżyserską, a jego najstarszy aktor Wiktor Skowroński za rolę Cześnika uhonorowany został nagrodą dla najlepszego aktora płci męskiej. Największy aplauz i uznanie jury w postaci Grand Prix uzyskał działający od 1996 roku Teatr Po Balu (Dom Kultury Śródmieście) za spektakl "Aż do Bólu" Williama Mastrosimone w reżyserii Dariusza Sikorskiego. Chociaż sztuka jest dosyć przeciętna, to jednak aktorzy stworzyli fantastyczny klimat budując doskonale napięcie i wzajemne relacje między odtwarzanymi postaciami. Niezwykle wiarygodną kreację aktorską w tym spektaklu stworzyła Joanna Radecka, otrzymując nagrodę dla najlepszej aktorki.
Nagrodę specjalną jury (prenumeratę miesięcznika "Teatr", zaproszenie na najnowszą premierę do Teatru Polskiego oraz zaproszenia na spektakle dyplomowe w Akademii Teatralnej) otrzymał Teatr Słowa za Kabaret Literacki z mocno absurdalnym, operującym pastiszem i parodią, programem "W mątwie apokleksów".
Podsumowując festiwal należy podkreślić, że zdecydowanie lepiej w porównaniu z teatrami szkolnymi, prowadzonymi przez nauczycieli wypadły przedstawienia przygotowane przez profesjonalistów, aktorów i doświadczonych instruktorów. Poza tym warto zwrócić uwagę na fakt, że amatorskie teatry białołęckie nie biorą programowo udziału w festiwalu, automatycznie wykluczając spekulację na temat przyznawanych nagród. Szkoda tylko, że ten dobry obyczaj przestrzegany jest wyłącznie na Białołęce.
kemot