REKLAMA

Wawer

interwencja »

 

Mieszkańcy wpuszczeni w kanał. Dlaczego zlikwidowano kładkę?

  27 września 2021

alt='Mieszkańcy wpuszczeni w kanał. Dlaczego zlikwidowano kładkę?'
Kładka została zlikwidowana. Fot. Rafał Czerwonka

Mieszkańcy osiedla Sadul stracili możliwość wygodnego przejścia przez kanał Zagoździański. Dotychczasowa przeprawa została zlikwidowana, a na nową przyjdzie poczekać.

REKLAMA

Jak wspominał na antenie TVP3 Warszawa jeden z mieszkańców osiedla, kładka nad kanałem Zagoździańskim powstała około czterdzieści lat temu, w tzw. czynie społecznym. Do niedawna skromny mostek na wysokości ulicy Murarskiej bardzo pomagał mieszkańcom w poruszaniu się po okolicy. Konstrukcja została rozebrana decyzją urzędników.

Kto wpuścił ich w kanał?

- Kładka funkcjonowała w tym miejscu co najmniej cztery dekady i jest tu rzeczywiście potrzebna - powiedział nam radny dzielnicy Rafał Czerwonka. - Wielka szkoda, że dzielnica Wawer jej nie zalegalizowała i nie przygotowała odpowiednio jej remontu, tak aby mogła dalej służyć mieszkańcom. Miejmy nadzieję, że zostanie szybko odbudowana.

Bardziej sprawni fizycznie mieszkańcy radzą sobie przeskakując przez kanał. Dzieci, emeryci czy niepełnosprawni muszą chodzić dookoła, bo nie mają najmniejszych szans na przedostanie się na drugą stronę.

Kup bilet

Urzędnicy rozebrali kładkę

Kładka została rozebrana przez warszawski samorząd z polecenia inspektora nadzoru budowlanego, zdaniem którego zagrażała bezpieczeństwu korzystających z niej osób. Mogłoby się wydawać, że budowa tak krótkiego mostka to zajęcie na jeden dzień, ale wcale nie jest to proste.

- Najpierw trzeba uzgodnić, kto jest zarządcą terenu, potem załatwić formalności na wydanie pozwolenia wodno-prawnego - mówi radny Czerwonka.

REKLAMA

Nadzieją Park Aktywności Rodzinnej

Nadzieją na nową kładkę jest planowane zagospodarowanie terenu przez wawerski samorząd. Urzędnicy chcą zbudować tam za 9 mln zł Park Aktywności Rodzinnej, jednak dopiero pod koniec 2023 roku. Póki co mieszkańcy muszą korzystać z mostka na Lebiodowej, znajdującego się 300 metrów od zlikwidowanej kładki. W sumie nadkładają zatem około 600 metrów.

Dla ludzi starszych i schorowanych odległość jest niebotyczna. Pozostali na własną rękę próbują przedostać się na drugi brzeg kanału w starym miejscu, co grozi poślizgnięciem, a w konsekwencji złamaniami.

(db)

 

REKLAMA

Komentarze (8)

# Marian

27.09.2021 18:12

Czajkoski w nagrodę zbuduje wam kładkę nad Wisłą zamiast tam jakiejś popierdółki nad kanałkiem

# Zocha

27.09.2021 18:34

Za to jaki sam by zrobił w jeden dzień.

# Tomasz_Max

27.09.2021 22:00

A mogli zostawić, mógł się ktoś utopić w kanałku i wtedy byłby świetny temat dla TVP i Tu Stolica. Skandal!

REKLAMA

# swojak

28.09.2021 10:06

Bo u nas w Wawrze to najpierw się coś robi lub wydaje decyzję, a potem się dopiero myśli. To ze kładka była w opłakanym stanie władze wiedziały od dłuższego czasu. Skoro tak, to w czym problem, aby wcześniej zrobić projekt, rozpisać przetarg i wymienić kładkę ? To takie skomplikowane? Ale nie, ktoś z urzędu dostał informację, że kładka nie nadaje się do użytku, więc szybko ją zlikwidowano, aby nie doszło do nieszczęścia, choć raczej trudno się utopić w takiej stróżce. A dlaczego przez tyle lat nikt nic nie zrobił? Kto doprowadził do takiego zaniedbania? Dlaczego kładka nie była konserwowana, aby służyła dalej? Lenistwo i brak wyobraźni - oto cechy naszych urzędników. Ale głosujmy dalej na miernoty, aby tylko nie na kogoś z pis, oj nie. Wszystko tylko nie to.

# oleksy2345

28.09.2021 11:22

Czyli problem z głowy, na "kładkę" przez Wisłę jest ponad 200mln zł, ale na poprawę infrastruktury w dzielnicach nie ma.
Co do własności, wystarczy wejść na:
mapa.um.warszawa.pl
i jak widać jest to Skarb Państwa.
Także mamy problem bo oczywiście Panu RT nie jest pod drodze z RP z wiadomych powodów.
Ciekawie mnie także jak zostanie zorganizowany dojazd do Park Aktywności Rodzinnej, bo na dziś nie ma tam publicznej drogi/przejazdu.
Więc gdzieś UD będzie musiało taki dojazd wytyczyć albo dogadać się z prywatnym właścicielem.

# Tomasz_Max

28.09.2021 19:09

#swojak napisał(a) 28.09.2021 10:06
Bo u nas w Wawrze to najpierw się coś robi lub wydaje decyzję, a potem się dopiero myśli. To ze kładka była w opłakanym stanie władze wiedziały od dłuższego czasu. Skoro tak, to w czym problem, aby wcześniej zrobić projekt, rozpisać przetarg i wymienić kładkę ? To takie skomplikowane? Ale nie, ktoś z urzędu dostał informację, że kładka nie nadaje się do użytku, więc szybko ją zlikwidowano, aby nie doszło do nieszczęścia, choć raczej trudno się utopić w takiej stróżce. A dlaczego przez tyle lat nikt nic nie zrobił? Kto doprowadził do takiego zaniedbania? Dlaczego kładka nie była konserwowana, aby służyła dalej? Lenistwo i brak wyobraźni - oto cechy naszych urzędników. Ale głosujmy dalej na miernoty, aby tylko nie na kogoś z pis, oj nie. Wszystko tylko nie to.
A czytanie ze zrozumieniem?
Była samowolą budowlaną i urzędnicy PINB (btw. nie są wybierani w wyborach powszechnych, więc ochloń) mieli obowiązek zareagować. Dawno temu.

REKLAMA

# WrednyKocur

03.10.2021 09:43

A ja w czynie społecznym do lasku Lindego przytargałem palety z pracy i mostek powstał w 3 minuty. Dwa tygodnie minęły, jeszcze się nie zawalił. :D

# Gugght

05.10.2021 07:52

Ten mostek to był przebudowywany tak ze trzy razy w ciągu ostatnich 40 lat. Ostatnio przez służby leśne które robiły czyszczenie lasu. Niestety użyli zdaje się belek z topoli które zmieniły się w próchnicę.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe