Czym jest pumptrack? Ciekawy pomysł dla Wawra
2 czerwca 2016
Bylibyśmy pierwsi w Warszawie. Czy w Wawrze powstanie tor pumptrack?
Tego rodzaju lokalna atrakcja może powstać w następnym roku przy skrzyżowaniu Traktu Lubelskiego i Skalnicowej, w sąsiedztwie orlika. Miejsce, które już dzisiaj przyciąga amatorów sportów i odpoczynku na świeżym powietrzu - jest tu nie tylko boisko, ale też siłownia plenerowa i plac zabaw, wydaje się być idealne dla tego typu obiektu.
Głosowanie od 14 czerwca
Na pomysł wpadł Andrzej Małczyński, którzy przygotował odpowiedni projekt do tegorocznego budżetu partycypacyjnego. Zebrał pozwolenia, ustalił szczegóły wykonania i pozostało mu czekać na głosy poparcia od okolicznych mieszkańców.
- Taki tor to nie tylko miejsce do szaleństw na rowerze. Trening uczy płynnej jazdy i przyspieszania bez konieczności pedałowania, szlifuje technikę wchodzenia w bandy bez zwalniania. Dzięki odpowiedniemu profilowaniu trasy tor jest przejezdny na zróżnicowanych prędkościach zarówno dla małych rowerków dziecięcych, jak i dużych rowerów górskich. Niemal każdy zatem będzie mógł korzystać z pumptrack'a. Dzieci będą się na nim świetnie bawić, początkujący powoli i spokojnie przejeżdżać tor, wprawni rowerzyści rywalizować między sobą, a najlepsi jeździć na jednym kole. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby korzystali z niego również użytkownicy hulajnóg, deskorolek czy rolek - zachwala.
Pumptrack zająłby powierzchnię ok. 500 m2, a sam tor osiągnąłby długość 100 metrów. W projekcie nie przewidziano ogrodzenia: atrakcja pozostałaby zatem ogólnodostępna i bezpłatna. Koszt całego przedsięwzięcia to ok. 150 tys. zł.
Swoje poparcie dla pomysłu możemy okazać w jeden sposób: głosując na niego za pośrednictwem strony www.twojbudzet.um.warszawa.pl lub w urzędzie dzielnicy Wawer w terminie od 14 do 24 czerwca.
(AS)