Czujesz się bezpiecznie na Bemowie?
21 marca 2013
Od Bemowa zaczął się cykl społecznych debat w Warszawie - "Razem bezpieczniej". Okazuje się, że większość z nas nie odczuwa strachu spacerując po dzielnicy po zmroku.
- Ale są takie miejsca, gdzie poruszać się jest nieswojo. Na przykład plac Kasztelański, gdzie w dzień jest fajnie, ale w nocy gorzej. Z jednej jego strony jest sklep nocny, a z drugiej "przybytek dla panów". W obu miejscach przebywa wiele osób nietrzeźwych, a wiadomo, że ludzie bywają niebezpieczni po alkoholu - stwierdziła starsza pani mieszkająca w okolicy.
Właśnie na problem z osobami nietrzeźwymi zwróciła uwagę największa liczba pytanych (39 proc.). Blisko były też akty wandalizmu (35 proc.), hałaśliwa młodzież (33 proc.), kradzieże (30 proc.) oraz niebezpieczni kierowcy (28 proc.). W ubiegłym roku aż 2 tys. zdarzeń dotyczyło osób spożywających alkohol w miejscach zabronionych.
- Osoby będące pod wpływem alkoholu mogą nie tylko same powodować wykroczenia, ale często stają się ofiarami pobić - zwrócił uwagę naczelnik miejscowej straży miejskiej Artur Jakubiak. W ubiegłym roku aż 2 tys. zdarzeń dotyczyło osób spożywających alkohol w miejscach zabronionych. W 516 przypadkach konieczne okazało się zabieranie osób nietrzeźwych z ulic dzielnicy. Ponad tysiąc odnotowanych przez strażników zdarzeń związanych było z zakłócaniem porządku publicznego, blisko 500 dotyczyło bezpieczeństwa osób i mienia.
- Najwięcej przypadków naruszenia porządku odnotowaliśmy przy ulicach Połczyńskiej, Powstańców Śląskich, Górczewskiej i Obrońców Tobruku - poinformowała Katarzyna Dobrowolska z biura prasowego straży miejskiej.
- To państwo powinniście nam zwracać uwagę, co ma znaczenie dla podtrzymania waszego poczucia bezpieczeństwa, jak również wskazywać, co my możemy poprawić - mówił nadinspektor Mirosław Schlosser z Komendy Stołecznej Policji.
Kilka konkretnych zgłoszeń policjanci mogli notować od ręki.
- Po naszym osiedlu kręci się mnóstwo bezdomnych, którzy dzwonią do furtek i domagają się zapomogi. W większości przypadków odmawiamy. Nie wiadomo jednak, jak taka osoba zareaguje. Tym należałoby się zająć - mówiła mieszkanka jednorodzinnej części osiedla Przyjaźń.
W tym roku urząd miasta na dofinansowanie policji i straży miejskiej ma przeznaczyć 15 mln zł.
mac
Czy Bemowo to bezpieczna dzielnica? Które miejsca zasługiwałby na szczególna uwagę policji? Czekamy na opinie: echo@gazetaecho.pl, 22 614-58-28.