Cud małej architektury
6 lipca 2007
Tak nazywają skrzynkę energetyczną ustawioną przed blokiem przy ul. Łabiszyńskiej 23 jego lokatorzy. Niestety nie zachwycają się urodą urządzenia, lecz od dawna walczą o to, by przestało... buczeć!
Nocne wycie
- Od lat po nocach buczy uszkodzona cewka - opowiada jeden z lokatorów. - Prob-lem zgłaszaliśmy straży miejskiej, której funkcjonariusze przyjeżdżają i potwier-dzają problem. Po nich zjawiają się energetycy, dłubią, majstrują, przyglądają się, usuwają wycie i mamy spokój przez kilka dni. Niestety buczenie wraca.Mieszkańcy bloku są zmęczeni tą sytuacją. Z przerażeniem myślą o ciepłych nocach, kiedy nie sposób spać przy zamkniętych oknach. Oznacza to bowiem, że nie zaznają spokoju nie tylko w ciągu dnia, kiedy żyją w hałasie dobiegającym z ruchliwej ulicy, lecz nie odpoczną także w nocy. Bucząca skrzynka na to nie poz-woli. Zadają pytanie: czy w stolicy dużego kraju Unii Europejskiej nie ma fachowca, który naprawiłby prosty sprzęt, ale tak na dobre, a nie tylko na kilka dni?
My tylko wewnątrz
Kto może pomóc zmaltretowanym mieszkańcom? Może zarządca terenu, czyli w tym przypadku Zakład Gospodarowania Nieruchomościami nr 2 przy ul. Toruńskiej 86?- Sprawdzę, jak sprawa wygląda - obiecuje Jacek Szczurowski z działu tech-nicznego.
Następnego dnia okazuje się, że ZGN odpowiada tylko za instalacje wewnęt-rzne w bloku, natomiast skrzynka jest na zewnątrz. Jacek Szczurowski sugeruje, by zgłosić sprawę do urzędu dzielnicy, do komórki, która odpowiada za oświetlenie uliczne. Taka komórka jest w wydziale infrastruktury Targówka.
- Mam obietnicę z tegoż wydziału, że sprawa zostanie skierowana w trybie pilnym do STOEN-u - mówi Rafał Lasota, rzecznik urzędu.
Miejmy nadzieję, że ta interwencja okaże się skuteczna i upiorna skrzynka nie będzie już co noc budzić mieszkańców.
Tekst i foto JZV