Chcą parku i basenu. "Białołęka pęka w szwach"
24 maja 2018
Już tysiące osób apelują o przyznanie samorządowi działki na Lewandowie, na której mogłyby powstać pływalnia i teren zielony.
Mowa o nieruchomości o powierzchni 4,6 ha, znajdującej się pomiędzy Głębocką, Kartograficzną i Geometryczną, naprzeciwko Szkoły Podstawowej nr 356. To pozostałość dawnego folwarku, po II wojnie światowej przekształconego w państwowy PGR Lewandów. Obecnie działką zarządza Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który już raz odmówił białołęckiemu samorządowi przekazania ziemi pod budowę pływalni. Podczas, gdy ratusz stara się o działkę - tym razem miałaby zostać przeznaczona pod nową szkołę - okoliczni mieszkańcy organizują się sami.
"Nie startujemy w wyborach"
Inicjatorzy akcji, Sebastian Gut i Maciej Szaro, rozpoczęli od przygotowania strony www.ParkPrzySzkole.pl i petycji o przekazanie tego terenu na cele publiczne, która zgromadziła do tej pory ponad 2300 głosów. Do akcji zaangażowali również społeczność Szkoły Podstawowej nr 356, której uczniowie przygotowali ponad 400 prac plastycznych i listów z prośbami o park, basen i boiska. Inicjatywę wspierają również okoliczne wspólnoty mieszkaniowe, rada rodziców szkoły oraz proboszcz parafii św. Szczepana przy Głębockiej.
- Nie działamy na niczyje zlecenie, nie jesteśmy powiązani z żadną partią czy stowarzyszeniem, nie grillujemy kiełbasy wyborczej, nie startujemy w wyborach do samorządu - czytamy na stronie akcji. - Chcemy, aby ten teren służył wszystkim mieszkańcom, żeby było tutaj miejsce do wypoczynku i aktywności fizycznej.
Czas decyzji
- Z rozmów z mieszkańcami wiemy, że nie są tu potrzebne kolejne bloki, bo Zielona Białołęka pęka już w szwach - mówi Sebastian Gut. - Potrzebna jest przestrzeń publiczna, ale by potwierdzić tę tezę, poznać najważniejsze potrzeby mieszkańców Zielonej Białołęki i zdobyć cenne argumenty w rozmowach z KOWR i władzami miasta, przygotowaliśmy ankietę dostępną na stronie www.ParkPrzySzkole.pl. Każdy, komu nie jest obojętny los tej części Warszawy powinien oddać swój głos.
Petycja mieszkańców Białołęki została już złożona w KOWR. Rządowa agencja ma czas na odpowiedź do 20 czerwca.
(dg)