Chodnika na Rosiczki też nie zrobią
27 czerwca 2011
Jakiś czas temu pisaliśmy o chodniku przy ulicy Dzięcioła. Teraz czytelnicy pytają o sąsiednią ulicę Rosiczki.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy jest możliwość prawnego wyegzekwowania tego obowiązku. Czy można wykorzystać do tego straż miejską? Sprawa powinna wyglądać prosto: straż ustala, kto jest właścicielem i wlepia mandat - a pieniądze spływają do miejskiej kasy. Proste? Owszem, ale czy możliwe?
- Jak najbardziej, jeżeli właściciel pozostaje nieznany i nie można wyegzekwować obowiązku utrzymania chodnika w porządku, straż miejska ma do tego odpowiednie narzędzia prawne - mówi Monika Niżniak, rzecznik prasowy stołecznych strażników. - Wystarczy nam zgłosić, gdzie występuje problem, a my albo zajmiemy się resztą, albo wskażemy odpowiednie instytucje, które będą mogły pomóc go rozwiązać.
Rzecznik przypomina, że w każdym oddziale rejonowym straży miejskiej (w Wawrze przy ulicy Korkowej 119/123) w środy od 15.00 dyżuruje funkcjonariusz, który przyjmuje właśnie takie zgłoszenia, nie wymagające natychmiastowej interwencji. W pilnych przypadkach obowiązuje alarmowy numer 986.
Wiktor Tomoń