Chcecie parking? Weźcie w zamian kontenery
6 marca 2009
Kontenery w szkole przy ul. Berensona służą uczniom od sześciu miesięcy. Po planowanej na czas przebudowy przeprowadzce podstawówki na ul. Ostródzką nie będą już potrzebne.
Podstawówka przy Berensona w kontenerach o powierzchni ok. 300 m² mieści trzy sale lekcyjne, gabinety logopedy i pedagoga, łazienki i korytarz. Uczą się tu dwie zerówki, trzy klasy pierwsze oraz jedna klasa druga. Zajęcia odbywają się na dwie zmiany i kończą późno.
W poprzednim "Echu" pisaliśmy o planach związanych z przebudową szkoły na Berensona. Wiąże się z nimi przeniesienie kontenerów w nowe miejsce. Wicebur-mistrz Andrzej Opolski mówi, że staną przy szkole nr 257 na Podróżniczej na tere-nie bocznego parkingu i dawnych ogródków nauczycieli mieszkających do niedawna w pomieszczeniach szkoły. Przeznaczenie kontenerów to przystosowane ich dla po-trzeb sześciolatków i zerówek, czyli zrobienie dla małych dzieci wydzielonej części w szkole.
Tych informacji nie potwierdza dyrektor Beata Pergałowska: - Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał. Na jednym z zebrań padła taka propozycja, ale nie zo-stała przez nikogo potwierdzona. O tym, że kontenery mają trafić do naszej szkoły dowiedziałam się z gazety - mówi dyrektorka podstawówki na Podróżniczej.
Jedna z nauczycielek komentuje, że to zaskakujący plan, bo akurat szkoła 257 nie ma na razie problemów lokalowych. Nauka odbywa się na jedną zmianę i na najbliższe lata nie przewiduje się znacznego pogorszenia sytuacji. Spodziewano się go po informacjach o rozpoczęciu budowy dużego osiedla Dom Development na te-renie kupionym od Polleny Aroma przy Klasyków, ale developer z powodu kryzysu wstrzymał inwestycję.
- Od lat walczymy o parking przed szkołą i wciąż go nie ma. O kontenery nikt nie prosił - komentuje nauczycielka.
Wcześniej rozważano przeniesienie kontenerów do podstawówki przy ul. Juran-da ze Spychowa, gdzie zajęcia odbywają się na dwie zmiany. Są tu o wiele gorsze warunki. Do szkoły uczęszcza ok. 500 uczniów. W jednym pokoju pracuje logope-da, psycholog i pedagog. Nie ma czytelni oraz pokoju terapii pedagogicznej. Biblio-teka mieści się na 18 m², a 50 nauczycieli ma do dyspozycji 15 m² w pokoju nauczycielskim.
- W naszych warunkach każde rozwiązanie jest dobre. Cokolwiek zaoferuje nam dzielnica, jesteśmy w stanie to przyjąć - mówi dyrektor Wanda Szczepańska.
Mówi się o rozbudowie szkoły, ale ta informacja nie została potwierdzona przez miasto. Szkoła wciąż czeka na adaptowanie opuszczonych przez byłych nauczycieli pomieszczeń mieszkalnych przylegających do szkoły. To trwa, bo nawet najmniej-szy remont wymaga przebrnięcia przez procedurę przetargową.
- Dzielnica niby coś robi, ale my nie jesteśmy o tym informowani - komentuje matka trzecioklasisty.
- Martwi nas brak jasnych planów oraz sensownej polityki ze strony dzielnicy. Jeżeli szkoła miałaby zostać rozbudowana za rok, to szkoda inwestować w konte-nery, ale jeśli mamy czekać 10 lat, to na pewno by się przydały - komentuje dy-rektor Szczepańska.
- Podczas najbliższych wakacji będzie remont byłych nauczycielskich mieszkań. Wielokrotnie występowaliśmy też do biura edukacji z wnioskiem o przyznanie pie-niędzy na rozbudowę szkoły - mówi wiceburmistrz Opolski. - Wiele wskazuje na to, że w tym roku dostaniemy na projekt. Jeśli tak się stanie, to za rok rozpoczniemy rozbudowę na Juranda.
bk, oko
Nasz komentarz
Jeśli tak się stanie...