Centrum Bemowa czeka na tory
15 listopada 2011
Od lat mieszkańcy narzekają na bałagan wokół sklepu Stokrotka na ul. Powstańców Śląskich przy skrzyżowaniu z Radiową. - Przecież to centrum dzielnicy - oburza się czytelniczka. - Miejsce to już w przyszłym roku przebudują Tramwaje Warszawskie - mówią władze dzielnicy. Budowa brakującej części torowiska niestety opóźni się o kilka miesięcy, m.in. z powodu dojazdu do sklepu Stokrotka.
Władze dzielnicy zapewniają, że natychmiast zajmą się problemem. - Zwrócimy się do właściciela sklepu z prośbą o uporządkowanie terenu. Jednocześnie przypominam, że wizerunek skrzyżowania zmieni się całkowicie w związku z inwestycją Tramwajów Warszawskich. Wtedy też ułożony zostanie tam nowy chodnik i powstanie ścieżka rowerowa - mówi Krzysztof Zygrzak, wiceburmistrz Bemowa.
Tory w przyszłym roku
Brakujący odcinek torów tramwajowych na Powstańców Śląskich od Radiowej do Górczewskiej ma pojawić się już w połowie przyszłego roku.- Dokumentacja tej inwestycji jest właśnie uzgadniana. Myślę, że pierwsze prace powinny ruszyć jeszcze w tym roku - mówi Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich. Jednocześnie nie ukrywa, że inwestycja się opóźni.
- Przed przystąpieniem do realizacji tej inwestycji musieliśmy zdobyć masę pozwoleń, m.in. uzgodnić projekt organizacji ruchu, gdyż w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego był m.in. problem z dojazdem do sklepu "Stokrotka".
Kłopoty z dojazdem do "Stokrotki" to nie jedyny problem, na który natknęły się Tramwaje Warszawskie podczas projektowania brakującego odcinka torowiska na Powstańców Śląskich. Miejscowy plan zagospodarowania z 2000 r. nie przewidywał też lewoskrętów przy ul. Kazubów i Wrocławskiej. - Gdyby Tramwaje Warszawskie chciały przeprowadzić tę inwestycję zgodnie z obowiązującym dla tego rejonu planem zagospodarowania, to kierowcy nie tylko mieliby problem z dojazdem do sklepu "Stokrotka". Inwestor nie mógłby wykonać również lewoskrętów przy Kazubów i Wrocławskiej - mówi Krzysztof Zygrzak, wiceburmistrz Bemowa. - Z myślą o komforcie kierowców inwestycję trzeba będzie przeprowadzić przy pomocy specustawy. W tym wypadku procedura uzyskania pozwolenia na budowę jest jednak dłuższa, niż w przypadku przeprowadzania inwestycji zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania. Stąd opóźnienia. Mamy jednak nadzieję, że brakujący odcinek torów tramwajowych będzie gotowy w połowie przyszłego roku - tłumaczy wiceburmistrz Zygrzak.
Anna Przerwa