Koniec mostu na Jagiellońskiej?

	Autor jest radnym dzienicy Targówek (PiS)

Ze względu na mniej skomplikowane problemy z własnością działek jest duża szansa na wcześniejszą realizację niż długo zapowiadanego mostu Północ-nego.

Pod koniec maja, po oprotestowaniu wyniku przetargu, ostatecznie wykonanie projektu zlecono francuskiej firmie Systra. Koszt projektu oszacowano na ponad 14 mln zł. Warto dodać, że pomysł budowy mostu jako przedłużenie ulicy Krasińskiego powstał jeszcze przed wojną za czasów prezydentury Ste-fana Starzyńskiego. Jego realizację pokrzyżował jed-nak wybuch wojny. Po wojnie, w ramach przygoto-wań do budowy mostu zrealizowano czteropasmową ul. Krasińskiego od pl. Wilsona do Wisłostrady z za-chowaniem rezerwy na linię tramwajową oraz bezko-lizyjne skrzyżowanie z Wisłostradą, a w naszej dzielnicy ul. Budowlaną. Trasa mostu po przecięciu Wisłostrady ma przechodzić przez tereny klubu sportowego Spójnia, następnie mostem przez Wisłę, by połączyć się z ul. Jagiellońską. Jest to pierwszy planowany etap budowy. W drugim etapie - wiaduktem ma prowadzić nad ul. Jagiellońską, terenami FSO, torowiskami kolejowymi, by dalej łączyć się z ul. Budowlaną.

Most w założeniach ma być mostem drogowo-tramwajowym i stanowić część obwodnicy śródmiejskiej oraz małej obwodnicy tramwajowej.

Istnieje jednak obawa, że przynajmniej w początkowym okresie mieszkańcy naszej dzielnicy będą mieli duże kłopoty z korzystaniem z tego mostu, gdyż pierwszy etap doprowadzenia inwestycji do ul. Jagiellońskiej niewiele nam daje. Zwróciła na to uwagę radna Agnieszka Karczmarska na niedawnej sesji rady dziel-nicy Targówek. Realizacja w takim kształcie przeprawy mostowej spowoduje, że aby z Targówka przejechać na drugą stronę Wisły, trzeba będzie najpierw wjechać na wiadukt Trasy Toruńskiej, a następnie zjechać na ul. Jagiellońską. Inną trasą należałoby po pokonaniu ronda Żaba skręcić w Jagiellońską na rondzie Starzyń-skiego. Powoduje to, że z mostu Krasińskiego korzystać będą raczej mieszkańcy Białołęki niż Targówka. Na szczęście trwają prace nad przygotowaniem do realizacji przetargu na prace projektowe drugiego etapu, choć na razie firma Systra przygo-towuje etap pierwszy. Myślę, że to jest właściwy kierunek inwestowania w naszej dzielnicy. Budowa nowego mostu znacznie ułatwi życie wszystkim mieszkańcom, choć oczywiście nie rozwiąże wszystkich problemów komunikacyjnych. Przecież dobrze byłoby np. w 10 minut przejechać tramwajem z Budowlanej do stacji metra na pl. Wilsona. Do czasu budowy II linii metra byłoby to rozwiązanie bardzo korzystne.

Z tego też powodu warto, aby zarząd naszej dzielnicy zadbał o tę jakże ważną inwestycję drogową, a nie przygotowywał nierealne pomysły w stylu budowy hali widowiskowej. W tej drugiej sprawie także pojawił się przełom, gdyż władze miasta zamierzają na teren przy Radzymińskiej przenieść część kupców ze Stadionu X-lecia. Tu może nieco z przymrużeniem oka podsunę naszym decydentom pewien pomysł. Obie inicjatywy można przecież połączyć. Wybudować halę widowiskową i... przekazać ją w użytkowanie kupcom ze stadionu. Przecież to rozwiązanie się sprawdziło. Czyż nie? No może jedynie pojawić się problem, czy wszyscy nielegalni handlarze alkoholu i papierosów pomieszczą się na koronie Areny Varsovia.

Tak na poważnie, to moim zdaniem realizacja hali nie ma najmniejszych szans, z czym zgadza się mój szanowny kolega radny Sebastian Kozłowski. Nasze zgodne (co podkreśliła redakcja "Echa"), zdroworozsądkowe podejście do planowanych inwestycji, zostało jednak niedawno oprotestowane przez koleżanki i kolegów z klubu pana Kozłowskiego, którzy w specjalnym oświadczeniu odcięli się od jego poglądów. Mam jednak nadzieję, że mój kolega nie ulęknie się krytyki i nadal będzie pisał co myśli, a nie co nakazują mu wspierający dzielnicową władzę koledzy.

Krzysztof Zalewski
kz@magnum-x.pl