Czerwonaki na nowo?
22 kwietnia 2005
Komunikacja z Warszawą to największa bolączka mieszkańców Legionowa, którzy swe losy zawodowe związali z Warszawą. Stolica jak magnes przyciąga ofertami pracy, tym bardziej, że pracy w powiecie brakuje. Warszawa przyciąga, ale to przyciąganie wiąże się z koszmarem dojazdu.
Pomysłów jest kilka i wszystkie budzą żywe emocje, każdy ma zwolenników i przeciwników. Tak też jest z planami zmiany tras "czerwonaków". Jest to szczególnie ważne dla tych dzielnic Legionowa, które są gorzej skomunikowane, gdzie jest daleko do trasy krajowej. By poprawić sytuację na Piaskach, na III Parceli, trzeba część autobusów skierować właśnie tam.
Według radnej Agaty Zakliki, autobus linii 801 powinien jechać ulicami: Warszawską - Zegrzyńską - Piaskową - przejazdem kolejowym - Aleją Legionów - Cynkową - Suwalną - Olszankową (stara pętla 801). Natomiast autobus linii 723 ulicami: Warszawską - Sobieskiego - Piłsudskiego - Sowińskiego - Krasińskiego - Sobieskiego - Rondo Piłsudskiego tj. przy Stacji PKP Legionowo Przystanek, gdzie miałaby być nowa pętla.
Z linii 801 korzystaliby mieszkańcy osiedli na trasie, czyli Sobieskiego, Jagiellońska, Batorego, Pisaki, Piaskowa, a także mieszkańcy III Parceli z okolic Al. Legionów. Zmiana trasy 723 byłaby cenna dla os. Sobieskiego i os. Jagiellońska, aż po domki przy ul. Sobieskiego do samej Stacji Legionowo Przystanek. Niestety na takim poprowadzeniu trasy ucierpieliby ci, którzy korzystali z przystanków 801 na ul. Parkowej - argumentuje Zaklika
Wersja zmian, którą przedstawił Urząd Miejski zakłada utworzenie nowej, trzeciej linii, która obsługiwałaby os. Piaski, ale tylko do przystanku przesiadko-wego, przy ul. Sobieskiego. ZTM proponuje natomiast podzielenie taboru 801 na pół. Część autobusów jechałaby starą trasą, a cześć pojechałaby na Piaski
Trzeba pamiętać, że w wersji trasy zaproponowanej przez UM są pewne trudności do pokonania. Autobus miałby jechać wewnątrz osiedla - Aleją Sybiraków. By to umożliwić trzeba usunąć progi zwalniające, trzeba rozwiązać kwestię jak mają się tam minąć dwa autobusy, bo szerokość drogi jest zbyt mała. Czy wyjściem jest uczynienie drogi jednokierunkową?
W budżecie miejskim na zmiany w komunikacji jest zagwarantowane około 140 tys. zł. Nie tylko radni starają się doprowadzić do zmian. Niestety ustalanie nowych tras trwa już od września zeszłego roku i końca nie widać.
aski