Czy w Wawrze jest schron? Urzędnicy zapraszają do... metra
20 maja 2022
Radna Izabella Wolf-Jedynak postanowiła dowiedzieć się, czy na terenie dzielnicy Wawer znajduje się choć jeden schron przeciwlotniczy. Odpowiedź urzędników jest kuriozalna i szczera do bólu.
Radna dzielnicy zapytała o liczbę schronów znajdujących się w dzielnicy, a także o ich stan. Wawerscy urzędnicy sami nie byli w stanie odpowiedzieć na pytania, dlatego odesłali ją na stronę urzędu miasta.
Odsyłają do metra
Stamtąd dowiadujemy się, że w przypadku zagrożenia do zapewnienia bezpiecznego schronienia mieszkańcom Warszawy będzie wykorzystywana podziemna infrastruktura metra oraz parkingi podziemne, których lokalizacja będzie określona w stosownych komunikatach, gdyby pojawiła się taka konieczność.
Jak działają bitomaty?
Ostatnio w Warszawie pojawiło się sporo nowych bitomatów, warto z nich korzystać i wymieniać kryptowaluty na gotówkę (lub gotówkę na kryptowaluty). W poniższym artykule krótko przedstawiamy, jak działają nowe bitomaty, które pojawiły się na terenie stolicy.
Wygląda zatem na to, że w razie wojny stolica będzie szykowała obronę cywilną naprędce. Mieszkańcy Wawra do metra mają daleko, ale musimy dodać, że większość stacji i tak nie stanowi skutecznego schronienia. Funkcję schronu może pełnić właściwie tylko ursynowski odcinek, projektowany jeszcze w czasach amerykańsko-sowieckiej zimnej wojny. W sprawie schronów w warszawskim ratuszu panuje pełna niewiedza.
Zapomnieli o schronach
- Samorząd Warszawy nie dysponuje informacją o liczbie schronów budowanych w latach 50., 60. i 70. ubiegłego wieku oraz ich lokalizacji. Kwestia budowy i utrzymania schronów przestała istnieć w chwili wprowadzenia zmian w ustawie o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, uchylając z niej przepisy wykonawcze dotyczące Obrony Cywilnej. W związku z powyższym Urząd m.st. Warszawy nie prowadzi ewidencji schronów, nie gromadzi informacji o ich wyposażeniu i stanie technicznym - czytamy ze zdziwieniem.
(db)
.