Dni Targówka i ubogi Turniej Rycerski
9 maja 2013
Przed nami Dni Targówka i Turniej Rycerski - najważniejsze imprezy kulturalne w roku. Coraz bardziej odchudzane finansowo, ale i tak zachęcają atrakcjami.
- Zaczynamy piknikiem rodzinnym z programem artystycznym w sobotę 25 maja - w godz. 10-15 w przedszkolu integracyjnym przy ul. Tokarza 2. Główna impreza odbędzie się w niedzielę 26 maja w parku Bródnowskim, w godz. 12-22. Na estradzie będą do godz. 19 prezentować się zespoły działające przy domach kultury. O godz. 20 na scenę wyjdzie zespół Cree. Na terenie parku przez cały dzień będzie też mnóstwo innych wydarzeń: turniej badmintona oraz inne zawody sportowe na dwóch boiskach (do tego sześć stanowisk sportowych), animacje artystyczne, aleja handlowa, będziemy sprzedawać "książkę za grosik", promować się mają nasze instytucje kulturalne. Tego samego dnia na Targówku Fabrycznym, w Szkole Podstawowej nr 58 przy ul. Mieszka I planujemy festyn rodzinny - wylicza naczelniczka.
W poniedziałek 27 maja od godz. 15 do 19 w parku Wiecha, wspólnie ze Robotniczą Spółdzielnią Mieszkaniową "Praga", zostanie zorganizowany festyn z okazji Dnia Dziecka.
Na koniec w niedzielę 9 czerwca festyn rodzinny w parafii św. Barnaby na Zaciszu.
- Dni Targówka to impreza cykliczna, pieniądze na jej organizację zawsze się znajdą - podkreśla Sakowska.
Turniej oszczędnościowy
Nie tak łatwo sfinansować natomiast drugą sztandarową imprezę dzielnicy - XVIII Turniej Rycerski o Szablę Króla Zygmunta III Wazy, który odbędzie się 2 czerwca w parku Bródnowskim. Urząd dzielnicy daje na nią 40 tys. zł. Wiceburmistrz Krzysztof Mikołajewski, jeszcze przed odejściem ze stanowiska deklarował 25 tys., ale po protestach organizatora znalazł dodatkowe fundusze.
- I tak są za małe, bo nie wiem, jak zmieścimy się w tym budżecie. 7 tys. zł kosztuje przyjazd i występ zespołu etnicznego. Turniej rycerski to najstarsza tego typu impreza plenerowa w kraju, poza Golubiem-Dobrzyniem. To do czegoś zobowiązuje - mówi Jacek Białek. Takiego na poziomie, jak rozważane w tym roku "Czeremszyna", "Horpyna" czy "Klezmefur". 10-11 tys. zł grupa konna, 15 tys. zł jarmark rzemiosł dawnych. Dlatego jak usłyszałem, że będzie tylko 25 tys., to podziękowałem i powiedziałem panu burmistrzowi, żeby przeznaczył to na co innego, bo za tyle nasza impreza się nie odbędzie. Odebrał więc komuś, żeby dać nam. Znajomi rzemieślnicy zgadzają się wziąć udział "po znajomości", bo dla nich to też forma promocji. Jesteśmy najstarszą tego typu imprezą plenerową w kraju, poza Golubiem-Dobrzyniem. To do czegoś zobowiązuje. Poza tym dla młodzieży to znakomita lekcja historii - komentuje Jacek Białek, dyrektor Domu Kultury "Świt" i główny organizator turnieju.
Impreza będąca wizytówką Targówka w tym roku odbędzie się pod hasłem "Odsiecz wiedeńska 1683-2013".
mac