REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Czy to sposób na uniknięcie długów?

  15 lipca 2010

O co chodzi z prywatną upadłością? Jak przeprowadzić proces upadłości osoby a nie firmy? Co z zaciągniętymi wierzytelnościami bankruta wobec banków?

REKLAMA


Autor jest prawnikiem
w kancelarii
Smoktunowicz & Falandysz
 
Od 31 marca 2009 r. obowiązują przepisy o tak zwa-nej "upadłości konsumenckiej". Upadłość taką, po-dobnie, jak upadłość firmy (spółki), przeprowadza się na podstawie orzeczenia sądu o ogłoszeniu upad-łości. Może o to wystąpić jedynie sam zainteresowa-ny, nie ma więc obawy, że zrobi to np. bank, inna instytucja finansowa albo jakikolwiek inny pożyczko-dawca.

Przepisy przewidują restrykcyjne ograniczenia możliwości skorzystania z upadłości konsumenckiej. Sąd oddali wniosek o upadłość, jeśli niewypłacalność nie powstała wskutek okoliczności wyjątkowych i nie-zależnych od danej osoby. Jeżeli więc sami się nad-miernie zadłużamy, to na późniejsze darowanie części zobowiązań w zasadzie nie mamy szans. Sąd nie ogłosi upadłości także wówczas, gdy się okaże, iż zaciągaliśmy kolejne zobowiązania, chociaż wiedzie-liśmy, że jesteśmy już niewypłacalni. To ostrzeżenie dla tych, którzy próbują się ratować, biorąc jeden kredyt konsumencki na spłatę innego i którego nie zdołają pokryć z bieżących przychodów. Na upadłość nie mamy też co liczyć, jeżeli rozwią-zaliśmy umowę o pracę za porozumieniem stron albo straciliśmy zajęcie z przyczyn leżących po naszej stronie.

Do ogłoszenia upadłości potrzebne jest spełnienie jeszcze jednego warunku - konsument musi wskazać i wydać syndykowi cały swój majątek albo niezbędne dokumenty, bo inaczej sąd umorzy postępowanie upadłościowe.

Wielu osobom występowanie z wnioskiem o upadłość konsumencką może się zwyczajnie nie opłacać. Tak będzie z większością tych, którzy mają swoje miesz-kania albo domy i w nich zamieszkują. Lokum takie trafi bowiem na sprzedaż, trzeba będzie się przeprowadzić, a jeśli upadły nie ma innego dachu nad głową, to dostanie jedynie kwotę odpowiadającą przeciętnemu czynszowi najmu mieszkania za 12 miesięcy.

Jak widać, upadłość konsumencka nie jest łatwym sposobem na uniknięcie pła-cenia długów. Trzeba spełnić wiele warunków i co chyba najistotniejsze - upadłość konsumencka oznacza w praktyce utratę niemal całego majątku. Plusem ogłosze-nia upadłości jest to, że długi przestaną narastać. Jak dotąd niewiele osób sko-rzystało z upadłości konsumenckiej. Mimo wielu wniosków sądy zgodziły się na ogłoszenie upadłości tylko wobec kilkunastu osób w całym kraju.

dr Michał Kuliński
adwokat

Masz pytanie do prawnika? Dzwoń 22 614-58-28 lub pisz: kchodkowska@gazetaecho.pl.
Prawnik odpowiada na pytania Czytelników tylko na łamach "Echa".

 

REKLAMA

Komentarze (3)

 winwon

15.12.2017 20:58

https://spiralazadluzenia.pl/ jest bardzo niebezpieczna, zaczyna się od jednego łatwego kredytu, później dochodzą kolejne i kolejne, nagłe zdarzenie i mamy problem z ich spłatą a kwota zadłużenia rośnie.

# Syfiasta reklama

16.12.2017 15:07

Nie polecam nikomu to syf najgorszy

# pecej

18.06.2018 09:53

To nie takie proste, upadłość nie zostanie ogłoszona jeżeli zadłużenia są skutkiem rażącego niedbalstwa lub oszustw.http://pamietnikwindykatora.pl/2016/07/30/upadlosc-konsumencka-a-dlugi-z-wyludzen-lub-razacego-niedbalstwa-dluznika/ A zwłaszcza rażące niedbalstwo to kwestia wysoce ocenna, sąd ma tu praktycznie nieograniczona swobodę w interpretacji.

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA