Co z targowiskami?
5 czerwca 2009
Bielany mają dwa wielkie targowiska - na Conrada i Wolumen. Oba zaniedbane, oba swoje najlepsze czasy wizualne mają za sobą. Prosperują jednak całkiem nieźle - mimo tego wisi nad nimi widmo likwidacji.
Jak to możliwe? W 2005 roku miasto przekazało teren spółdzielni w wieczyste użytkowanie. Rok później jednak ekspertyzy prawne wykazały, że zrobiono to z pogwałceniem procedur - spółdzielnia Chomiczówka ma więc "nielegalnie" w dyspo-zycji teren, na którym miasto mogłoby zyskać około 70 milionów złotych. Tym sa-mym w zasadzie nie powinna starać się o eksmitowanie kupców z terenu, który jej się nie należy.
Sami kupcy także nie mają zamiaru dobrowolnie opuścić swoich miejsc pracy. - Tu pracujemy, z tego miejsca mamy środki na utrzymanie swoich rodzin - mówią. Zapowiadają, że nie oddadzą swoich miejsc pracy tak łatwo.
Póki co zarząd spółdzielni wstrzymuje się od ostatecznych decyzji co do losów targowiska do rozstrzygnięcia sprawy własności terenu.
Czym innym żyją natomiast handlujący na Wolumenie. Tam problemem jest sam wygląd placu targowego. Rozrzucane śmieci, walające się odpadki to niestety widok codzienny bazaru. Jest jednak szansa, że to się zmieni. Miasto póki co prze-dłużyło kupcom umowę dzierżawy do 2011 roku, ale w zamian oczekuje przysto-sowania terenu do współczesnych wymagań. Właściciele straganów mają już nie-mal gotową koncepcję nowego Wolumenu. Po modernizacji targowisko stałoby się placem otoczonym pawilonami handlowymi, a na samym placu można by organi-zować lokalne imprezy: pikniki, koncerty czy spotkania. Kupcy i urzędnicy mają się spotkać 30 czerwca, aby wspólnie przyjrzeć się pomysłowi przebudowy Wolumenu.
Handel handlem, miejsca pracy też są ważne - jednak coraz częściej docierają do nas sygnały o tym, że okolice targowisk, a zwłaszcza chodniki przy placach, są blokowane przez sprzedających. Nie trzeba dodawać, że po skończeniu handlu śmieci pozostawione przez sprzedawców i kupujących atrakcyjnym widokiem nie są. Czytelnicy pytają wprost: czy da się coś z tym zrobić?
Od przestrzegania utrzymania porządku przy targowiskach jest straż miejska i policja. - Bazary na terenie dzielnicy Bielany i ich otoczenie pozostają pod stałym nadzorem służb porządkowych i policji. Funkcjonariusze kontrolują tereny osiedli, parków, szkół, a także bazarów w tym szczególnie przy ul. Wolumen, działając zgodnie z udzielonymi im uprawnieniami - informuje wiceburmistrz Grzegorz Pietru-czuk. - Ponadto teren bazaru przy ul. Wolumen i jego okolice zwłaszcza w dni tar-gowe stale patrolowany jest przez służby ponadnormatywne - dodaje.
Problem nielegalnie handlujących na chodnikach przyległych do targowisk po-winien zniknąć - służby miejskie będą większą uwagę zwracać na blokujących ciągi piesze.
(wt)
Conrada |
Wolumen |